Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

ale któż tu mówi o strachu... :) Po prostu irytuje mnie ciągłe narzekanie, że to "egzamin za trudny", a to coś jeszcze innego...trzeba po prosty przysiąść i się nauczyć :)

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Tomasz Marek Grabarek:
ale któż tu mówi o strachu... :) Po prostu irytuje mnie ciągłe narzekanie, że to "egzamin za trudny", a to coś jeszcze innego...trzeba po prosty przysiąść i się nauczyć :)
Witam, ja również chciałabym zabrać głos w tej dyskusji ze względu na to, że brałam udział w egzaminie wstępnym w ubiegłym roku - od razu zaznaczam, że uzyskałam wysoki wynik, ale nie dość aby go zdać i jestem daleka od użalania się, chciałabym jednak zwrócić uwagę na kilka zagadnień. Egzamin z 2008 roku był obiektywnie trudny i sądzę, że debata na ten temat jest pozbawiona sensu - po prostu poziom trudności jest weryfikowalny i nie mam tu na myśli mierzalności pod względem kryterium odsetka tych, którzy uzyskali pozytywny wynik. Na marginesie - zdawalność na poziomie niewiele przekraczającym 10% budzi wątpliwości, bo nie jest normalna, plasuje się gdzieś w okolicach błędu statystycznego i sądzę, że niestety pewna część osób dostała się przez absolutny przypadek. To wynika ze statystyki i rachunku prawdopodobieństwa i również jest weryfikowalne - każdy test raz na ileśtam przypadków jest w stanie zdać osoba nie mająca pojęcia o jego materii, zaznaczająca przypadkowe odpowiedzi. Można także raz na x przypadków zdać dowolny test zaznaczając ciągi odpowiedzi a,b,c itp - czysty rachunek prawdopodobieństwa. Ale nie o tym tutaj. Nie wiem czemu ma służyć wyżyłowany poziom trudności egzaminu wstępnego i zadawanie pytań na granicy absurdu (przykładowo: na egzmainie wstępnym na aplikację RADCOWSKĄ musiałam odpowiadać na pytania dotyczące struktury i organizacji wewnętrzno - administracyjnej sądownictwa, ale nie zadano mi pytań o analogiczną strukturę wewnątrz KIRP) bo chyba każdy zdroworozsądkowo myślący człowiek ma świadomość tego, że wiadomości potrzebne do zdania takiego egzaminu to jedynie pozorna pseudowiedza i bardziej sprawdzian skuteczności preparatów typu bilobil i tussipec, niż rzeczywista wiedza.
A co do ilości prawników na rynku - w krajach tzw. Europy zachodniej, np. w Niemczech prawników jest jak gnoju, kto chce może zdać egzamin zawodowy i wpisać się na listę korporacyjną. Duża ilość prwników z uprawnieniami na rynku wpływa na podniesienie jakości usług, a nie jak niektórzy tutaj dziwacznie twierdzą na ich obniżenie - jest chyba dość oczywiste, że przy dużej podaży i średnim wciąż w Polsce popycie ktoś chcący mieć wielu klientów i duży zysk będzie musiał się starać bardziej, być bardziej skutecznym, a więc lepiej wykształcownym, wyszkolonym, bystrzejszym, elastyczniejszym. Niewidzialna ręka rynku wyelimnuje leniwców, osoby mało inteligentne i takie, które sobie nie radzą, to jest banalny mechanizm i chyba naprawdę nie ma sensu twierdzenie przeciwne :)

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Amen! :)
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Ciezko dojsc do porozumienia jak ktos juz jest radca i ma pewna pozycje a ktos dopiero chce nim byc:) Jak juz pisalem, nie jestem za tymzeby przyjmowac hurtem ale nie jestem tez za tym,zeby przyjmowac 10% i mniej. Zdawalem w tym roku ale sie nie dostalem -mialem 70% dobrych odpowiedzi a kwalifikuje 76 %. Wiekszosc moich znajomych sie nie dostala (wiele osob z wiedza wieksza ode mnie). Nie chodzi o to,ze sie uzalam. Stwierdzam,ze poziom byl wyzszy niz w zeszlych latach (zdawalem testy z zeszlych lat i na wszystkich mialem ok 200 pkt)i tego nie rozumiem, ot co. A powracajac do tego od czego zaczalem...chcialbym zeby system sie wreszcie ustabilizowal i reguly zdawania byly jasno okreslone np jak to jest proponowane podanie aktow prawa, ktore obowiazuja na egzaminie bo wybaczcie ale wiedza np z prawa pocztowego czy podatku lesnego jest nazbyt specjalistyczna jak na swiezoupieczonego absolwenta prawa.

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Tak, ja również uważam, że znajomość regulacji podatku leśnego i prawa pocztowego jest niezbędna do zakwalifikowania na aplikację;-) Nie ważne, że niektórzy adwokaci nie wiedzą ile wynosi wpis od czego i proszą aplikantów, albo nawet jeszcze nie aplikantów o sprawdzenie ustawy o kosztach. I taki się w ogóle nie krępuje. Moim zdaniem powinno być jak najwięcej kazusów, wtedy widać, kto ma orientację. A szczegóły oczywiście też są ważne, ale nigdy nie zastąpią orientacji i ogólnego pojęcia o zasadach ich stosowania. To rzecz jasna nie wyczerpuje tematu, ale oczywiście użalać się można, tylko co z tego. pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Karolina L.:

A co do ilości prawników na rynku - w krajach tzw. Europy zachodniej, np. w Niemczech prawników jest jak gnoju, kto chce może zdać egzamin zawodowy i wpisać się na listę korporacyjną.

1. Chyba nie za bardzo poparte faktami są powyższe twierdzenia (i to nie ze względu na zastosowane porównanie (!) ) Jeden z wykładów dla aplikantów już drugiego roku, którego miałam okazję ostatnio wysłuchać, poświęcony był właśnie aplikowaniu w Niemczech i na pewno nie polga to na tym, że kto chce, to może zdać egzamin zawodowy i wpisać się na listę tak ot! Otóż dobra wola nie wystarczy, a szczególnie jak podwinie się noga...

2. Rozwijając ten wątek...Prowadzący wykład ubolewał, że w polskim systemie można egzaminy powtarzać, a w Niemczech nie ma drugiej szansy- oblany końcowy zamyka temat. Nasz prowadzący zasugerował, że gdyby w Polsce nie było poprawek, to wielu z nas nie łudziło by się przez całą aplikację i dłużej, że nadajemy się do zawodu (mówił to do aplikantów, którzy zdanym egzaminem wstępnym wykazali, że spełniają postawione im wymagania). Zastanawialiśmy potem się wspólnie, ile razy jeszcze będziemy musieli udowadniać, że posiadamy predyspozycje do zawodu, że sami nie układamy egzaminów dla siebie, ż musimy dostosowywać się do zaskakujących nas realiów, za które tylko "nas-aplikantów 2007" opinia publiczna obciąża odpowidzialnością. Jedni, że jest nas po prostu za dużo, drudzy, że mieliśmy za łatwo. Funkcjonować w takich warunkach nie jest miło, bo wszystko, co nastąpiło po egzaminie, było już nie lada wyzwaniem. Zdobycie i utrzymanie pracy, znalezienie patrona, zaliczanie praktyk i egzaminów, którym towarzyszy atmosfera iście ze studiów, szkolenia i wyjazdy integracyjne- we własnym zakresie... Cały czas płacimy cenę tego, że jest nas dużo, a w zasadzie to jest właśnie absurd, bo przecież z większej ilości kandydatów można wyłowić więcej talentów... ech...Joanna Ansion edytował(a) ten post dnia 24.01.09 o godzinie 20:23
Karol Ziemba

Karol Ziemba Radca Prawny

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Joanna Ansion:
Karolina L.:

A co do ilości prawników na rynku - w krajach tzw. Europy zachodniej, np. w Niemczech prawników jest jak gnoju, kto chce może zdać egzamin zawodowy i wpisać się na listę korporacyjną.

1. Chyba nie za bardzo poparte faktami są powyższe twierdzenia (i to nie ze względu na zastosowane porównanie (!) ) Jeden z wykładów dla aplikantów już drugiego roku, którego miałam okazję ostatnio wysłuchać, poświęcony był właśnie aplikowaniu w Niemczech i na pewno nie polga to na tym, że kto chce, to może zdać egzamin zawodowy i wpisać się na listę tak ot! Otóż dobra wola nie wystarczy, a szczególnie jak podwinie się noga...

2. Rozwijając ten wątek...Prowadzący wykład ubolewał, że w polskim systemie można egzaminy powtarzać, a w Niemczech nie ma drugiej szansy- oblany końcowy zamyka temat. Nasz prowadzący zasugerował, że gdyby w Polsce nie było poprawek, to wielu z nas nie łudziło by się przez całą aplikację i dłużej, że nadajemy się do zawodu (mówił to do aplikantów, którzy zdanym egzaminem wstępnym wykazali, że spełniają postawione im wymagania). Zastanawialiśmy potem się wspólnie, ile razy jeszcze będziemy musieli udowadniać, że posiadamy predyspozycje do zawodu, że sami nie układamy egzaminów dla siebie, ż musimy dostosowywać się do zaskakujących nas realiów, za które tylko "nas-aplikantów 2007" opinia publiczna obciąża odpowidzialnością. Jedni, że jest nas po prostu za dużo, drudzy, że mieliśmy za łatwo. Funkcjonować w takich warunkach nie jest miło, bo wszystko, co nastąpiło po egzaminie, było już nie lada wyzwaniem. Zdobycie i utrzymanie pracy, znalezienie patrona, zaliczanie praktyk i egzaminów, którym towarzyszy atmosfera iście ze studiów, szkolenia i wyjazdy integracyjne- we własnym zakresie... Cały czas płacimy cenę tego, że jest nas dużo, a w zasadzie to jest właśnie absurd, bo przecież z większej ilości kandydatów można wyłowić więcej talentów... ech...


O ile mi wiadomo, to w Niemczech egzaminy prawnicze nie polegają na wykuciu wszystkich możliwych kodeksów i ustaw a potem na rozwiązywaniu testów, tylko na analizie akt, sporządzaniu opinii itp. (przy czym dostaje się np. tydzień czasu na taką opinię i przygotowuje się ją w domu).

Przy takim podejściu do egzaminów, brak możliwości ich powtórzenia jest uzasadnione.Karol Ziemba edytował(a) ten post dnia 25.01.09 o godzinie 10:01
Pawel K.

Pawel K. Associate Director w
UBS Polska i
Przewodniczący
Stowarzy...

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Pewnie ze warto - jesli chcesz pracowac w branzy
w ktoryms momencie wyjdzie jej brak...

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

O ile mi wiadomo, to w Niemczech egzaminy prawnicze nie polegają na wykuciu wszystkich możliwych kodeksów i ustaw a potem na rozwiązywaniu testów, tylko na analizie akt, sporządzaniu opinii itp. (przy czym dostaje się np. tydzień czasu na taką opinię i przygotowuje się ją w domu).

ciekawe. stowarzyszenia doradców prawnych przekonują publicznie, że wyniesiona z uniwersytetów wiedza - a jak pamiętamy studia prawnicze uczą właśnie m.in. wykucia na pamięć przepisow - spokojnie wystarczy do świadczenia pomocy prawnej, to chyba tym bardziej nie powinno być problemów ze zdaniem egzaminu polegającego na powtórzeniu tego, co nauczyło się na studiach...

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Tomasz L.:

ciekawe. stowarzyszenia doradców prawnych przekonują publicznie, że wyniesiona z uniwersytetów wiedza - a jak pamiętamy studia prawnicze uczą właśnie m.in. wykucia na pamięć przepisow - spokojnie wystarczy do świadczenia pomocy prawnej, to chyba tym bardziej nie powinno być problemów ze zdaniem egzaminu polegającego na powtórzeniu tego, co nauczyło się na studiach...
Sama pamiętam stan mojej wiedzy (a raczej niewiedzy) sprzed aplikacji. Studia niestety nieprzygotowują do pracy prawnika. Tylko praktyka pod okiem dobrego patrona i możliwość "poznania wroga" (czytaj: sądów i urzędów) od środka przygotowuje należycie do tego zawodu. Przeraża mnie także zbytnia pewność siebie młodych absolwentów. Nie wiem, czy oni na prawdę nie zdają sobie sprawy z tego, że mogą poważnie zaszkodzić klientowi? Aplikacja ma bowiem jeszcze jedną zaletę - przez 3 lata to patron ponosi odpowiedzialność za swojego aplianta. Apliant ma podpatrywać i się uczyć

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Ja niestety nie jestem po aplikacji jednak uważam, iż sama wiedza wyniesiona ze studiów nie wystarczy do reprezentowania przed Sądem swojego mocodawcy, trzeba nabyć praktyki i "poczuć" czym jest wystąpienie przed Sądem.
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Doroto,Marcinie...ja rowniez tak uwazam. Niestey na studiach prawniczych jest wciaz za malo praktyki a za duzo teorii...mi chodzilo o latwiejszy dostep do aplikacji a nie jej likwidacje gdyz uwazam,ze jest ona potrzebna( wlasnie do nabrania praktycznych umiejetnosci).
Karol Ziemba

Karol Ziemba Radca Prawny

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Z aplikacją to jest tak, że w końcu usłyszysz magiczne:

"... najpierw zrób uprawnienia zawodowe a potem się wymądrzaj..."

i choćbyś nie wiem jaką miał wiedzę, to na taki argument ciężko cokolwiek odpowiedzieć.

Drugi argument to taki, że każdy twój pracodawca (czy zleceniodawca) powie, że nie może zapłacić tyle co radcy, no bo przecież radca to radca.

To jest moim zdaniem jedyne racjonalne powody dla których warto robić aplikację (płacić ok. 5 tyś pln rocznie, chodzić na wykłady, dać się poniewierać w sądach, pisać uzasadnienia).

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Ja miałem praktyki na studiach i wiem jedno daly mi ale bardzo mało ( tylko ogólne pojęcie o pracy w sądzie albo prokuraturze )
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

praktyki praktykom nierowne...i tak najwiecej nauczymy sie w codziennej pracy:)

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Praktyki w prokuraturze uświadomiły mi to że nie jest to miejsce z ktorym chciał bym związać sie w przyszłości chociaż bardzo pozytywnie wspominam swojego opiekuna praktyk. Uważam, że dopiero podczas normalnej pracy można się czegoś nauczyć...

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Marcin Sobota:
Praktyki w prokuraturze uświadomiły mi to że nie jest to miejsce z ktorym chciał bym związać sie w przyszłości chociaż bardzo pozytywnie wspominam swojego opiekuna praktyk. Uważam, że dopiero podczas normalnej pracy można się czegoś nauczyć...

jak to mówili starożytni Rzymianie...

Áurea praxis, stérilis theória (złota jest praktyka, bezpłodna teoria) ;)

konto usunięte

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

..Dorota S. edytował(a) ten post dnia 22.09.09 o godzinie 20:17

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Właściwie w każdym zawodzie najważniejsze jest doświadczenie, wiedza teorretyczna to jedno a drugie to praktyka, którą nabiera się z biegiem lat.

Temat: Czy warto decydować się na aplikację ?

Dorota Szopa-Buczek:
Przygotujcie się porządnie do egzaminów wstępnych a na pewno dostaniecie się na wymarzoną aplikację.

Ja tylko dodam: i nie decydujcie się na aplikację sądowo - prokuratorską. Biorąc pod uwagę jak ma wyglądać (po odrzuceniu veta prezydenta) to trzeba naprawdę zdrowo upaść na głowę, żeby w ogóle o tym myśleć. Szkoda życia.

Następna dyskusja:

Klucz odpowiedzi - test na ...




Wyślij zaproszenie do