Temat: Pracuj z przyjacielem, moda czy strategia?

Kto odnosi sukces?
Ten, kto wie z kim pracować, współpracować?
Masz wizję swojego projektu. W najmniejszych detalach potrafisz przedstawić krok po kroku swój plan działania. Mówiąc o tym jesteś przekonany o powodzeniu swojej misji. Mówiąc to jesteś tak wiarygodny, że całym sobą odczuwasz, słyszysz, widzisz, dotykasz kolejnych szczegółów. Zupełnie jakbyś był w środku akcji. Wtedy zdajesz sobie sprawę z trudności jakie możesz napotkać na swej drodze. Zrażasz się? Absolutnie nie. Odrobina nieprzewidywalności sprawia, że całość bardzo Cię absorbuje i jest dla Ciebie atrakcyjna.

Musisz znać się na wszystkim? Nie.

Ważne, aby znaleźć do współpracy, takie osoby które będą wiedziały jak zastąpić Cię w obszarach, które chcesz delegować.

Pomyśl. Komu powierzyłbyś coś cennego, wartościowego dla Ciebie?
Kto Cię rozumie, nawet wtedy gdy Ty sam nie jesteś pewien swoich myśli, wyborów?
Kto w Ciebie wierzy? Kto chce w Ciebie wierzyć?
Przyjaciel, bratnia dusza, człowiek o podobnych wartościach i przekonaniach, pasjonata taki jak Ty… W trudnych sytuacjach, wyzwaniach, nowych przedsięwzięciach, modernizacjach, cięciach, zmianach warto mieć przy sobie kogoś zaufanego. Kogoś, kto dopilnuje zadań na swoim odcinku. Kogoś, kto zainspiruje, doda skrzydeł. Kogoś, kto odważy się mieć inne zdanie. Kogoś, kto przejmie na jakiś czas Twoje zadania, po to byś Ty nie stracił nic ze swojej wizji.

Wykonalne?

Czy najemnik będzie dbał o szczegóły i elastycznie sam z siebie realizował Twoją wizję?
Czy najemnik podzieli się z Tobą szczerą informacją zwrotną?
Czy najemnik poda Ci pomocną dłoń?
Pomyśl i zdecyduj, z kim chcesz realizować swoją wizję?

Po czym poznać, przyjaciela?

Tak naprawdę to wiesz, bo nosisz odpowiedź w sobie. Nie mówisz o tym, gdyż wydaje Ci się, że przyjaciel powinien to wiedzieć. W Twoim przekonaniu, przyjaciel, czyta w myślach, łapie o co chodzi w połowie zdania, spojrzy i wie… Oczywiście, może tak być i często jest, jednak nie jest to gwarancją wiedzy i przekonań, które Ty nosisz w sobie. Ludzie, którzy Cię znają potrafią przewidywać Twoje kroki, działania, zachowania, a nie są Twoimi przyjaciółmi. Nawet złodziej, wie kiedy włamać się do domu, bo zna zwyczaje domowników, a wcale nie jest przyjacielem. Nikt, po za Tobą nie wie dokładnie i z takimi detalami jakich potrzebujesz w danym momencie, czego oczekujesz. Brak rozmów na ten temat i ślepa wiara, że ktoś wie powoduje spięcia i konflikty przy każdej wymianie zdań, różnic poglądów… Zamiast dyskusji pojawia się rywalizacja, „moje”, „twoje” i rysa na relacji, która może zamienić się w przepaść. Możesz temu zapobiec po prostu mówiąc. Wszak: „kto pyta, nie błądzi”, „szukajcie, a znajdziecie”, „proście, a będzie Wam dane”.

Kim jest zatem przyjaciel?

To ktoś, z kim masz wspólny mianownik choćby wartości, przekonań, zainteresowań, poczucia odpowiedzialności, doświadczeń…. Ktoś, kto nie jest tobą, ale z kim dobrze się czujesz, ktoś kto Cię rozumie, wspiera, inspiruje, stawia wyzwania… Nie musi się z Tobą zgadzać, jednak zawsze szanuje różnice i wybory. Ktoś, kto po prostu powie, że ma na ten czy inny temat zupełnie odmienne zdanie. Z przyjacielem pogadasz, wysłuchasz go, zrozumiesz…. Wiesz, że co dwie głowy to nie jedna. Wiesz, że z dwóch bardzo dobrych pomysłów, możecie stworzyć jeden GENIALNY.

Co jest waszą siłą?

Różnorodność, odmienność, inne postrzeganie i odbieranie bodźców, specyficzna wrażliwość… Pomyśl. Pomysł to jedno, a jego realizacja to drugie. Z kim chcesz dzielić tę drogę? Z kim chcesz zdobywać kolejne szczyty i dzielić gorycz nieudanego wejścia?

Sam wiesz. Wybór jak zawsze należy do Ciebie.
źródło:nf.pl