Paweł Pawelczyk Inne
Temat: Grzechy w związku. Grzech nr 2
Moja kobieta pracowała w wojsku, pełno facetów. To budzi zazdrość ale trzeba ufać...Umawia się na pożegnalne wyjście do knajpy z trzema kumplami. Ubiera się i chce założyć pończochy. Wrrr zazdrość rośnie ale... trzeba ufać
Pytam ją później o tych facetów, mówi żebym dał spokój bo nikt tam by jej nie zainteresował. Potem w rozmowie przyznaje że był tam w wojsku jeden facet z którym mogłaby być. Pytam dlaczego nie była. Powiedziała że dlatego że była w związku (z moim poprzenikiem).
Któregoś dnia mówi że jedzie do znajomych na cały dzień. Jedzie z kumplem. Wrrr zazdrość ale... trzeba ufać.
Potem w rozmowie okazuje się że to właśnie ten facet.
Jak byście zareagowali? Paweł Pawelczyk edytował(a) ten post dnia 31.01.11 o godzinie 09:28