konto usunięte

Temat: Anarchizm

Adam W.:

a skoro anarchizm to walka z systemem to dlaczego on sam ma być systemem ?:)

a dlaczego anarchizm musi byc walka z systemem? jesli anarchizmem moze byc powtarzanie glupot z xerowanych ulotek albo pisanie po scianach albo pseudofizyczne pierdolenie w internecie to czy to automatycznie jest jakas walka? z czymkolwiek? ;]

http://pl.wikipedia.org/wiki/System

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Bartosz Robiński:

faktycznie, bardziej model - patrząc na zagadnienie w skali makro.

model. system. synonim.

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Krzysztof S.:
Łukasz Konsor:

O, następny co to anarchiźmie wie tyle co przeciętny redaktor GW :))

o, nastepny ktoremu wydaje sie, ze jest anarchista

-nigdzie nie napisałem, że jestem. To raczej ty kreujesz się na
kogoś kim raczej nie jesteś.
postrzeganie tematu to wlasnie to wlasciwe i sluszne.

-nie, będę przytakiwał komuś kto pisze bzdury

w dodatku
przecietne. :)

-nie udała ci się prowokacja;)
Adam W.

Adam W. senior php
developer, Symfony

Temat: Anarchizm

Krzysztof S.:
Adam W.:

a skoro anarchizm to walka z systemem to dlaczego on sam ma być systemem ?:)

a dlaczego anarchizm musi byc walka z systemem? jesli anarchizmem moze byc powtarzanie glupot z xerowanych ulotek albo pisanie po scianach albo pseudofizyczne pierdolenie w internecie to czy to automatycznie jest jakas walka? z czymkolwiek? ;]

a kto powiedzial ze takie cos to jest walka? moze Ty tak robisz? no to to rzeczywiscie nie jest walka.
Adam W.

Adam W. senior php
developer, Symfony

Temat: Anarchizm

Łukasz Konsor:
Krzysztof S.:
Łukasz Konsor:

O, następny co to anarchiźmie wie tyle co przeciętny redaktor GW :))

o, nastepny ktoremu wydaje sie, ze jest anarchista

-nigdzie nie napisałem, że jestem. To raczej ty kreujesz się na
kogoś kim raczej nie jesteś.
postrzeganie tematu to wlasnie to wlasciwe i sluszne.

-nie, będę przytakiwał komuś kto pisze bzdury

w dodatku
przecietne. :)

-nie udała ci się prowokacja;)

ale on taki nie chce byc. on tylko tak probuje prowokowac:)

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Adam W.:

a kto powiedzial ze takie cos to jest walka? moze Ty tak robisz? no to to rzeczywiscie nie jest walka.

walczy tak 99% anarchistow. % odpowiednio spada wraz z wiekiem anarchisty... ;]

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Łukasz Konsor:

-nigdzie nie napisałem, że jestem.
To raczej ty kreujesz się na kogoś kim raczej nie jesteś.

nie robie tego, bo nie musze.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Parafraza
postrzeganie tematu to wlasnie to wlasciwe i sluszne.

-nie, będę przytakiwał komuś kto pisze bzdury

to co napisal bartosz robinski? to nie bzdury. & przytakiwac nie musisz bez wzgledu na to czy uwazasz, ze to sa bzdury albo, ze nie. to jest niezalezne od twojego przytakniecia. ;]
w dodatku przecietne. :)

-nie udała ci się prowokacja;)

to czemu odpisales? ;)

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Niezbyt przejrzyście pisujesz; pewnie stąd m.in. wniosek, że prowokujesz. Nie rozumiem, gdzie tu parafraza-chyba masz jakiś problem.B.R. oparł swoje założenie, że anarchizm zasadza się na równości, a to bzdura akurat. Nie rozumiem dalszego ciągu twojej wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Łukasz Konsor:
Niezbyt przejrzyście pisujesz; pewnie stąd m.in. wniosek, że prowokujesz. Nie rozumiem, gdzie tu parafraza-chyba masz jakiś problem.B.R. oparł swoje założenie, że anarchizm zasadza się na równości, a to bzdura akurat.

ano niezbyt. ale problemu nie mam. ;]
& b.r. chyba nie oparl zalozenia, ze anarchizm zasadza sie na rownosci. raczej ze ludzi z nim utozsamiajacy sie, z systemem walczacy, itp itd... daza do jakiejs tam 'rownosci'...
Nie rozumiem dalszego ciągu twojej wypowiedzi.

twoj problem ;]

konto usunięte

Temat: Anarchizm

Mówiąc o anarchizmie jako kierunku politycznym czy filozofii, należy przede wszystkim zapoznać się z jego historią i głównymi teoretykami. Niestety dzisiaj postrzega się anarchistyczne działanie jedynie przez pryzmat subkulturowych haseł, które częstokroć nie mają nic wspólnego z samą ideą. Czymże więc jest ten anarchizm i jakie stawia sobie cele? Początki sięgają XIII wieku i Williama Godwina, który jako pierwszy podjął próbę usystematyzowania doktryny. Jego anarchizm postrzegał przemoc państwową jako skuteczne narzędzie zniewolenia jednostki i sztuczne podział na klasy społeczne. Należy pamiętać, że w tamtych czasach człowiek od chwili urodzenia aż do śmierci uzależniony był wyłącznie od struktur państwowych i kościelnych. Pańszczyźniany chłop nie potrafiący czytać, czy rodząca się klasa robotnicza, nie posiadali żadnych praw. Idąc za tym przykładem kolejni teoretycy, że wspomnę tych najbardziej znanych jak Bakunin czy Kropotkin, podejmowali próbę określenia systemu społecznego, w którym to każda jednostka mogła rozwijać swe zainteresowania i wrodzone umiejętności według własnych wyborów. Oczywiście w tych rozważaniach nie było mowy o wolnej amerykance i chaosie, które często przedstawiają przeciwnicy anarchizmu. Anarchiści opierali swoje rozważania na podstawie „pomocy wzajemnej”, według której natura ludzka, jeżeli oczywiście znajdzie się w odpowiednich warunkach, jest bardziej skora do pomocy niż przemocy. Dobrym przykładem mogą tu być społeczności plemienne, w których taka „pomoc wzajemna” jest bardzo rozwinięta. To państwo i kościół stały się przyczyną konfliktów zbrojnych, w wyniku których ginęły miliony. Anarchiści podjęli więc próbę stworzenia podwalin teoretycznych, które zastąpił by dotychczasowy system wyzysku i narzuconej przemocy. Często powstałą tak doktrynę przyrównuje się do komunizmu, co nie jest do końca prawdą. Anarchiści pragną by decyzje podejmowane w społeczeństwie szły od dołu ku górze „władzy”, która by jedynie nadzorowała decyzje obywateli. Wśród wielu nurtów anarchistycznych najsilniejszym stał się anarchosyndykalizm, według którego decyzje realizowane są przez związki zawodowe najbliższe społeczeństwu.
Anarchistyczne idee wielokrotnie wprowadzane były w życie często na dużą skalę. Wymienię tylko te bardziej znane w historii: Powstanie w Kronsztadzie – 1921, Powstanie na Ukrainie – 1919 (Anarchistyczna Republika Ukrainy. Na terenach wiejskich powstały autonomiczne komuny, wolne od wpływów zewnętrznych. Doskonale zorganizowane dostarczały dużych ilości żywności. ARU posiadała własną armię powstańczą i dobrze zorganizowaną sieć wymiany i wspólnego zarządzania krajem. Przetrwała 3 lata nieustannie walcząc z bolszewikami i białymi), Rewolucja w Meksyku – 1910, Rewolucja w Hiszpanii – 1936 (doskonale zorganizowany związek zawodowy CNT/FAI posiadający kilka milionów członków opanował dużą część kraju. Posiadał własną armię i milicję anarchistyczną. Początkowo we wspólnym froncie z komunistami przeciwko faszystom w końcu walczył z oboma totalitaryzmami i skapitulował w 1939), Rewolucja w Mandżurii -1929 (oraz anarchistyczne Koreańskie Stowarzyszenie Ludowe. Zdecentralizowana, federacyjna struktura składała się z rad wiosek, rad okręgów i rad regionalnych, które współdziałały zajmując się kwestiami rolnictwa, edukacji, finansów. I znów armia anarchistyczna musiała walczyć z komunistami i pod ich naporem ustąpić). Oczywiście tych powstań i buntów anarchistycznych było znacznie więcej ale to nie miejsce na ich opisywanie. Również w Polsce, choć w znacznie mniejszym stopniu niż w innych państwach, istniały organizaje i grupy anarchistyczne. Warto tu wspomnieć chociażby o ZZZ (Związek Związków Zawodowych), który w swym anarchistycznym okresie po 1936 roku posiadał 20 tysięcy członków. Jego członkowie w czasie okupacji mieli własne oddziały zbrojne (przeprowadziły one około 57 akcji bojowych) i w czasie powstania warszawskiego walczyły pod nazwą 104 kompania syndykalistów, w skład której wchodziło paręset osób.
Również i w dzisiejszych czasach w Europie Zachodniej działają duże anarchosyndykalistyczne związki zawodowe jak chociażby szwedzki SAC posiadający ponad 100 tys. członków, hiszpańskie CGT, niemieckie FAU, francuskie CNT itp.
Tak więc patrząc na anarchizm nie wolno zapominać o jego historii, filozofii czy nawet roli historycznej (pierwsze próby świeckich szkół, prawa związkowe, prawa kobiet, na które to anarchiści mieli ogromny wpływ). Anarchizm nie oznaczał i nie oznacza chaosu, a próbę budowy nowego społeczeństwa na bardziej sprawiedliwych zasadach.

Osobom, które bardziej chciały by zainteresować się tematem polecam:
Anarchistyczne FAQ http://anarchifaq.most.org.pl/
Anarchistyczne wydawnictwo oraz sklep http://www.bractwotrojka.pl/
Anarchistyczny portal informacyjny http://www.cia.bzzz.net/
Anarchosyndykalistyczny związek zawodowy IP http://www.ozzip.pl

Temat: Anarchizm

chodzi tylko albo też aż o to że świat poszedł po prostu w złą stronę na samym początku...
jeśli ktoś mnie rozumie...paweł k edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 23:31
Marek Mirosław Pakoński

Marek Mirosław Pakoński Agile Project
Manager, Scrum
Master, bloger,
animator kul...

Temat: Anarchizm

Marek C.:
Mi sie anarchizm kojarzy z zakompleksionymi goscmi ktorzy pod przykrywka ideowa probuja swoje wlasne kompleksy leczyc.

podobnie koajrza mi sie takie wypowiedzi.

Myślę, że nie należy mylić anarchii z anarchizmem. Sensem - anarchia jako stan chaosu nie jest korzystna (choć potrafi być uzdrawiająca dla społeczeństwa). Anarchizm jako prąd myślowy jest w pewnym sensie moderacją systemu społecznego. Na pewno nie każdy anarchista pragnie totalnej anarchii (zresztą jak nie każdy konserwatysta pragnie totalnego status quo).

Marek C.:
Poglady anarchistyczne sa mi dosc bliskie, ale nie wierze w mozliwosc istnienia spolecznestwa bez wladzy/policji/wojska.

A sporo ludzi (szczegolnie przegladajac wypowiedzi w tej grupie) lubi udawac anarchistow, bo to takie modne...
Fakt. Częstokroć wystarczy napisać że ma się w dupie system i już się jest [quasi]anarchistą... Tyle że za tym nie idzie świadomość, że system nie ma nas w dupie, tylko w paragrafach (a z nich trudniej się... wyplątać, że się tak półmetaforycznie wysłowię).

Karol Z.:
Problem polega na tym, że kompleksy, impotencję i krótkie członki leczy się za pomocą wejścia na wyższy "szczebel kariery", "wyższe stanowisko". Dlatego też jestem za anarchią.
Tak sobie myslę... Czy czasem kompleksów, krótkich członków i impotencji nie "leczy się" czasem.. Własnie anarchizmem.. "Mam za krótki członek by mieć kasę i posadę i beemwu - to będe supermega anarchistą i będę brejkał wszystkie rule".
Tylko nie mylić anarchii i anarchizmu z burdami - to nie to.
To też IMHO jest forma próby wydłużenia członka ;)

Agnieszka "Marffee" Ż.:
... a w ogóle dziwi mnie ze zdolni i inteligentni ludzie tak łatwo daja sie wykorzystywac głąbom w pracy... jak spojrze u siebie to nie chce mi sie nawet ruszyc ręką...
Po prostu kurwa zniecheca mnieten stan rzeczy... \HOUK!!
Póki głąb pozwala zarabiać i póki człowiek nie doszedł do tego momentu8, w którym naprawde uwierzy w swoje siły - póty taka sytuacja trwa. Jestem dokładnie w tej sytuacji więc wiem co mówię :P Ładnie się o tym pisze czy rozmawia przy piwku, ale w praktyce i tak człowiek zderza się z głąbami miast je omijać.

Krystyna Z.:
Może tak :
Czy działałoby społeczeństwo , gdzie
Nie u nas. U nas zasadniczo wszystkie systemy społeczne kiepsko działają. piotr Fronczewski w kabarecie w 1981 roku powiedział: "Wprowadzić nasz model gospodarczy na Saharze to po tygodniu piachu zabraknie".. Cokolwiek by u nas wprowadzić - po jakimś czasie zabraknie.
a) nie ma prawa w pojęciu obecnym
Społeczeństwo - NIE. Społeczność, mała grupa - TAK.
b) na początek jest kilka podstawowych zasad - reguł
jw. TAK
c) wszystkie reguły - patrz b) ustalane są przez bezpośrednie decyzje - głosowanie np - internet.
T. To już się dzieje gdzieniegdzie w sieci.
d)kwestia "zdobyczy" typu - służba zdrowia - szpitale opieka nad ludzmi którzy nie mogą sami o siebie zadbać - nie wiem
Bo niestety gdy pozbędziemy się SYSTEMU to i zdobycze systemu też odchodzą. Służba zdrowia zamienia się w wolontariusza który się trochę zna i pomoże. Tak samo Wojsko - wtedy staje się nim pomoc sąsiedzka w kijami golfowymi oraz jeden co był kiedyś w wojsku i umie strzelać - jako dowodzący.

e) podatki likwidujemy - zatem nie ma finansowania dla takich instytucji - trochę niedobrze
Nie da się zlikwidować podatków zupełnie. Podatki to forma oszczędzania na duże wydatki. Póki ludzie na zasadzie umowy odkładają i widzą tego efekt (patrz np. wspólnoty mieszkaniowe) - to działa. Stąd podatek na armię by działał. Ale gdy z podatków utrzymuje się nie społeczeństwo a system, gdy człowiek nie widzi efektów swego "oszczędzania" - wtedy podatek - że się posłużę marksizmem - odczłowiecza się. Dehumanizuje. I wtedy już nie chcemy płacić podatków. Bo to staje się daniną - "zapłać i milcz. a jak nie zapłacisz to rekietierzy przyjdą".
Mariusz Jakubczyk:
Jeżeli mogę, bo jestem z poza grupy :
Anarchia w sensie encyklopedycznym jest utopią lub systemem destrukcyjnym.
Zauważ że utopia jako coś niemożliwego jest bezsensowna... Więc skąd ciągłe próby wprowadzania utopii w czyn?
Co innego definicja encyklopedyczna, a co innego pogląd, okulary przez które widzisz świat. Filtr przez jaki go przecedzasz.

Społeczeństwo nie może istnieć bez struktury, zasad, obowiązków i instytucji.
Czyżby? A czy ludzkość koniecznie MUSI żyć w społeczeństwach?

Łukasz Konsor:
Dlaczego anarchizm jest czymś egzotycznym ;)
Bo nikt go jeszcze w działaniu nie widział :)

Krzysztof S.:
walczy tak 99% anarchistow. % odpowiednio spada wraz z wiekiem anarchisty... ;]
Ale ten % rośnie adekwatnie do ilości % we krwi anarchisty ;)

Adam W.:
a skoro anarchizm to walka z systemem to dlaczego on sam ma być systemem ?:)
Na takiej samej zasadzie jak konsekwentny relatywizm jest systemem myślowym, z którym paradoksalnie sam powinien walczyć (czyli relatywizować). Jeśli walka z systemem staje się zespołem algorytmów działań, to suma algorytmów daje efekt przeciwny do zamierzonego - czyli system. Konsekwentnie poprowadzony anarchizm nie prowadzi do anarchii tylko ustabilizowania nowych praw i zasad (anarchistycznych) oraz utworzenia instytucji pilnujacych ich wypełniania. Ergo - mamy nowy system.
A czymże był komunizm jeśli nie anarchią która stała się skostniałym konserwatywnym systemem typu LÓD?

Uwagi:
1. Prowokacja to główna broń anarchizmu więc nie krzyczmy na kogoś że prowokuje. Prowokacja to skłonienie do myślenia, działania - i to jest właśnie anarchizm.
2. Dla mnie anarchizm to myślenie perspektywiczne. To dystans do codzienności. To patrzenie na potrzeby ludzi i porównywanie ich z tym, co daje SYSTEM. Anarchizm to próba wprowadzania zmian - nie rewolucja a modyfikacja. Jako utopia anarchizm skazany jest na niepowodzenie - ale pomysły i projekty anarchizmu mogą polepszyć nasz obecny byt w obecnym systemie...

Następna dyskusja:

co to je ten anarchizm co?




Wyślij zaproszenie do