Filip
Jesiołowski
System Engineer,
Lufthansa Systems
Poland
Temat: przesyłka z Australii a dodatkowe opłaty
Witam serdecznie,Moim problemem jest przesyłka z Australii która jest już w Polsce, ale okazała się niedźwiedzią przysługą i leży w urzędzie pocztowym z koniecznością zapłaty dośc dużej kwoty za fakt jej odbioru.
Sytuacja wygląda tak, że znajomy (osoba fizyczna) wysłał mi ubezpieczoną przesyłką używany aparat fotograficzny o zadeklarowanej wartości 800 AU$. Dodatkowo, opisał przedmiot jako GIFT. Niestety, na formularzu awiza z poczty polskiej widnieje konieczność zapłaty 530zl, co w relacji do zadeklarowanej wartości przesyłki stanowi mniej więcej 23% jego wartości (184 AU$).
Na pocztę wybieram się dopiero jutro, zastanawia mnie jednak co to może być za kwota i skąd wzięta. Sprzęt w paczce jest ewidentnie używany (naprawdę widoczne ślady zużycia i zakładam że celnicy mając prawo otworzenia paczki zrobili to), i absolutnie nie jest nowy, więc VAT jako taki nie powinien go chyba obowiązywać - ten podatek został już przecież dawno temu opłacony w Australii. Poza tym, opłaty celne w wypadku potraktowania sprzętu jako nowy o ile mi wiadomo obejmują koszt przedmiotu + koszty wysyłki, a wtedy kwota do zapłaty byłaby większa
Jakiego typu postępowanie byłoby teraz najbardziej odpowiednim? Odebranie paczki i zapłacenie kwoty i potem odwoływanie się od decyzji? Jak rozumiem poczta polska absolutnie nie jest tutaj stroną decyzyjną więc trzeba będzie wrócić co Agencji Celnej w Warszawie.
Z drugiej strony, może to ja jestem w błędzie i to że sprzęt jest stary, używany i wysłany przez osobę fizyczną/ znajomego jako podarunek, nie zwalnia mnie jako odbiorcy z koniecnzości opłacenia jakiejś kwoty podatku o którym nie wiem? czegoś na kształt import tax na sprzęt foto
dziękuję i pozdrawiam,
FilipTen post został edytowany przez Autora dnia 27.07.17 o godzinie 15:48