konto usunięte

Temat: Ochrona Danych Osobowych - Przegląd Prawa Technologii...

Drodzy Administratorzy vel Inspektorzy :),

Zapraszam serdecznie do lektury nowego czasopisma Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu "Przegląd Prawa Technologii Informacyjnych. ICT Law Review". Tematem przewodnim pierwszego numeru jest ochrona danych osobowych.

W numerze m.in. informacje o najważniejszych wydarzeniach w lutym i marcu 2013 mającymi związek z ochroną danych i cyberbezpieczeństwem, recenzowane artykuły, felietony oraz wywiad z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych.

Oto link bezpośredni do formatu pdf: http://www.ictlaw.umk.pl/wp-content/uploads/Przegl%C4%...

Zachęcam także do polubienia ICTLaw Review na facebooku: http://www.facebook.com/pages/ICTLawReview/32324929771...

Pozdrawiam,
BeataBeata Marek edytował(a) ten post dnia 07.02.13 o godzinie 10:20
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Ochrona Danych Osobowych - Przegląd Prawa Technologii...

Gorąco polecam dobry artykuł Pana Pawła " Udostępnianie danych osobowych na potrzeby
postępowań cywilnych ". Porządkuje pewne zawiłości związane z możliwościami pozyskiwania danych - co istotne również w szerszym ujęciu niż nasz krajowy porządek prawny. Zgadzam się właściwie w pełni z konkluzją co do konieczności szybkiego wprowadzenia zmian legislacyjnych bo obecny stan jest delikatnie mówiąc niezadowalający. Również należę do tych, którzy uważają działania GIODO za cokolwiek naciągane z punktu widzenia obowiązującego prawa - choć aksjologicznie nie można odmówić im pewnych podstaw (dość trudno pogodzić się z praktyczną bezkarnością naruszania dóbr osobistych w sieci).
Tak na marginesie mam do autora małe pytanko, które gryzie mnie od uchylenia art. 29 uodo, a na które nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi w części artykułu dotyczącej pozycji ubiegającego się o udostępnienie danych - dość ogólnie w tej kwestii wywody podsumował Pan Paweł uznaniem go za potencjalnego administratora danych. Oczywiście w przypadku ochrony praw autorskich i pokrewnych mogę się z taką konkluzją zgodzić, niemniej nie jestem już tego pewien w odniesieniu do osoby fizycznej ubiegającej o się o dane podmiotów naruszających jej dobra osobiste w celu wytoczenia im powództwa, mam bowiem wątpliwości czy one mogą być traktowane jako podmioty podlegające ustawie.
I teraz owo pytanko - biorąc pod uwagę fakt, iż decyzje GIODO dotyczyć mogą jedynie administratorów danych uznanych za takich na gruncie uodo to z jakiego tytułu uznaje się te osoby za podlegające regulacjom owej ustawy?
Przecież w odniesieniu do osoby fizycznej można mówić o podleganiu ustawie (art. 3 ust. 2 pkt 2 uodo) jeśli przetwarzają dane (tu raczej dopiero zamierzają przetwarzać bo się o nie dopiero starają) w związku z DZIAŁALNOŚCIĄ ZAROBKOWĄ, ZAWODOWĄ lub dla celów statutowych (to ostatnie raczej dotyczy osób prawnych). Czy ktoś kto nie jest radcą, adwokatem itp. a stara się o dane by wytoczyć powództwo w ochronie dóbr osobistych (a nie - co jeszcze raz podkreślam - chce dochodzić ochrony praw autorskich) wykonuje taką właśnie działalność?? Jak dla mnie już bardziej pasuje do tej sytuacji uznanie, iż przetwarzanie następuje w tzw. "celach osobistych" - a to kieruje nas wprost do art. 3a ust. 1 pkt 2) uodo - co z kolei prowadzi do przewrotnego wniosku, iż GIODO wydaje decyzje administracyjne w sprawie obrony praw podmiotów nie podlegających przepisom ustawy na podstawie której je wydaje ;))))
I to tyle bo znowu wyjdzie, iż się czepiam .... ;))Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 10.02.13 o godzinie 20:50

konto usunięte

Temat: Ochrona Danych Osobowych - Przegląd Prawa Technologii...

Nie, nie czepia się Pan. Ani skarżący, ani sądy, ani w końcu ja na to nie wpadliśmy. To jest świetny argument przeciwko tej linii orzeczniczej.
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Ochrona Danych Osobowych - Przegląd Prawa Technologii...

Nie wiem czy do końca przeciw tej linii orzeczniczej, gdyż zarówno sądy jak i GIODO zdają się traktować te osoby jako odbiorców danych - a jeśli mówią "A" to mogą i powiedzieć "B" uznając iż odbiorca w tej sytuacji nie musi koniecznie oznaczać nowego administratora danych. Przecież każdy z def. art. 7 pkt. 6 to dosłownie "każdy" niekoniecznie więc administrator.

Wprawdzie prowadzić to będzie do stanu, w którym GIODO nakazuje udostępnić dane pomiotowi nie podlegającemu jego nadzorowi w zakresie przetwarzania danych. Co więcej w ogóle nie podlegającemu ustawie - czyli świadomie doprowadzi do sytuacji przekazania danych do sfery niechronionej /nieobjętej zasadami, których przestrzegania ma pilnować (skoro podmiot nie podlegaustawie to przecież nie musi danych chronić zgodnie z wymogami uodo). Niemniej taka drobna niedogodność nie może w końcu przełamać jedynie słusznej linii.

Może też uznać, iż dane te (informacje dotyczące okoliczności naruszenia jej dóbr osobistych można właściwie uznawać za "...specyficzne czynniki określające jej cechy (...) społeczne..." - z def. danych osobowych) stanowią w pewnym sensie jej własne dane osobowe. Wprawdzie doprowadzi to do sytuacji, w której nie będzie można już go (poszukującego informacji) uznawać za odbiorcę danych ale cóż tam znajdziemy inny argument ... Jeśli pójdziemy tą drogą to dotrzemy przecież na grunt art. 32 (np. art.32 ust. 1 pkt 4) a tam to już hulaj dusza ...Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 10.02.13 o godzinie 21:58

Następna dyskusja:

Ochrona danych osobowych w ...




Wyślij zaproszenie do