Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Student w akademiku chce przyjąć księdza po kolędzie. Żeby ksiądz wiedział, do kogo ma iść, porozumiewa się z kierownictwem akademika, że chętni studenci zostawią informację na portierni: numer pokoju i informacja, że przyjmą księdza [rzymskokatolickiego].

Jaka podstawa prawna do przetwarzania danych o wyznaniu studenta przez uczelnię? :)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

A piwo stawiasz? Bo to dość proste...
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Wrzuciłem jako temat do dyskusji, nie żeby zasięgnąć porady.

konto usunięte

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Paweł G.:
Student w akademiku chce przyjąć księdza po kolędzie. Żeby ksiądz wiedział, do kogo ma iść, porozumiewa się z kierownictwem akademika, że chętni studenci zostawią informację na portierni: numer pokoju i informacja, że przyjmą księdza [rzymskokatolickiego].

Jaka podstawa prawna do przetwarzania danych o wyznaniu studenta przez uczelnię? :)


Według mnie - tylko pisemna zgoda. Przynależność wyznaniowa to w końcu dane sensytywne.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Bardziej interesuje mnie aspekt organizacyjny. Ilu znacie w swoich organizacjach portierów, którzy skonsultują sprawę ze swoim ABI, kiedy ksiądz przyjdzie z taką prośbą? Jak szczegółowo szkolicie portierów? ;)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Ej no znowu wsadzamy do pudła wszystkich? Kreatywności trochę.

Te dane sensytywne, tak mocno chronione są do odkrycia jak tylko ktoś w tym akademiku postoi godzinę i popatrzy gdzie ksiądz wchodzi.

Znów mam wrażenie, że wielu z nas odbiera UODO jako coś, co jest strażnikiem ZA NAS naszej prywatności. A są co najmniej dwa przepisy, które spokojnie zezwalają na to, aby zostawić numer pokoju.

NUMER POKOJU!!!

Jak znam akademiki - to numer pokoju nie oznacza wcale identyfikacji osoby, bo w pokoju mieszka kilka osób. A nawet jeśli - to podaje to dobrowolnie. I chodzi o jej żywotne interesy (choć w sumie mniej żywotne tak co do zasady).
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Grzegorz K.:
Te dane sensytywne, tak mocno chronione są do odkrycia jak tylko ktoś w tym akademiku postoi godzinę i popatrzy gdzie ksiądz wchodzi.
Ale to jest przetwarzanie w celach prywatnych, bez tworzenia wykazów i zbiorów. Uodo nie ma zastosowania.

Poza tym posiadanie wykazu na piśmie zwiększa ryzyko naruszenia prywatności. Dane są zagregowane, uporządkowane, można je kopiować, przesyłać elektronicznie, publikować na portalach społecznościowych... Zgodzisz się chyba, że analiza ryzyka wyglądałaby tu inaczej niż przy zwykłej obserwacji, przekazie ustnym i braku utrwalenia informacji na nośniku?
NUMER POKOJU!!!
Nie. Dla portiera dane dotyczą zidentyfikowanej osoby fizycznej, tak więc numer pokoju i informacja o wyznaniu (dana sensytywna) jest wyłącznie dodatkową daną osobopoznawczą dotyczącą konkretnej osoby.
Jak znam akademiki - to numer pokoju nie oznacza wcale identyfikacji osoby, bo w pokoju mieszka kilka osób. A nawet jeśli - to podaje to dobrowolnie.
Owszem. Co nie zwalnia z posiadania przesłanki legalizującej przetwarzanie i nie zwalnia z obowiązku informacyjnego. Niedopełnienie obowiązku informacyjnego będzie dość mocno piętnowane na gruncie RODO.
I chodzi o jej żywotne interesy
Wykażesz?
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Sorry, nadal numer pokoju - bo tak było napisane. Ja nie dochodzę ile osób w pokoju mieszka, a sam portier też nie jest w stanie określić, które to osoby są wyznania rzymskokatolickiego.

Druga rzecz - skoro UODO nie obowiazuje, to obowiazuje? Bo się zgubiłem.

Żywotne - bo tak. Chce się potem hajtać, dzieci chrzcić to i po kolędzie musi mieć wpisy. Naprawdę moim zdaniem kolejny przykład nadmiernego chronienia obywatela.

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Czy jak student nie zostawi wiadomości, to ksiądz nie przyjdzie z wizytą duszpasterską? Co z obowiązkiem pukania do każdych drzwi?

konto usunięte

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Co z obowiązkiem pukania do każdych drzwi?

Już tak odchodząc od tematu danych osobowych to ksiądz nie ma obowiązku pukania do drzwi. Jeśli ktoś chce przyjąć kolędę to zostawia uchylone drzwi i wtedy ksiądz wejdzie ;)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Radek ja się nie znam na tych rozwiązaniach. jestem niejako zmuszany do tych obrządków, więc mnie nie pytaj o to.

Natomiast pytanie nigdy nie jest odpowiedzią. To tak na przyszłe nasze dyskusje. A szczególnie tutaj.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Radosław Z.:
Czy jak student nie zostawi wiadomości, to ksiądz nie przyjdzie z wizytą duszpasterską?
Nie przyjdzie.

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Karolina K.:
Co z obowiązkiem pukania do każdych drzwi?

Już tak odchodząc od tematu danych osobowych to ksiądz nie ma obowiązku pukania do drzwi. Jeśli ktoś chce przyjąć kolędę to zostawia uchylone drzwi i wtedy ksiądz wejdzie ;)

Cytat:
W Kodeksie Prawa Kanonicznego odnajdujemy kan. 529 § 1, który mówi: „Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku oraz umacniając ich w Panu, jak również - jeżeli w czymś nie domagają - roztropnie ich korygując”.
Pamiętając, że w prawniczym żargonie "winien" oznacza obowiązek bezwzględny.
Grzegorz K..:
Czasami zadanie pytania jest lepsze/skuteczniejsze od odpowiedzi ;) tym bardziej gdy próbuje rozwiązać się coś bez właściwego rozpoznania podstaw .

Jako, że wątek nie dotyczy porady, a akademickiej dyskusji, to warto rozważyć i inne scenariusze - student chce przyjąć księdza na kolędzie ale nie chce ujawniać portierowi (ani nikomu z władz akademika) swoich preferencji wyznaniowych.
Paweł G.:
Ujawnianie wiernych było celem działania I i II wydziału VI departamentu MSW. To z nieodległej historii, a dla niektórych również z życiowych doświadczeń.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Wciąż najbardziej interesuje mnie aspekt organizacyjny ochrony. W RODO będziemy musieli zgłaszać istotne naruszenia ochrony danych do następcy prawnego GIODO. Jak - organizacyjnie - uniknąć takich naruszeń? Czy dopiero gdy sypną się kary i odszkodowania, a ktoś straci pracę, pracownicy nabiorą świadomości, czym są dane osobowe i jaka powinna być zachowywana procedura ich zbierania?

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Stosować zasadę: robić to co wyraźnie dozwolone. Jeśli są wątpliwości, to albo pytać IODo albo traktować jako niedozwolone albo ... ponosić konsekwencje.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

To jasne, ale jak nauczyć takich (przykładowo) portierów, że właśnie ktoś ich namawia do zebrania danych osobowych i sprawę trzeba by skonsultować z IODo?
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

A w którym dzienniku ustaw znajdę prawo kanoniczne? A co do kazusu. Ostatnie pytanie brzmi na zasadzie jak zjeść ciastko i mieć ciastko.

Natomiast moim zdaniem na początku tezy jest błąd. Skoro już tak akademicki chcesz prowadzić dyspute. Otóż na jakiej podstawie interpretujesz że przyjęcie księdza oznacza przynależność do związku czy preferencje?

A może ktoś z akademika ma zadana pracę a jest innego wyznania i chce się dowiedzieć jak wygląda kolęda?
Sebastian F.

Sebastian F. Information Security
Manager, IKEA Retail
sp. z o.o.

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Skoro portier działa na zlecenie księdza, moim zdaniem, jedynym wyjściem jest przyjęcie sakramentu powierzenia przetwarzania.

Że też Wam się chce :)
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Grzegorz K.:
A może ktoś z akademika ma zadana pracę a jest innego wyznania i chce się dowiedzieć jak wygląda kolęda?
Przyjmijmy nawet, że jest to dana zwykła (chociaż nie sądzę, aby GIODO podzielił ten tok rozumowania). Przyjmijmy tymczasem, że zwykła.
Wskaż podstawę prawną przetwarzania.
Sebastian F.:
Że też Wam się chce :)
Po paru szkoleniach na temat RODO myślę, że bardzo ono zaboli tych, którym się nie chce:)

Temat: Mam ciekawy kazus ;)

Grzegorz K.:
A w którym dzienniku ustaw znajdę prawo kanoniczne?
art.5 Dz.U.1998.51.318
art.2 DzU.2013.1169 t.j.
§2.3 MP 1992.25.181
Natomiast moim zdaniem na początku tezy jest błąd. Skoro już tak akademicki chcesz prowadzić dyspute. Otóż na jakiej podstawie interpretujesz że przyjęcie księdza oznacza przynależność do związku czy preferencje?
Jeśli zapoznasz się z definicją parafii i parafianach (np. na gruncie podatkowym), to dojdziesz do ciekawych wniosków.
A może ktoś z akademika ma zadana pracę a jest innego wyznania i chce się dowiedzieć jak wygląda kolęda?
To znaczy, że ten ktoś ma inne podstawy/motywy działania (brzmi to jakoś znajomo, gdy próbujemy prawidłowo określić podstawy przetwarzania danych osobowych). Gdyby ów student porozumiał się z księdzem nt. badania zjawiska kolędy (niewyobrażalne i sprzeczne z prawem kanonicznym, ale dla potrzeb akademickiego rozważania dopuśćmy taką możliwość) należy wiedzieć, że to przyjmujący jest gospodarzem i od niego zależy jakich gości do siebie wpuści.
Sebastian F.:
bez komentarza



Wyślij zaproszenie do