Jerzy
Figurski
Działalność
gospodarcza
Temat: Ochrona danych osobowych, a dostęp do informacji publicznej
Panie SzymonieO ile dobrze odczytałem Pana doświadczenie pracuje Pan w prywatnej firmie nie ma zatem mowy o informacji publicznej..
Dodatkowo polityka bezpieczeństwa i instrukcja zarządzania w żaden sposób nie mieści się w kategoriach informacji podlegających udostępnieniu (por. art. 6 ust. 1 Ustawy o dostępie do informacji publicznych).
Nie orientuję się w waszej strukturze, ale raczej wątpię czy wasz ADO lub ABI jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu KK (art. 115 § 13), a tylko dokumenty podpisane przez funkcjonariusza publicznego podlegają udostępnieniu (art. 6 ust. 2 Uodip).
Zatem art. 6 ustawy nie obowiązuje Waszej firmy czyli śmiało można poinformować interesanta, że nie wydajecie decyzji administracyjnych i nie jesteście zobligowani do udostępnienia tych dokumentów.
Niech klient idzie do sądu, zapłaci za wiedzę.
Szymon S.:
Na szczęście nie w mojej firmie, ale w powiązanej... obywatel wystąpił o udostępnienie Polityki Bezpieczeństwa wraz z instrukcjami firmy powołując się na ustawę o dostępie do informacji publicznej. Wszystkie części mojego ciała mówią mi, aby nie udostępniać z uwagi na opis zabezpieczeń systemów oraz procedury postępowania w przypadku różnych zdarzeń. Są podstawy, aby odmówić? Powołać się na bezpieczeństwo danych? Na tajemnicę służbową? Haker, przestępca, szpieg mają dzięki temu pewien dostęp do danych osobowych obywateli? Nie podoba się mi ta cała ustawa o dostępie do informacji publicznej. Jakiś bubel/ Wychodzi na to, że jeśli jestem ABI, który nie potrafi napisać dokumentacji to wystarczy ściągnąć ją z instytucji publicznych?