Łukasz
Kobus
Specjalista ds.
Wdrożeń, Suntech
S.A.
Temat: Przyłapany na ADHD.
Biegałem między pokojami w firmie. Latałem między produkcją i wdrożeniami, a czasem dla urozmaicenia przewieszałem się przez biurko sekretarki.Kiedy tłumaczyłem koledze programiście coś z jego dziedziny, o czym nie miałem kompletnego pojęcia, przypomniał mi się pewien właściciel włoskiej restauracji, którego spotkałem w Edenburgu.
Nagle zdałem sobie sprawę, że gestykuluje równie gwałtownie jak on i że moje ADHD wskoczyło na 4 bieg. (Tak na marginesie... gdybyście mieli w skali biegów od samochodu ocenić na jakim poziomie jest zwykle wasze ADHD to, który byłby to bieg?)
Przyłapałem się na tej myśli z wielką przyjemnością. Uświadomiłem sobie, że tak, w tej chwili moje energia płynie na idealnym poziomie.
Czy to nie jest wspaniałem mieć ADHD i codziennie czuć potężną dawkę ADHD?
Jakie jest wasze ADHD? :)))