Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Dzienniki lekcyjne

Grzegorz K.:
Chyba jednak nie.
Jakieś argumenty?
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Dzienniki lekcyjne

Po co? Wątek rozwiązany. I na szczęście dyrektor chyba jednak nie będzie miał wyroku i nie będzie siedział ;-)
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Dzienniki lekcyjne

Grzegorz K.:
Statut szkoły - w tym kwestia umowy o nauczanie (poszukaj, nie udostępniaj). Poszukaj tzw umowy nienazwanej (Kodeks Cywilny). Analogią są umowy o nauczanie zawarte w prywatnych szkołach. Ogólnie kierunek - nie ma dziś wymogu "regionu" w którym się uczeń uczy. Uczy się gdzie chce. Ale jak się uczy - to coś dostaje. W zamian za to szkoła dostaje "pogłowne" (subwencję). Nosi to znamiona umowy.
Nie będę udawać, że rozumiem, co autor miał na myśli. Jakie byłyby główne postanowienia tej umowy? Jakie zobowiązania umowne ucznia, pozwalające na przyjęcie, że można nań scedować część obowiązków administratora danych określonych w art. 36 ust. 1 uodo?

Jeżeli nadaję komuś upoważnienie do przetwarzania cudzych (p. art. 32 uodo) danych osobowych, muszę zagwarantować, że upoważniony ma skutecznie nałożony obowiązek ochrony poufności danych (i mógłby odpowiadać karnie z art. 51 uodo) oraz obowiązek ochrony integralności danych (i mógłby odpowiadać karnie z art. 52 uodo).
Tym bardziej, że za wykroczenia można zostać wydalonym.
To jest relacja administracyjnoprawna, nie cywilnoprawna. Nie jest to argument za istnieniem jakiejkolwiek umowy nienazwanej między uczniem a szkołą.

Glosy do uchwały SN z dnia 21 lipca 1992 r., III CZP 84/92.

Skreślenie ucznia ze szkoły społecznej jest decyzją natury administracyjnej, chociaż gdy pozostaje ono w kolizji z już płatnymi okresami nauczania, albo gdy powoduje inne jeszcze straty - może uzasadniać, ale też tylko w tych granicach, drogę powództwa cywilnego, w którym jednak na pewno nie zmieści się żądanie czy zmuszenie szkoły do dalszego wobec danego ucznia świadczenia nauki szkolnej. [...]
Z kolei sprawa dopuszczalności takich skreśleń regulowana jest przepisami szkolnymi, zwykle to sprawa statutu danego zakładu. Gdy skreślenie z listy odbyło się z naruszeniem tych uregulowań prawnych - sprawa może być przedmiotem odpowiedniej interwencji prawnej, ale wtedy po linii postępowania administracyjnego.

Ucznia, także w szkole społecznej z uprawnieniami szkoły publicznej, łączy z tą szkołą zakładowy stosunek podległości. Przyjęcie przez szkołę opłat może oznaczać przyjęcie dziecka do szkoły, ale zapłacenie czesnego oznacza, że rodzice godzą się na to, by ich dziecko podlegało takiemu prawnemu porządkowi, jaki w tej szkole panuje. A panują tu zakładowe stosunki prawne z wychowawcą i organami szkoły. W ramach tych stosunków zakładowych podejmowane są też akty nadzoru, kontroli, władztwa, a niekiedy nawet decyzje administracyjne - a taką jest skreślenie z listy uczniów - jako że zmienia to całą sytuację prawną tego ucznia, użytkownika, a zarazem strony - adresata takiego aktu administracyjnego.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Dzienniki lekcyjne

Nie wciągniesz mnie, bo już ci mówiłem, że nie mam czasu na twoje wyimaginowe sytuacje. Ja pracuję w realu, nie w wymyślanych okolicznościach . I na tym kończę udział.
Kinga - jak masz potrzebę pisz do mnie na priv. I nie pisz - per PAN. W necie jesteśmy.
Paweł G.

Paweł G. IOD, podmiot danych

Temat: Dzienniki lekcyjne

W realu też się popiera swoje tezy argumentami. Pytania, jakież to cywilnoprawne zobowiązania umowne ma słuchacz wobec szkoły, pozostały bez odpowiedzi.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Dzienniki lekcyjne

W realu to się tak robi. Tu jest net. Internet. Nie wszystko publicznie się wyjaśnia i wyciąga. dla mnie EOT
Kinga Karda

Kinga Karda SPECJALISTA DS.
CONTROLLINGU, organ
publiczny

Temat: Dzienniki lekcyjne

Grzegorz K.:
Kinga - jak masz potrzebę pisz do mnie na priv. I nie pisz - per PAN. W necie jesteśmy.


Dzięki. Na pewno skorzystam ;)

Następna dyskusja:

Dzienniki niedokończone




Wyślij zaproszenie do