Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Zgodnie z art. 7 pkt 5 u.o.d.o zgodą osoby jest:
„oświadczenie woli, którego treścią jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych tego, kto składa oświadczenie; zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści”.

Zastanawiam się nad różnicą jaka jest między domniemaniem a dorozumieniem, bo to dla mnie sa bardzo bliskoznaczne wyrazy, a skoro ustawodawca tak zdefiniował oświadczenie woli, to oznacza, że jednak różnica jest. W treści jest też "lub" co oznacza, że dorozumienie może łącznie z domniemaniem wystepować.

Chciałbym prosić o pomoc w zrozumieniu, na czym polega dokładnie różnica między dorozumieniem a domniemaniem?Leszek K. edytował(a) ten post dnia 05.03.11 o godzinie 23:20

konto usunięte

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Witam, nie jestem teoretykiem prawa ale spróbuje podać moje rozumienie słów domniemanie i dorozumienie w kontekście zgody.

Dorozumienie

Kiedyś natrafiłem na wyrok NSA w którym sąd stwierdził:

Zamieszczenie w formularzach umów abonenckich informacji, iż abonent wyraża zgodę na przetwarzanie jego danych również w celach niezwiązanych z realizacją tej umowy oraz przyszłych wynikających z działalności Operatora lub osób trzecich nie jest zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. Działanie takie stoi w sprzeczności z zapisem określonym w art. 7 pkt 5 cytowanej ustawy, zgodnie z którym zgoda jest oświadczeniem woli, którego treścią jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych tego, kto składa oświadczenie. Przepis ten stanowi w dalszej części, iż zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści. Poprzez zaproponowanie w treści umowy spornego zapisu, zgoda na przetwarzanie danych abonenta w celach marketingowych, reklamowych i informacyjnych staje się zgodą dorozumiałą z oświadczenia woli o innej treści. Jeżeli abonent przekazuje swoje dane osobowe w celu realizacji umowy abonenckiej, to tylko w tym celu i zakresie mogą być one wykorzystane przez stronę zawierającą z nim przedmiotową umowę.

Czyli NSA wytłumaczył "dorozumienie" jako ukrycie zgody w treści umowy czyli innego oświadczenia. Zresztą samo "dorozumienie" ja bym kojarzył z dorozumianymi oświadczeniami woli - czyli złożone w inny sposób niż np. na piśmie, poprzez inne zachowanie. Takie oświadczenie to oświadczenie woli jeżeli w danym kontekście sytuacyjnym to zachowanie pozwala odczytać wolę podmiotu.

Domniemanie

Domniemanie kojarzę z logiki. Jeżeli prawdziwe jest A to uznaje się, że prawdziwe jest też B - czyli uznanie jakiegoś faktu na podstawie innego faktu. W kontekście zgody na przetwarzanie danych osobowych wyobrażam sobie, że chodzi np. o sytuację że skoro ktoś wypełnił formularz rejestracyjny do portalu to uznaje się, że udzielił odpowiedniej zgody.

Mam nadzieję, że zbytnio nie uprościłem sprawy i obyło się bez zbędnego teoretyzowania:)

Pozdrawiam
Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Dziękuję, to mi nieco rozjaśniło obraz, ale mam inny przykład z życia wzięty.

Pracownicy proszą o zaświadczenia o zarobkach w związku ze staraniem o kredyt/pożyczkę. Banki często potwierdzają wysokość wynagrodzenia dzwoniąc do pracodawcy. Wydaje sie, ze pracownik powinien udzielic zgody pracodawcy na ujawnienie bankowi takiej informacji - bo informacja o wynagrodzeniu to dane osobowe.

Jesli pracodawca zalozy, ze wypelnienie zaswiadczenia jest taką zgodą i nie będzie wymagało zgody od pracownika na udostepnienie danych - czy to będzie domniemanie czy dorozumienie z oświadczenia woli o innej treści?
Arkadiusz Reiter

Arkadiusz Reiter RA Secure Arkadiusz
Reiter - Ochrona
danych osobowych,
IO...

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Leszek K.:

Pracownicy proszą o zaświadczenia o zarobkach w związku ze staraniem o kredyt/pożyczkę. Banki często potwierdzają wysokość wynagrodzenia dzwoniąc do pracodawcy. Wydaje sie, ze pracownik powinien udzielic zgody pracodawcy na ujawnienie bankowi takiej informacji - bo informacja o wynagrodzeniu to dane osobowe.

Jesli pracodawca zalozy, ze wypelnienie zaswiadczenia jest taką zgodą i nie będzie wymagało zgody od pracownika na udostepnienie danych - czy to będzie domniemanie czy dorozumienie z oświadczenia woli o innej treści?


W innym temacie została ostatnio poruszona dokładnie ta kwestia oraz pewne koncepcje jej rozwiązania.... więcej info: http://www.goldenline.pl/forum/777694/zgoda-pracownika...

konto usunięte

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Leszek K.:
Dziękuję, to mi nieco rozjaśniło obraz, ale mam inny przykład z życia wzięty.

Pracownicy proszą o zaświadczenia o zarobkach w związku ze staraniem o kredyt/pożyczkę. Banki często potwierdzają wysokość wynagrodzenia dzwoniąc do pracodawcy. Wydaje sie, ze pracownik powinien udzielic zgody pracodawcy na ujawnienie bankowi takiej informacji - bo informacja o wynagrodzeniu to dane osobowe.

Jesli pracodawca zalozy, ze wypelnienie zaswiadczenia jest taką zgodą i nie będzie wymagało zgody od pracownika na udostepnienie danych - czy to będzie domniemanie czy dorozumienie z oświadczenia woli o innej treści?

Panie Leszku,

jeżeli założymy, że takie dane będą miały charakter danych osobowych to w sytuacji o której Pan pisze dochodzi (moim zdaniem) do udostępnienia danych. Na takie działanie zgoda pracownika nie jest konieczna - mieści się to w pojęciu przetwarzania danych (przy czym mówimy tu o działaniu na terenie EOG). Takie udostępnienie po 7 marca tego roku możliwe jest na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy i uważam, że to byłaby podstawa dla administratora.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Michał Kluska:

jeżeli założymy, że takie dane będą miały charakter danych osobowych to w sytuacji o której Pan pisze dochodzi (moim zdaniem) do udostępnienia danych. Na takie działanie zgoda pracownika nie jest konieczna - mieści się to w pojęciu przetwarzania danych (przy czym mówimy tu o działaniu na terenie EOG). Takie udostępnienie po 7 marca tego roku możliwe jest na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy i uważam, że to byłaby podstawa dla administratora.

Każde udostępnianie danych osobowych mieści się w pojęciu przetwarzania danych, na co wskazuje definicja przetwarzania danych, więc akurat nie wnosi to specjalnie wiele do dyskusji. Co nijak nie przeszkadza GIODO twierdzić, że czasem konieczne jest odebranie przez administratora danych odrębnej zgody na udostępnienie danych innym podmiotom (decyzja GIODO z dnia 13 czerwca 2005 r., podobnie decyzja GIODO z dnia 31 marca 2006 r.; Sprawozdanie GIODO za rok 2007 r. str. 37 – 38).

W pewnym sensie ociera się o trywialność stwierdzenie, że w sytuacji opisywanej przez p. Leszka dochodzi do udostępnienia danych - tak, dochodzi. Tylko problem nie leży w tym, jaka jest podstawa prawna takiego udostępnienia, a w tym, jak pracodawca ma ustalić, czy bank taką podstawę posiada? Jeżeli zadzwoni pan/pani X, powie, że dzwoni z banku Y, że prezes w tym banku ubiega się o kredyt i ta osoba chciałaby potwierdzić wysokość zarobków prezesa, to podać, czy nie? Jak rozumiem, Pana zdaniem podać, bo bank na podstawę prawną do takiego żądania, tak? A skąd wiemy, że to bank dzwoni? A jak się ma do tego obowiązek zachowania szczególnej staranności przy przetwarzaniu danych? Przypominam, że w orzecznictwie SN informacja o wysokości zarobków jest objęta dosyć restrykcyjną ochroną.

konto usunięte

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Paweł Litwiński:
Michał Kluska:

jeżeli założymy, że takie dane będą miały charakter danych osobowych to w sytuacji o której Pan pisze dochodzi (moim zdaniem) do udostępnienia danych. Na takie działanie zgoda pracownika nie jest konieczna - mieści się to w pojęciu przetwarzania danych (przy czym mówimy tu o działaniu na terenie EOG). Takie udostępnienie po 7 marca tego roku możliwe jest na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy i uważam, że to byłaby podstawa dla administratora.

Każde udostępnianie danych osobowych mieści się w pojęciu przetwarzania danych, na co wskazuje definicja przetwarzania danych, więc akurat nie wnosi to specjalnie wiele do dyskusji.

Co
nijak nie przeszkadza GIODO twierdzić, że czasem konieczne jest odebranie przez administratora danych odrębnej zgody na udostępnienie danych innym podmiotom (decyzja GIODO z dnia 13 czerwca 2005 r., podobnie decyzja GIODO z dnia 31 marca 2006 r.; Sprawozdanie GIODO za rok 2007 r. str. 37 – 38).

Jasne, nie wspomniałem o tym. Sam nie jestem wielkim "fanem" tego stanowisko GIODO.
W pewnym sensie ociera się o trywialność stwierdzenie, że w sytuacji opisywanej przez p. Leszka dochodzi do udostępnienia danych - tak, dochodzi. Tylko problem nie leży w tym, jaka jest podstawa prawna takiego udostępnienia, a w tym, jak pracodawca ma ustalić, czy bank taką podstawę posiada? Jeżeli zadzwoni pan/pani X, powie, że dzwoni z banku Y, że prezes w tym banku ubiega się o kredyt i ta osoba chciałaby potwierdzić wysokość zarobków prezesa, to podać, czy nie? Jak rozumiem, Pana zdaniem podać, bo bank na podstawę prawną do takiego żądania, tak? A skąd wiemy, że to bank dzwoni? A jak się ma do tego obowiązek zachowania szczególnej staranności przy przetwarzaniu danych? Przypominam, że w orzecznictwie SN informacja o wysokości zarobków jest objęta dosyć restrykcyjną ochroną.

Nie zakładam automatyzmu w przedmiocie udzielania tego typu informacji. Jednocześnie praktyka poradziła sobie z tym problemem w ten sposób (bez oceniania czy dobry czy zły), że najczęściej pracodawca upewnia się, pytając pracownika, czy faktycznie w takim banku stara się o kredyt.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Michał Kluska:

Nie zakładam automatyzmu w przedmiocie udzielania tego typu informacji. Jednocześnie praktyka poradziła sobie z tym problemem w ten sposób (bez oceniania czy dobry czy zły), że najczęściej pracodawca upewnia się, pytając pracownika, czy faktycznie w takim banku stara się o kredyt.


Czyli jednak bazuje się na przejawie woli osoby, której dane dotyczą ;-)
Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Domniemanie lub dorozumienie zgody

Myślę, że sprawdzenie "wiarygodności banku" można by zastąpić innym procesem - gdyby dzwoniącemu z banku nie udostępniać informacji osobowych to i nie byłoby konieczności sprawdzania jego wiarygodności. Pracownik HR odpowiadałby tylko na pytania przecząco albo twierdząco.
PB: - dzwonię w sprawie zaświadczenia o zarobkach Pana Y, chciałbym potwierdzić jego wynagrodzenie
HR: - tak, Y jest zatrudniony, proszę podać wynagrodzenie z zaświadczenia, ja potwierdzę lub zaprzeczę
PB: - czy Y zarabia N zł miesięcznie?
HR: - tak/nie

Wracając do mojego pytania - jego treść głównie dotyczyła różnicy między domniemaniem i dorozumieniem, ale i tak miło, że wątek się "rozkręcił".Leszek K. edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 12:33

Następna dyskusja:

Czy istnieje instruktaz dla...




Wyślij zaproszenie do