Paweł W.

Paweł W. www.bartolini.com.pl

Temat: Na początek dla początkujących

Witam Wszystkich
Rozważam zapisanie się na Aikido, ale przedtem chciałbym dowiedzieć się więcej na ten temat. Czy ktoś mógłbym mi powiedzieć jak to wygląda na początku? Słyszałem, że pierwszy rok to nauka padania, dopiero później zaczyna się prawdziwa nauka chwytów i dzwigni. Czy to prawda? Czy wieku 28 lat nie jest jeszcze za późno? Czy ktoś może mi polecić dobrą szkołę w okolicach Warszawy, jestem z Otwock.
Pozdrawiam
Joanna B.

Joanna B. Marketing manager w
firmie medycznej

Temat: Na początek dla początkujących

Paweł W.:
Witam Wszystkich
Rozważam zapisanie się na Aikido, ale przedtem chciałbym dowiedzieć się więcej na ten temat. Czy ktoś mógłbym mi powiedzieć jak to wygląda na początku? Słyszałem, że pierwszy rok to nauka padania, dopiero później zaczyna się prawdziwa nauka chwytów i dzwigni. Czy to prawda? Czy wieku 28 lat nie jest jeszcze za późno? Czy ktoś może mi polecić dobrą szkołę w okolicach Warszawy, jestem z Otwock.
Pozdrawiam


Dużo sianiaków :)Racja dobre upadanie to podstawa,żeby się nie uszkodzić. Nieprawdą jest, że nie uczycie się technik , bo to jest na każdym treningu. Ja zaczęłam w wieku 23 lat ale były osobe w wieku 50 lat. Wiek nie ma tu znaczenia

konto usunięte

Temat: Na początek dla początkujących

Ja z kolei MAM 23 lata i zacząłęm niewiele wcześniej. Nie ma limitu wieku, na dojo są ludzie w wieku od 7 lat (dzieci senseia:) po 65-o latków.

U mnie nie było wstępu - ćwiczyłem z każdym bez początkowych nauk, upadania musiałem tak naprawdę nauczyć się sam, ale to nie twa długo, jeden, moze dwa dni. Co innego z upadaniem przez ramię, bark, przez udo tori itp - to zajmuje więcej czasu i muszę przyznać, że do teraz przychodzi mi to z trudnem
Wojciech Paździor

Wojciech Paździor team management |
leadership | HR |
work satisfaction |
c...

Temat: Na początek dla początkujących

Nie przejmuj się wiekiem, zaczynają i 30-latkowi i 40-latkowie i starsi.

Co do nauki to padów uczysz się chyba cały czas, tak samo jak technik. Od początku jest i jedno i drugie bo bez siebie nie istnieją.

z kondycją też u Ciebie nie jest chyba tak źle, więc nie powinno być problemu :) choć nie mówię, że się nie zmęczysz.

konto usunięte

Temat: Na początek dla początkujących

Powiem tak - ostatnio przytyłem do normalnej wagi przy moim wzroście (80 kg przy 185 cm) - ważyłem wcześniej przy tym samym wzroście 65 kg (przed spotkaniem ze sztangą) oraz 75 kg (po spotkaniu) - teraz zrobił mi sie mały brzuch (tak zwana postura prezesa) - i paradoksalnie to bardzo mi pomaga zachować równowagę w aikido.
Joanna B.

Joanna B. Marketing manager w
firmie medycznej

Temat: Na początek dla początkujących

Mateusz M.:
Powiem tak - ostatnio przytyłem do normalnej wagi przy moim wzroście (80 kg przy 185 cm) - ważyłem wcześniej przy tym samym wzroście 65 kg (przed spotkaniem ze sztangą) oraz 75 kg (po spotkaniu) - teraz zrobił mi sie mały brzuch (tak zwana postura prezesa) - i paradoksalnie to bardzo mi pomaga zachować równowagę w aikido.


Chciałabym to zobaczyć;) heheheh brzuszek Prezesa

konto usunięte

Temat: Na początek dla początkujących

Hm... no cóż, pozwolisz, że jednak się nim nie pochwalę.

Tak czy inaczej dobrze jest, zresztą jak zauwazyłem osoby cięzsze mają w aikido tą przewage, że łatwiej im utrzymać równowagę właśnie.

Czuję się przez to lepiej na treningach (choć to moze być tylko wrażenie, autosugestia).
Joanna B.

Joanna B. Marketing manager w
firmie medycznej

Temat: Na początek dla początkujących

Mateusz M.:
Hm... no cóż, pozwolisz, że jednak się nim nie pochwalę.

Tak czy inaczej dobrze jest, zresztą jak zauwazyłem osoby cięzsze mają w aikido tą przewage, że łatwiej im utrzymać równowagę właśnie.

Czuję się przez to lepiej na treningach (choć to moze być tylko wrażenie, autosugestia).


Ale z utrzymaniem równowagi masz racje:)ja jestem chucherko i czasami miałam problemy z przerzucaniem kolegi co ważył jakieś 90kg:)

konto usunięte

Temat: Na początek dla początkujących

Jeśli miałas problemy to znaczy tylko tyle, że źle wykonywałaś technikę.

Mnie się to zdarza notorycznie

Temat: Na początek dla początkujących

Słusznie dobra technika to 80% sukcesu i nie ma tu tłumaczenia że był więszy, cięższy czy coś takiego - jest po prostu źle trafiony, złapany, wykręcony, rzucony itp.
A jeżeli chodzi o pady to- jeżeli się nie przewrócisz to się nie nauczysz. A pady to naprawdę podstawa i nie tylko a Aikido.
pozdrawiam
Patrycja L.

Patrycja L. Bo życie to ying i
yang, spójność i
chaos..

Temat: Na początek dla początkujących

Waga nie ma nic wspólnego z wykonywaną techniką. Moim ułatwieniem było przetransferowanie wiedzy wyniesionej z karate, gdzie podstawą jest utrzymanie odpowiedniej równowagi, w celu wykonania poprawnej techniki. Zauważyłam, że dokładnie tak samo wygląda to w aikido, środek ciężkości to podstawa. Wątek wagi powraca jednak jak bumerang, kiedy trzeba podnieść się z maty po raz dziesiąty..

Temat: Na początek dla początkujących

Patrycja L.:
Waga nie ma nic wspólnego z wykonywaną techniką. Moim ułatwieniem było przetransferowanie wiedzy wyniesionej z karate, gdzie podstawą jest utrzymanie odpowiedniej równowagi, w celu wykonania poprawnej techniki. Zauważyłam, że dokładnie tak samo wygląda to w aikido, środek ciężkości to podstawa. Wątek wagi powraca jednak jak bumerang, kiedy trzeba podnieść się z maty po raz dziesiąty..
Tak właśnie jak pisze Patrycja ;-))
Poszedłem na swój pierwszy trening BJJ z Felipe Costa(Brazylijczyk- czarny pas BJJ) Ważyłem wtedy około 103kg przy wzroście 172cm. Felipe ma około metr siedemdziesiąt ale waga jak by to powiedzieli u nas "lekko śmieszna"- około 60kg. Nie miałem żadnych szans z nim, ale to przecierz mistrz BJJ. To samo w tej samej wadze z chłopakami, którzy mają już po parę lat praktyki. #TYLKO TECHNIKA#
Felipe każdy mój atak wykorzystywał do tego, że w końcu sam się zapinałem tak że on tylko dociągał i było po wszystkim.
Więcej wiary w siebie i swoje umiejętności
-Chcesz być dobry/ra Ćwicz-
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Na początek dla początkujących

Oczywiście, że tak - zresztą zawsze przy technice można sobie trochę pomagać - na przykład jeśli nie możesz znaleźć równowagi uke przy technice powodującej upadek uke przez Twój bark - wyciągnij rekę: wtedy bedzie łatwie. I tak dalej.

Jeśli coś źle wychodzi, badź nie da się czegoś zrobić, to zawsze warto zapytać senseia - wtedy okaże się, że to zrobić się DA. Pamietam jedną technikę z nożem, którą ćwiczyłem z kolegą - wychodziło nam to tak, że po chwili stwierdzilismy, że gdyby był tutaj prawdziwy nóż, to mielibyśmy rozpłatane brzuchy. Poprosiliśmy o pomoc senseia, który pokażał nam, że trzeba trochę wypiąć brzuch, przez to głowa się cofnie i wszystko się uda (a wszystko to bez utraty równowagi!)

Wszystko da się zrobić - trzeba tylko ćwiczyć.



Wyślij zaproszenie do