Temat: Wzajenie wykluczające się decyzje GIODO- kopiowanie...
Tytułowa wątpliwość Marka rzeczywiście stanowiła kwestię nierozwiązaną...wszelkie zbieranie danych osobowych (niezależenie od techniki pozyskania danych- kopiowanie, skanowanie) musi uwzględniać naczelną zasadę adekwatności zakresu zbieranych danych do wskazanego celu przetwarzania...co uczynić zatem w sytuacji, gdy dokument z którego owe dane pozyskujemy zawiera również inne dane osobowe chronione przepisami (np. wizerunek), a jednocześnie posiadanie ich nie jest niezbędne administratorowi danych osobowych do realizacji celu przetwarzania...
Według mnie wątpliwości rozwiewa ta decyzja GIODO (oczywiście na poziomie organu odo- a nie wykładni sądu administracyjnego), choć nie opisuje ona i nie ustanawia żadnej technicznej zasady według której owo usunięcie danych "nadmiarowych" miałoby następować...
Poniższa decyzja GIODO dotyczy kwestii z zakresu prawa telekomunikacyjnego i tam zasada adekwatności znajduje umocowanie- tak więc zasad adekwatności należy się doszukiwać już w przepisach szczegółowych i tam poszukiwać podstawy do żądania usunięcia "nadmiarowych" danych (cyt. poniższą decyzję "Przepis art. 161 ust. 3 Prawa telekomunikacyjnego zawiera zatem jedną z podstawowych zasad przetwarzania danych osobowych – zasadę adekwatności. Pozyskane dane muszą być adekwatne w stosunku do celu, dla którego zostały pozyskane. Zaznaczenia przy tym wymaga, iż ta szczegółowa regulacja jest wyczerpująca, a zatem nie ma podstaw do stosowania regulacji ogólnej przyjętej w art. 26 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych.Zasada adekwatności wyrażona w ustawie o ochronie danych osobowych znajduje tym samym swój odpowiednik w treści art. 161 ust. 3 Prawa telekomunikacyjnego (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 10 października 2006 r., sygn. akt I OSK 1353/05).
Przedmiotowa decyzja GIODO to:
Decyzja DOLiS_DEC-11_08 dot. GI-DOLiS-430_97_06
cyt. "Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonano następujących ustaleń:
1. Pan X w dniu 6 grudnia 2006 r. zawarł ze Spółką umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Przy zawarciu ww. umowy doszło do skopiowania dowodu osobistego Skarżącego, w wyniku czego Spółka pozyskała dane osobowe Skarżącego w zakresie imienia
i nazwiska, imion rodziców, adresu zamieszkania, nr PESEL, serii i nr dowodu osobistego, daty urodzenia, wzrostu, koloru oczu oraz zdjęcia przedstawiającego wizerunek Skarżącego.
2. Jak wynika z oświadczenia podpisanego przez Skarżącego w dniu 6 grudnia 2006 r. (w aktach sprawy) Skarżący wyraził zgodę na przetwarzanie przez Spółkę jego danych osobowych
zawartych w przedstawionych dokumentach potwierdzających jego tożsamość.
3. W piśmie z dnia 14 listopada 2007 r. (znak: NR 2060/1/…/DOD/2007) Spółka poinformowała, iż zaprzestała przetwarzania danych Skarżącego w zakresie wzrostu, koloru oczu oraz zdjęcia
przedstawiającego wizerunek Skarżącego (pozyskanych poprzez skopiowanie jego dowodu osobistego) poprzez komisyjnego zniszczenie archiwizowanej kserokopii dowodu osobistego
Pana X."
Tym samym GIODO wyraziło pogląd, że standardowa zgoda na przetwarzanie przetwarzanie danych osobowych dotyczy danych adekwatnych co do celu przetwarzania (skoro nie występują przesłanki do wystąpienia o zgodę na przetwarzanie szerszego zakresu danych, a w szczególności, gdy odpowiedni przepis prawny określa enumeratywnie dane niezbędne do zrealizowania ustawowego celu przetwarzania- przykład: większość procesów rekrutacyjnych i CV bez wizerunku- ale np. nie dotyczy to służb mundurowych; podpisywanie umów również nie wymaga "nadmiarowych" danych z dowodu osobistego).
Moim zdaniem, ABI powinien określić w PBDO zakres danych zbieranych podczas realizacji większości procesów biznesowych w firmie i nic nie stoi na przeszkodzie, by pracownicy zobowiązani do zebrania danych w imieniu ADO (czyli do ich przeniesienia na tzw. nośnik danych osobowych) zaczerniali dane zbędne dla celu przetwarzania.
Ciekawi mnie jak koledzy widzą realizację zasady adekwatności zbieranych danych w odniesieniu do dowodów osobistych :) liczę na podjęcie dyskusji w tej, na pozór, prostej sprawie :)