Temat: Biokominek w salonie (gdy nie ma możliwości na zwykły...
Dla ludzi, którzy naprawdę doceniają żywy płomień - lubią towarzystwo ognia, a nie mogąc sobie pozwolić na kominek gazowy, czy standardowy - to jest namiastka.
Wszystko co zostało napisane powyżej, o wydzielającym się zapachu, wytwarzanej temperaturze, o braku spalin przez co braku konieczności podłączenia go do odpowiedniego pionu spalinowego, czy o o tym, że daje błękitny płomień to prawda.
Warto też zauważyć, że potrzebuje odpowiedniej oprawy materiałowej we wnętrzu, która nie będzie łatwo zapalna.
Jest - ze swoimi ograniczeniami - czyli np. spora szybkością spalania się paliwa ponieważ raczej nie można zalać zbiornika do pełna - efektownym zjawiskiem. Jednak ...
Nie daje dużej ilości światła, a płomień - po rozgrzaniu się paliwa zaczyna powoli z niebieskiej barwy przechodzić w żółtą.
Poza wszystkimi mankamentami związanymi z szybko nagrzewającymi się elementami towarzyszącymi, czy pewną koniecznością wyposażenia strefy kominka w wentylację mechaniczną - za pomocą dobrego ślusarza, można stworzyć swój własny,
dowolny w formie ' kawał ' pięknego kominka. Jego budowa w wielu przypadkach jest prosta jak budowa cepa.
Kilka razy zrobiliśmy projektu z jego użyciem, i efekty były zaskakujące. Zaskakująco pozytywne.
Co mnie nie przekonuje do tej idei / produktów, to brak możliwości regulacji płomienia - czyli głównie powiększenie go, jednorazowe wypalanie się biopaliwa z koniecznością ręcznego uzupełniania, oraz to, że jeżeli ktoś chce posiadać coś naprawdę ładnego i dostosowanego do harmonijnego projektu wnętrza, to powinien taki kominek wykonać na zamówienie. Można też oczywiście łączyć kilka razem.
Michał Hoppe edytował(a) ten post dnia 01.02.11 o godzinie 02:37