Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Mam fantastyczną wiadomość dla wszystkich miłośników astrologii :)

W maju tego roku ukazała się nakładem Klubu dla Ciebie bardzo dobra książka o astrologii prognostycznej: "Astrologia - sztuka przepowiadania przyszłości" autorstwa Carol Rushman, wydana pierwotnie przez amerykańskie wydawnictwo ezoteryczne LLewellyn.

Jest to bardzo dobra lektura, przeznaczona dla bardziej zaawansowanych astrologów. Prezentuje różne techniki przepowiadania przyszłości: progresje, tranzyty i zaćmienia, a przede wszystkim pokazuje, jak je połączyć w jeden skuteczny system. Naprawdę warto przeczytać!

Zapraszam do przeczytania recenzji na moim blogu:
http://kuferek.blox.pl/2009/06/Nowosci-wydawnicze-Caro...
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Potwierdzam:) Równiez polecam. Bardzo dobra lektura. Warto ja przeczytać.
Michał Marek

Michał Marek niezależne, Geo -
Struktura

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Rzeczywiście dobra książka
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

To ciekawa, pierwsza tak dobra książka jaka na ten temat na naszym rynku wydawniczym. Sporo wcześniej ukazała się pozycja o tej tematyce Krystyny Konaszewskiej-Rymarkiewicz, która jest jednak o wiele słabsza merytorycznie. Książka Carol Rushman powinna znaleźć się w bibliotece każdego astrologa, zwłaszcza gdy nie czyta w innych językach.

Polecam :)
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Książka Konaszewskiej to niestety zlepek informacji, tak naprawdę mało przydatny. W książce Rushman wartościowe jest ukazanie kolejnych etapów analizy, wraz z przykładami. Widać doświadczenie płynące z długoletniej praktyki.
Tomasz K.

Tomasz K. programista

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

A co sądzicie o metodzie Pani Carol o rzekomej ilości małżeństw wynikającej z ilości aplikacyjnych aspektów słońca/księżyca (w zależności od płci) zanim opuści on znak? :)
Wg autorki sprawdza jej się to w 90% :)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Przecież wiesz, że to dotyczy osób, które nie stosują antykoncepcji - Carol Rushman bardzo wyraźnie o tym pisze w książce.

Trudno ocenić miarodajność jej doświadczeń, Ameryka jest specyficzna. Przychylam się do opinii, że ta metoda działa - pod warunkiem, że uwzględnimy wszystkie poronienia, aborcje itd. Matko, przecież nawet niektóre współczesne syropy od kaszlu są w stanie zagrozić ciąży. Z Uranem i współczesnym trybem życia nie rozbieriosz tego tak łatwo.
Tomasz K.

Tomasz K. programista

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Józefina Jagodzińska:
Przecież wiesz, że to dotyczy osób, które nie stosują antykoncepcji - Carol Rushman bardzo wyraźnie o tym pisze w książce.

Trudno ocenić miarodajność jej doświadczeń, Ameryka jest specyficzna. Przychylam się do opinii, że ta metoda działa - pod warunkiem, że uwzględnimy wszystkie poronienia, aborcje itd. Matko, przecież nawet niektóre współczesne syropy od kaszlu są w stanie zagrozić ciąży. Z Uranem i współczesnym trybem życia nie rozbieriosz tego tak łatwo.

To do mnie? :)
Ja pytałem o teorię nt. ilość małżeństw, a nie dzieci.
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

:P

Ja jestem ostrożna i na razie przyglądam się tej teorii dot. liczby małżeństw, zerkając w horoskopy krewnych i przyjaciół królika oraz inne dostępne. Prywatnie wolałabym, żeby teoria się sprawdzała - we własnym horoskopie mam tylko jeden aspekt aplikacyjny ;)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Tomek Kiedos:

To do mnie? :)
Ja pytałem o teorię nt. ilość małżeństw, a nie dzieci.

Tak to jest, jak człowiek za szybko czyta i myśli o czymś innym ;)

Z małżeństwami jest podobnie, jak z ilością dzieci. Ameryka jest specyficzna - ludzie łatwo sie rozwodzą, bo prawo jest inne,w związku z tym trafiają się ludzie, którzy mają i 8 małżeństw za sobą.

Myślę, ze ta metoda się nie sprawdzi u nas.
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

I prawo, i zwyczaje - u nas jednak bardzo mocno szanuje się instytucję małżeństwa, szczególnie gdy ludzie mają dzieci.
Tomasz K.

Tomasz K. programista

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Józefina Jagodzińska:
Tomek Kiedos:

To do mnie? :)
Ja pytałem o teorię nt. ilość małżeństw, a nie dzieci.

Tak to jest, jak człowiek za szybko czyta i myśli o czymś innym ;)

ooo, ktoś tu myśli o macierzyństwie ;P
Z małżeństwami jest podobnie, jak z ilością dzieci. Ameryka jest specyficzna - ludzie łatwo sie rozwodzą, bo prawo jest inne,w związku z tym trafiają się ludzie, którzy mają i 8 małżeństw za sobą.

Myślę, ze ta metoda się nie sprawdzi u nas.

Zgadzam się, a nawet sądzę, że w USA ta teoryja sprawdza się tylko czasami, a nie w 90%. Po za tym mimo wcześniejszych "obietnic" autorki, że ten "sposób" będzie precyzyjnie określony, to jednak w dalszej czesci książki (m.in. w przykładach) tak nie jest, no bo przecież znaki zmienne na osi ASC-DSC mogą dać wiele małżeństw itd. itd.

Wspomniałem o tym, bo tak chwalicie tę książkę, a tu taki "bajer". Generalnie książka jak na razie (nie skończyłem czytać) - właśnie m.in. z takich względów - jest dla mnie średnia.. ale może jeszcze odszczekam te słowa :)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Tomek Kiedos:

Wspomniałem o tym, bo tak chwalicie tę książkę, a tu taki "bajer".

W prawie każdej ksiązce są "bajery", które moga sie świetnie sprawdzać autorowi, natomiast reszcie świata z innym horoskoperm - niekoniecznie. Kwestia synastrii.
Generalnie książka jak na razie (nie skończyłem czytać) - właśnie m.in. z takich względów - jest dla mnie średnia.. ale może jeszcze odszczekam te słowa :)


Pokaż na polskim rynku lepszą pozycję o progresjach, albo wejdź pod stół i odszczekaj :) Jeśli czytasz po angielsku, oczywiście są książki lepsze, ale jeśli nie...

Na tle tego, co jest na rynku, to naprawdę perełka.
Tomasz K.

Tomasz K. programista

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Józefina Jagodzińska:
Tomek Kiedos:

Wspomniałem o tym, bo tak chwalicie tę książkę, a tu taki "bajer".

W prawie każdej ksiązce są "bajery", które moga sie świetnie sprawdzać autorowi, natomiast reszcie świata z innym horoskoperm - niekoniecznie. Kwestia synastrii.

Jak dla mnie to kwestia obiektywizmu, a nie synastrii, a co do bajerów to w sumie racja, w praktycznie każdej książce są takie. Ale dla mnie nie jest to powód, żeby nie patrzyć na te negatywne (dla mnie) strony książki tylko dlatego, że w innej też są.
Ale tak sobie teraz myślę, że przecież ona mogła trafiać akurat na takie osoby, których życie pozytywnie weryfikowało te metody :) nawet jeśli na kolejnych 50 osobach już by się nie sprawdzało :)
Generalnie książka jak na razie (nie skończyłem czytać) - właśnie m.in. z takich względów - jest dla mnie średnia.. ale może jeszcze odszczekam te słowa :)


Pokaż na polskim rynku lepszą pozycję o progresjach, albo wejdź pod stół i odszczekaj :) Jeśli czytasz po angielsku, oczywiście są książki lepsze, ale jeśli nie...

Na tle tego, co jest na rynku, to naprawdę perełka.

Staram się nie oceniać czegokolwiek w graniach "możliwości" rynku, bo to nie byłoby obiektywne, ale jeśli miałbym patrzyć na tę pozycję pod kątem innych polsko-języcznych książek z tematyki astro to zgadzam się jak najbardziej, że to jedna z cenniejszych książeczek :) głównie z powodu właśnie wspomnianych przez Ciebie progresji, o których jest niewiele w dotychczasowych rodzimo-języcznych "dziełach". Ale ocieniając ogólnie to póki co brakuje jej do oceny bardzo dobrej jak dla mnie - zaznaczając jeszcze raz, że nie skończyłem jej czytać.. a nóż coś mnie powali i będę szczekał..

.. a poszczekać w sumie zawsze można HAUUU HAU! ;PTomek Kiedos edytował(a) ten post dnia 26.08.09 o godzinie 15:38
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Tomek Kiedos:
Jak dla mnie to kwestia obiektywizmu, a nie synastrii,

A moim zdaniem synastrii właśnie. Gdybym robiła statystyki ludzi, którzy do mnie przychodzą na sesję, wyszłoby, że większość ludzi na świecie ma Ascendent w Wodniku albo w jednym ze znaków ognistych. To oczywiście nieprawda, natomaist ze wzgledu na mój horoskop właśnie tacy ludzie przychodzą do mnie. Wszystko jedno, jak wielką grupę przebadam - tak będzie, bo to wynika z mojego horoskopu urodzeniowego.

Dlatego właśnie statystyka robiona przez jednego astrologa jest niobiektywna, Twoja także.

I dlatego warto współpracować z innymi astrologami, żeby uczyć się patrzeć nie tylko przez własne, siłą rzeczy ograniczone okulary.

Ale tak sobie teraz myślę, że przecież ona mogła trafiać akurat na takie osoby, których życie pozytywnie weryfikowało te metody :) nawet jeśli na kolejnych 50 osobach już by się nie sprawdzało :)

Nie na 50, tylko na kilku tysiącach. Carol Rushmano profesjonalny astrolog, nie amatorka.

cie są książki lepsze, ale jeśli nie...

Na tle tego, co jest na rynku, to naprawdę perełka.

Staram się nie oceniać czegokolwiek w graniach "możliwości" rynku, bo to nie byłoby obiektywne

No cóż, dla mnie obiektywne jest kontekstualne spojrzenie na realne możliwości czytelnika w Polsce, a nie to, co by było gdyby.

Arroyo także opisuje swój punkt widzenia i nie jest lepszy w przedstawianiu swoich pomysłów, niż Rushman. To naturalne.
Ważne jest to, że w obydwu przypadkach to astrologowie z praktyką i mimo że przedstawiają swój punkt widzenia, można ich doświadczenie wykorzystać jako punkt wyjścia do włąsnych rozmyślań i eksperymentów.

.. a poszczekać w sumie zawsze można HAUUU HAU! ;P

;)
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Tomek Kiedos:

Wspomniałem o tym, bo tak chwalicie tę książkę, a tu taki "bajer". Generalnie książka jak na razie (nie skończyłem czytać) - właśnie m.in. z takich względów - jest dla mnie średnia.. ale może jeszcze odszczekam te słowa :)

Uważam, że być może należy tu zastosować poprawkę tego rodzaju, jak Rushman stosuje do określania na podstawie horoskopu liczby dzieci, tj. traktować jako relacje siódmodomowe te niesformalizowane związki, w których panowała wspólnota łoza i stołu. Wprawdzie wielu astrologów twierdzi, że to jednak relacje piątodomowe, ale nie mogę się z tym w 100% zgodzić. Prawo idzie naprzód i konkubinaty stają się coraz bardziej podobne także formalnie do regularnych małżeństw.

Badam zjawisko, dam znać za jakieś dwa tysiące horoskopów ;)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. tłumaczenia ustne i
pisemne z j.
angielskiego

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Dorota Rzepecka:

Uważam, że być może należy tu zastosować poprawkę tego rodzaju, jak Rushman stosuje do określania na podstawie horoskopu liczby dzieci, tj. traktować jako relacje siódmodomowe te niesformalizowane związki, w których panowała wspólnota łoza i stołu. Wprawdzie wielu astrologów twierdzi, że to jednak relacje piątodomowe, ale nie mogę się z tym w 100% zgodzić. Prawo idzie naprzód i konkubinaty stają się coraz bardziej podobne także formalnie do regularnych małżeństw.

Badam zjawisko, dam znać za jakieś dwa tysiące horoskopów ;)

No i jak wyniki?:)
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Katarzyna Z.:
Dorota Rzepecka:

Badam zjawisko, dam znać za jakieś dwa tysiące horoskopów ;)

No i jak wyniki?:)

2000 horosokopów, jeśli założymy, że na każdy spojrzymy zaledwie pół godziny, jeśli przeglądamy 2 dziennie, to 2000:2 = 1000 godzin. 1000 godzin, zakłądając, że każdego dnia poświęcamy 1 godzinę na badanie, to 1000 : 365 = 2,739 lat ~ 2 i pół roku.Józefina Jagodzińska edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 17:22
Dorota R.

Dorota R. Nestle Polska SA

Temat: Carol Rushman, Astrologia - sztuka przepowiadania...

Katarzyna Z.:
Dorota Rzepecka:

Uważam, że być może należy tu zastosować poprawkę tego rodzaju, jak Rushman stosuje do określania na podstawie horoskopu liczby dzieci, tj. traktować jako relacje siódmodomowe te niesformalizowane związki, w których panowała wspólnota łoza i stołu. Wprawdzie wielu astrologów twierdzi, że to jednak relacje piątodomowe, ale nie mogę się z tym w 100% zgodzić. Prawo idzie naprzód i konkubinaty stają się coraz bardziej podobne także formalnie do regularnych małżeństw.

Badam zjawisko, dam znać za jakieś dwa tysiące horoskopów ;)

No i jak wyniki?:)

Jak będą, to w książce, nie na forum ;) ale to jeszcze troszkę potrwa ;)



Wyślij zaproszenie do