konto usunięte

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Rodzic/opuekun może podac w szkole dane osoby trzeciej ktora moze zabierać dziecko ze szkoły np babcia. Nalezy brac zgode na przetwarzanie danych osobowych od tej osoby (babci) czy to po prostu wynika z przepisów prawa ?
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Patrz art. 38.1 RODO. Pytanie jest z gatunku podstawowych raczej. Jak wasz IOD nawet tego nie wie, składajcie pozew o rozwód.

konto usunięte

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Podstawowe, a Pan nie odpowiedział. Ja w statusie ani nigdzie indziej nie widzę, dlatego napisałam żeby ktoś życzliwy pomógł.
No nic. Poczekam aż ktoś jeszcze się wypowie.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Nie chodzi o kwestie życzliwości, ale podstawowej orientacji w temacie. Przepis nakazuje Ci niezwłocznie włączyć do sprawy IOD. To twój obowiązek prawny.

IOD z kolei ma mieć odpowiednią wiedzę i praktykę. Kiedy wreszcie zaczniemy to egzekwować od administratorów i skończymy z partyzantką w sektorze publicznym?

Jak to jest, że moi znajomi inspektorzy, mający naprawdę dużą wiedzę, mówią, że ostatnio kiedy publik ogłasza jakiś przetarg na IODa, nie tracą nawet czasu na czytanie warunków. Z góry wiadomo, że będzie śmiesznie, bo jakiś samorządowiec uznał, że jednak da się utrzeć tyłek szkłem?

Gdzie macie porobione analizy ryzyka, DPIA i tym podobne? Zamiast tego będziecie do końca świata zastanawiać się nad sprawą zdjęć (od kiedy tłum), autorstwem prac plastycznych (ustawa o prawie autorskim daje autorowi prawo(!) do oznaczenia utworu swoim imieniem i nazwiskiem, w tym zasady rezygnacji z tego prawa). Kiedy wreszcie wyjdziecie z piaskownicy i zaczniecie na serio wdrażać RODO?

Ile czasu tygodniowo włodarz waszej gminy poświęca skarbnikowi gminy? Może więcej tygodniowo poświęca skarbnikowi, niż kwartalnie poświęca IOD?

edit://literówkaTen post został edytowany przez Autora dnia 29.01.19 o godzinie 20:48

konto usunięte

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Średnio mnie to obchodzi jak kto jest zatrudniany. Ale jak będe ciekawa to założę taki wątek. Zadałam pytanie i oczekiwałam odpowiedzi jeśli się ktoś zna bo ja nie jestem IOD i sie nie znam. Pytam po ludzku jako rodzic. W zamian zaś prowadzę bezsensowną dyskusję i poświęcam moj czas żeby ktoś się dowartościował. Także kończę tą bezcelową dyskusję. Jestem tu krótko a zdążyłam zauważyć że wszędzie próbuje Pan się wcinać a tak naprawdę nikt Pana zdania nie bierze pod uwagę i prowadzi Pan bezsensowne spory o nic. Może to nie najlepszy sposob na leczenie sflustrowania....

PS. Jeśli ktoś ma pomysł na odpowiedź to zapraszam do konwersacji z nadzieją ze sflustrowany Pan nie będzie się wtrącał jak w każdy wątek :D :D :D
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Za mało emotikonek. To poczucie niedosytu jest niezwykle *flustrujące.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Paweł, nie mieszaj wątków. "Flustruj" się w każdym odrębnie. Koleżance trzeba odpowiedzieć, bo pójdzie w świat że jesteśmy chamy, buraki i prostaki.

Natomiast wbrew pozorom wątek i pytanie jest dość ciekawe. Gdzie kończy się odpowiedzialność administratora za prawidłowość danych, pozyskanych nie od osoby, której dane dotyczą? Bo to nie tylko dzieciaki z przedszkola, szkoły czy jakkolwiek, ale też i masa innych tematów, w których takie dane są podawane.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Grzegorz K.:
jesteśmy chamy, buraki i prostaki.
Ja myślę, że koleżanka uznała jednak, że to tylko ja jestem cham, burak i prostak ;)
Po co te krzywdzące uogólnienia? :)
Szymon S.

Szymon S. IOD / IBTI

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Mam wrażenie, że obecnie to Pani bardziej wymaga niż prosi o pomoc :D

Poza tym Pani Ewelino... tak, Paweł potrafi wpieniać ludzi, czasami i mnie zdenerwuje, ale trzeba przyznać, że zna się chłopina na robocie i wiele osób słucha tego co napisze.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.01.19 o godzinie 13:03
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Paweł G.:
Grzegorz K.:
jesteśmy chamy, buraki i prostaki.
Ja myślę, że koleżanka uznała jednak, że to tylko ja jestem cham, burak i prostak ;)
Po co te krzywdzące uogólnienia? :)

Bo ja się identyfikuję ;-)
Paulina S.

Paulina S. Inspektor ochrony
danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Jako, że sprawa dotknęła mnie osobiście to się wtrącę.

1. Owszem, pani nie prosi tylko oczekuje. Świadczy o tym najlepiej treść wiadomości, którą od niej dostałam. Porada kosztuje i wtedy to można wymagać. Chętnie podejmę rozmowę o współpracy.

2. Zdanie Pawła jednak niektórzy biorą pod uwagę. (Mimo, że boli mnie troszkę kiedy jeździ po IODach z sektora publicznego jak po łysej kobyle.) Warto korzystać ze wskazówek a nie wymagać żeby ktoś odwalił za ciebie robotę.

Flustracja* wylana, mogę wracać do pracy.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Paulina S.:
boli mnie troszkę kiedy jeździ po IODach z sektora publicznego jak po łysej kobyle.)
Z szacunku do Ciebie wyjaśnię :)

Nie jeżdżę po IODach, lecz po administratorach z sektora publicznego, którzy w znakomitej większości nie zwracają uwagi, jaki poziom wiedzy ma ich IOD, bo jak mało wie, to się nie czepia w robocie nie przeszkadza, sprawy mogą się toczyć po dawnemu, a i zapłacić takiemu można mało. W ten sposób znów pojawili się multijody, z których rekordziści obsługują po kilkadziesiąt mniejszych podmiotów. Kalkulacja jest taka: pojawię się raz w roku, co jakiś czas wyślę, że ukazały się jakieś tam wytyczne i trzeba je stosować, a kasa co miesiąc od każdego leci.

Inne zjawisko, to IODy z łapanki, z wewnątrz organizacji, którzy prawie nic nie wiedzą i są u siebie traktowani jak piąte koło u wozu. Niech ta się popałęta miedzy nogami, bo wyznaczyć trzeba, niech ta zrobi jakieś papiery, które się dla picu przyjmie jakimś tam zarządzeniem, ale jak się podszkoli, zacznie zadawać zbyt wnikliwe pytania, burzyć ustalony porządek, opóźniać wdrożenia, nie daj Boże znajdzie jakieś naruszenia, to szok, bo przecież nie od tego miał być, żeby się z jego zdaniem liczyć, coś z nim konsultować, nie po to, żeby nasi pracownicy mieli teraz mieć nowe obowiązki i żeby na serio stosować to całe rodo-srodo.

O Twoim ado najlepiej świadczy poziom Twoich kompetencji. Takich będę chwalić i po takich nigdy jeździć nie będę.
Paulina S.

Paulina S. Inspektor ochrony
danych

Temat: Odbieranie dzieci ze szkoły przez osoby trzecie a RODO

Trudno się nie zgodzić z taką diagnozą. Takie mamy dziwne podejście w tym kraju, że specjalistów w sferze publicznej się nie ceni i nie docenia (zwłaszcza finansowo) a później wszyscy są zdziwieni, że urzędy źle zarządzane, że urzędnicy niekompetentni, że w ogóle powinno się ich wszystkich pozwalniać, bo i tak tylko kawę piją i to za nasze podatki. Tylko co tu się dziwić jak chce się mieć specjalistę za 1800zł. Ale to już jest dyskusja na zupełnie inny wątek. ;)

Następna dyskusja:

Konferencja organizowana pr...




Wyślij zaproszenie do