Temat: Czy tylko mnie się wydaje...

Jezeli ta osoba ma byc stosunkowo samodzielna przy wykonywaniu tych obowiazkow, to powiem szczerze, ze bedac doktorem nauk ekonomicznych dyscypliny finanse, nie możnaby mieć takiej wiedzy. Po prostu podczas studiów dr o podatkach mówi się niewiele, jeśli w ogole, choc to moze zalezec od uczelni (sprawdzalem 2, zadna z nich nie ma na sciezce dr podatkow). Analityk finansowy w firmie od malej do duzej musi sie średnio znac na podatkach, bardzo dobrze na rachunkowosci (nie mylic z ksiegowoscia) i rzecz jasna na samej analizie, zarzadzaniu plynnoscia, zarzadzaniu finansami w ogole. Ale posiadanie wiedzy sredniej z podatkow nie moze upowazniac (a przynajmniej nie powinno) do podejmowania jakichkolwiek decyzji z tym zwiazanych, nawet dobra znajomosc rachunkowosci (mowmy tu o rachunkowosci potrzebnej analitykowi) nie pozwoli na pelnienie roli ksiegowego, a dobry analityk finansowy powinien byc dobry przede wszystkim w analizie, zarzadzaniu ryzykiem, finansach przeds., niz dobrym we wszystkim. Dobry pracownik od podatkow to (umownie) doradca podatkowy z licencja, dobry ksiegowy to taki, ktory ma licencje na prowadzenie uslugowe ksiag rachunkowych (firmy czesto takich szukaja) lub duze doswiadczenie. Ksiegowosc jest rozlegla jak podatki - w wiekszych firmach tworzy sie oddzielne dzialy zatrudniajace spora rzesze ludzi specjalizujacych sie w poszczegolnych kategoriach - nawet nie w samych podatkach, tylko np w podatku VAT. Lepiej miec swietna wiedze z glownego nurtu specjalizacji i dobra z zagadnien pomocnych. Posiadanie bardzo dobrej wiedzy z tych 3 obszarow to obled, a wiec i pracodawca lub osoby z rekrutacji musza byc obledne ;)
Wiem ze wiecie o tym wszystkim, ale musialem sobie popisac ;)
Tak nawiasem - jakis czas temu w PL bylo duzo gorzej. Powtarzano wtedy, ze pracodawcy szukaja "pracownikow z 10 letnim doswiadczeniem, doskonala znajomoscia 2 jezykow obcych, po mgr i jakiejs podyplomowce, z super umiejetnosciami przywodczymi, analitycznymi, cierpliwoscia, aktywnoscia, lojalnych itd itp". Ta oferta mi przypomniala przeszlosc ;) W tej chwili juz takich ofert nie widze, aczkolwiek doswiadczenia dalej wymagaja, praktycznie wszedzie, wiec studencie, glow sie, co tu robic.
Pozdrawiam.Bartosz Gebel edytował(a) ten post dnia 17.11.08 o godzinie 15:08