Agnieszka R.

Agnieszka R. koordynator badań,
Gemius SA

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Witajcie,

Niedawno zakończyłam badania do pracy mgr. dotyczące satysfakcji pracowniczej. Wychodzi mi, że prawnicy pracujący w firmach (tzn. nie w kancelariach) są grupą zawodową (pośród przedst. handlowych, informatyków i tzw. budżetówki) najmniej zadowoloną z pracy. Czy możecie się podzielić swoimi przemyśleniami, ew. doświadczeniem z czego to wynika? Domyślam się, że podstawowym powodem jest brak samorealizacji. Kancelaria daje prawdopodobnie większe możliwości prawnikowi. Czy oprócz tego jest coś jeszcze? Zainteresowanych zapraszam do dyskusji.

pozdrawiam :)
Aleksandra Karolina Pióro

Aleksandra Karolina Pióro radca prawny, LL.M.
in-House Legal
Services

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

z mojego pkt widzenia, praca jako in house jest o wiele lepiej opłacalna, ale wiąże się z większą odpowiedzialnością niż w kancelarii, gdzie ma się szefa nad sobą

plus w kancelarii jednak jest się w gronie prawniczym i pewnych oczywistych rzeczy nie trzeba tłumaczyć, a z klientami wszystko załatwiają szfowie. w firmie- trzeba samemu walczyć z zarządem i przekonywać do różnych rzeczy oraz rozwieac nierealne oczekiwania

ogólnie kancelaria daje większe możliwości rozwoju, awansu

konto usunięte

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Ja nie byłem zadowolony z in house.
Kancelaria to było to, teraz często jestem też na stałej obsłudze u klientów. Cóż. Wolę tą kancelaryjną część pracy.

konto usunięte

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

To zależy od wielu kwestii. Abstrahując od wynagrodzenia, którego wysokość jest bardzo rozpięta, i w firmach, i w tzw. studiach prawniczych, dla mnie kolosalne znaczenie ma satysfakcja z pracy i efektów, nawet (zdecydowanie)kosztem wynagrodzenia.

Z mojego doświadczenia wynika, że w studiach prawniczych ponosi się większą odpowiedzialność, ma się większy wpływ na kierowanie sprawą, opracowanie strategii, etc. i tym samym na pogłębianie wiedzy i umiejętności. Osobiście bardzo mi to odpowiada, bo mam poczucie niezależności i wpływu na cały proces, nawet jeżeli oczywiście efekt i tak jest rezultatem pracy w zespole. Sprzyja to zaangażowaniu i motywacji do pracy. Na horyzoncie widze początek i koniec.

W przypadku firm (korporacji) często rola prawnika jest sprowadzona do jedenego małego trybika w mechanizmie. Oczywiście - niekiedy jest to potrzebne, np. przy dużych projektach, i ma swoje zalety, ale bywa i tak, że wpływa destruktywnie na sposób identyfikowania problemów, ponieważ nie sprzyja rozwijaniu globalnego rozumowania prawniczego. Ogranicza się do wycinka. W dzisiejszych realiach, kiedy mówi się o specjalizacji prawników, widocznie tak ma być i ma to swoją rację bytu. Nie chcę tego oceniać. Wydaje mi się jednak, że taki schemat stawia prawnika w roli, skądinąd ważnej z ogólnego pkt. widzenia, trybu w maszynie.

Osobiście wolę pracę w kameralnym zespole, nawet jeżeli ma to się wiązać z większymi nakładami pracy, mniejszym wynagrodzeniem. Lubię po prostu dla własnego spokoju ducha i satysfakcji mieć wszystko pod kontrolą i jak najpełniejszą wiedzę;) I w kancelarii też nie jest się anonimowym.

Co do budżetówki, a ściślej prawnika w budżetówce, to też moge coś na ten temat powiedzieć i mam jak najlepszą opinię. Raj dla prawnika;)

Oczywiście to tylko uproszczenie, ponieważ i firmy, i kancelarie stosują różny modus vivendi...także w zależności od autoramentu prawników.

PozdrawiamMichał Chylak edytował(a) ten post dnia 11.07.09 o godzinie 00:54

konto usunięte

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Kolejna kwestia - w kancelarii najczęściej jest wiele różnych przedmiotowo spraw, a pracując w/dla konkretnego przedsiębiorstwa problemy są zazwyczaj ograniczone do standardowych kilku- kilkunastu. Jeśli ktoś trafi w ten sposób na "swoją" dziedzinę, może być ciekawie. Preferencje mogą też zależeć od położenia i aspiracji danej osoby - czy ktoś jest w fazie zdobywania wszechstronnej wiedzy, czy zadowala się już węższą dziedziną, co czasem może sie okazać nawet bardziej twórcze :)

konto usunięte

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Małgorzata S.:
Preferencje też zależeć od położenia danej osoby
Ja zdecydowanie preferuję położenie pionowe w pracy ;PPP

konto usunięte

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Karolina L.:
Ja zdecydowanie preferuję położenie pionowe w pracy ;PPP

hehe:) znam takich, co tyle tylko, że nie leżą w pracy :) ale to inny temat
Agnieszka R.

Agnieszka R. koordynator badań,
Gemius SA

Temat: Satysfakcja z pracy u prawników

Aleksandra Karolina Pióro:
z mojego pkt widzenia, praca jako in house jest o wiele lepiej opłacalna, ale wiąże się z większą odpowiedzialnością niż w kancelarii, gdzie ma się szefa nad sobą

To ciekawe co piszesz o zarobkach, bo mi wyszło, że prawnicy zatrudnieni jako in house są, obok pracowników z budżetówki (czyli nauczycieli i lekarzy), grupą najmniej zadowoloną z pensji.
Może to mylne przeświadczenie tych, którzy nie pracowali jeszcze w kancelariach, że tam lepiej się zarabia... ?

Następna dyskusja:

Ministerialne propozycje zm...




Wyślij zaproszenie do