Temat: Zgoda na otrzymywanie informaci handlowej, a zawarcie umowy.
Daniel W.:
Tego rodzaju problemy powstają ze względu na forsowanie bardzo szerokiej definicji informacji handlowej przez wielu prawników, doradców, ABIch.
"Nie ma racji, ten kto ma rację, ale ten, któremu rację przyzna sąd."
Ostatnio miałem dość ostre starcie z przedstawicielami dużej, renomowanej kancelarii, którzy uważali, że komunikaty mailowe wysyłane przez system do użytkowników, takie jak: "otrzymałeś nową prywatną wiadomość", "rezerwacja została anulowana", "potwierdzamy złożenie rezerwacji" itp. to informacja handlowa. Argument? Zawierają logo serwisu i nazwę właściciela, a więc zgodnie z UŚUDE są "informacją przeznaczoną bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy".
Wiele zależy od kontekstu.
1. Jeśli zacytowane komunikaty były pierwszymi* skierowanymi do odbiorcy, to takie zwroty należy uznać za ordynarną reklamę.
*
treść sugeruje wcześniejsze nawiązanie kontaktów podczas gdy nic takiego nie nastąpiło
2. Jeśli zaś komunikaty są następstwem wcześniejszych kontaktów odbiorcy z nadawcą obejmujących realizację tematu kontaktów, to nie uznałbym za informację handlową.
Przykłady:
Produkt A, Produkt B; Klient I zamawiał A, nie zamawiał B, Klient II - nic nie zamawiał.
"Otrzymałeś nową prywatną wiadomość (dot. A)" to dla klienta I patrz pkt. 2, dla klienta II - pkt.1
"Otrzymałeś nową prywatną wiadomość (dot. B)" to dla klienta I i II patrz pkt. 1
Zapomina się o drugiej części tego przepisu, czyli "z wyłączeniem informacji umożliwiającej porozumiewanie się za pomocą środków komunikacji elektronicznej z określoną osobą".
A co to znaczy "porozumiewanie się" - Czy to jest jednostronna czynność niezależna od (wbrew) woli odbiorcy, czy jednak czynność wymagająca aktywności i zgody odbiorcy treści?