Monika Bujak

Monika Bujak Technology
Recruitment Lead

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Andrzej Pieniazek:
Agnieszka L.:
Zreszta w innym watku przeczytałam że pracodawcy wolą rekrutowac osoby gdzieś pracujące. Zatem lepiej pracowac i byc dyspozycyjnym z dnia na dzien? To się chyba wyklucza wzajemnie.

Ja bylbym w ogole ostrozny z tymi "zaproszniami". Jak sprawa jest powazna i rekruter naprawde zainteresowany kandydatem to zawsze znajdzie sie czas, czesto poza normalnym i godzinami. Poza tym zbyt szybkie zaproszenie na rozmowe, szczegolnie jak zapraszajacemu myla sie zapraszani, nie wrozy niczego dobrego.

Owszem, rekruter znajdzie czas- podchodzę ze zrozumieniem do różnych sytuacji, nie raz dostosowywałam się do dostępności kandydatów i umawialiśmy się na spotkanie nawet o 19 czy o 7.15. Niemniej jednak proszę wziąć pod uwagę fakt, że takich kandydatów może być kilku w tygodniu, a doprawdy w pewnym momencie ciężko jest po raz kolejny naginać swój czas. Proszę zatem o wyrozumiałość obie strony-sama rekrutuję, byłam rekrutowana, widziałam mnóstwo błędów rekrutacyjnych, które obserwowałam jako kandydatka-i abstrahując od żenujących i będących totalną stratą czasu spotkań, w których miałam okazję brać udział jako kandydatka, zawsze wyznaję zasadę (jako kandydat i jako rekrutujący)-wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, zatem proszę o wyrozumiałość obie strony:-))

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Monika Bujak:
Owszem, rekruter znajdzie czas- podchodzę ze zrozumieniem do różnych sytuacji, nie raz dostosowywałam się do dostępności kandydatów i umawialiśmy się na spotkanie nawet o 19 czy o 7.15. Niemniej jednak proszę wziąć pod uwagę fakt, że takich kandydatów może być kilku w tygodniu, a doprawdy w pewnym momencie ciężko jest po raz kolejny naginać swój czas.

Ja to widze z punktu widzenia agencji, ktora z rekrutacji zyje i sila rzeczy musi sie dostosowac. W przypadku dzialu HR rekrutacja to tylko jedno z wielu zadan, z reguly nie jest to rutyna bo wiekszosc pracodawcow nie rekrutuje na okraglo.

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Agnieszka L.:
Bo np
godzina 7 lub 17 to chyba nie dramatyczna pora?


Spróbuj cały tydzien przychodzić na rekrutację o godzinie 7 rano... i wtedy ponownie porozmawiamy...
Zapomniałaś o jednym: rekrutacja to nie tylko Twoja osoba - raz można nagiąć godziny - ja z reguły ostatnie rozmowy przeprowadzam o 19.00 ale nikt mnie nie zmusi do spotkań o godzinie 7 rano !!!! to o czym piszesz to czysta abstrakcja... Skoro sama nie możesz się spotykać w normalnych godzinach nie wymagaj tego od innych - jednym słowem - żyj i pozwól żyć innym... Bo Twój przyszły pracodawca też ma prawo do prywatnego czasu, może mieć rodzinę, dzieci itd....URSZULA R. edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 11:44

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

URSZULA R.:
Agnieszka L.:
Bo np
godzina 7 lub 17 to chyba nie dramatyczna pora?


Spróbuj cały tydzien przychodzić na rekrutację o godzinie 7 rano... i wtedy ponownie porozmawiamy...
Zapomniałaś o jednym: rekrutacja to nie tylko Twoja osoba - raz można nagiąć godziny - ja z reguły ostatnie rozmowy przeprowadzam o 19.00 ale nikt mnie nie zmusi do spotkań o godzinie 7 rano !!!! to o czym piszesz to czysta abstrakcja... Skoro sama nie możesz się spotykać w normalnych godzinach nie wymagaj tego od innych - jednym słowem - żyj i pozwól żyć innym... Bo Twój przyszły pracodawca też ma prawo do prywatnego czasu, może mieć rodzinę, dzieci itd....URSZULA R. edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 11:44


Pewnie, moim zdaniem to jest wszystko do dogadania. Nie raz wychodziłam w trakcie dnia w pracy (odrabialam ten czas np.), a czsem rekruterzy sie do mnie dostosowali. roznie. kwestia dogadania.

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

URSZULA R.:
Skoro sama nie możesz się spotykać w normalnych godzinach nie wymagaj tego od innych - jednym słowem - żyj i pozwól żyć innym... Bo Twój przyszły pracodawca też ma prawo do prywatnego czasu, może mieć rodzinę, dzieci itd....URSZULA R. edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 11:44

Ula na całe szczęście są rekruterzy, którzy potrafią pójść na kompromis, bez nadmiernej agresji, posiadający nienormowany czas pracy i mogą go dostosować do potrzeb pracy i rodziny. Bo dla nich rekrutacja to ważny w firmie projekt i nadąsanie się jest nie na miejscu.
Godzina 7 została podana jako przykład, gdyż wiele firm również o tej godzinie zaczyna pracę.
Wyluzuj.

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Aga, z całym szacunkiem wiem w jakich godzinach pracujesz... dlatego zwróciłam uwagę... bo kto jak kto, ale Ty nie powinnaś mieć z tym problemu....
Joanna S.

Joanna S. HR Manager

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Witam,
ja mogę ponarzekać na kandydatów. Zawsze zostaję po godzinach, jeśli ktoś pracuje. Zdarzyło mi się nawet skończyć o 16 i pojechać ponownie na spotkanie o 19. I co? Kandydat nie zjawił się. Zadzwoniłam, a on wykręcił się że stoi w korku i będzie za 15 minut, zadzwoni jak dojedzie. No i oczywiści cisza, ani nie zadzwonił ani nie przyjechał. Już nie zadzwoniłam ponownie, ale niesmak pozostał.
Kandydaci, którzy nie przychodzą i nie mają odwagi zadzwonić wcześniej i odwołać spotkania to jakiś koszmar. Czy to takie trudne?

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Joanna Kucz:
Witam,
ja mogę ponarzekać na kandydatów. Zawsze zostaję po godzinach, jeśli ktoś pracuje. Zdarzyło mi się nawet skończyć o 16 i pojechać ponownie na spotkanie o 19. I co? Kandydat nie zjawił się. Zadzwoniłam, a on wykręcił się że stoi w korku i będzie za 15 minut, zadzwoni jak dojedzie. No i oczywiści cisza, ani nie zadzwonił ani nie przyjechał. Już nie zadzwoniłam ponownie, ale niesmak pozostał.
Kandydaci, którzy nie przychodzą i nie mają odwagi zadzwonić wcześniej i odwołać spotkania to jakiś koszmar. Czy to takie trudne?


Niestety widocznie trudne, mam podobne doświadczenia... dlatego wątek jest z kosmosu... My będziemy narzekać na kandydatów a oni na nas... Ale jeśli to poprawi humor co niektórym - droga wolna...
Paweł N.

Paweł N. Kierownik działu
technologii i
produkcji; SIGMA
Service

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Joanna Kucz:
Witam,
ja mogę ponarzekać na kandydatów. Zawsze zostaję po godzinach, jeśli ktoś pracuje. Zdarzyło mi się nawet skończyć o 16 i pojechać ponownie na spotkanie o 19. I co? Kandydat nie zjawił się. Zadzwoniłam, a on wykręcił się że stoi w korku i będzie za 15 minut, zadzwoni jak dojedzie. No i oczywiści cisza, ani nie zadzwonił ani nie przyjechał. Już nie zadzwoniłam ponownie, ale niesmak pozostał.
Kandydaci, którzy nie przychodzą i nie mają odwagi zadzwonić wcześniej i odwołać spotkania to jakiś koszmar. Czy to takie trudne?
to trochę dziwne zachowanie
mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło, żebym odwołał jakieś spotkani

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

URSZULA R.:
Aga, z całym szacunkiem wiem w jakich godzinach pracujesz... dlatego zwróciłam uwagę... bo kto jak kto, ale Ty nie powinnaś mieć z tym problemu....

Nie wiesz w jakich godzinach pracuje i zdecydowanie one nie sa 'typowe'. :) Niestety Pani wszechwiedzaca... PUDŁO :)
Twoje wypowiedzi niestety schodza juz bardzo personalnie - może pora skończyć to przekomarzanie i atakowanie?Agnieszka L. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 08:45

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Joanna Kucz:
Kandydaci, którzy nie przychodzą i nie mają odwagi zadzwonić wcześniej i odwołać spotkania to jakiś koszmar. Czy to takie trudne?

Ja raz próbowałam odwółać rozmowę, telefon albo zajęty albo nikt nie odbierał. Napisałam maila do firmy z prośba o przekazanie. W ciągu 5 dni nikt nie raczył poinformować rekrutera o rezygnacji. Oczywiście osoba ta do mnie zadzwoniła z pretensjami, dlaczego nie przyszłam...

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

zaczyna się odbijanie piłeczek

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

a tak zupelnie od czapy: od 1,5miesiaca intensywnie szukam pracy i 0 (słownie ZERO) odzewu, ani jednego telefonu. :(
What's goin' on?
jakis msutek mnie dopadł, choć bywam silną babką w tej kwestii.

konto usunięte

Temat: Zaproszenia na rozmowę.

Agnieszka L.:
Rafał Pawlak:
>> Dlaczego nie zapytasz z kim masz przyjemność, nie zapytasz o
szczegóły...nie powiesz, że termin nie pasuje.
Asertywność.


A gdzie jest napisane, że nie zapytałam? Ale to chyba coś jest nie tak?

Zresztą podstawowe zasady wynikające z kultury osobistej to sie przedstawić dzwoniąc gdziekolwiek, zwłaszcza w kontaktach biznesowych.
Agusiu
Ale powinnaś wiedzieć że jesteś jedna z 300 lub 200.
Przy tylu tel może zdarzyć się że ktoś zapomni.
A Ty jeżeli chcesz zmienić robotę tak powinnaś pomanipulować dzwoniącym żeby: wiedzieć Kto dzwoni, oraz żeby spotkanie przebiegło w dla Ciebie dogodnym terminie.
Pamiętaj: Rekruter też ma plan do zrealizowania :-)

Następna dyskusja:

Dzwoni telefon. Odbierasz r...




Wyślij zaproszenie do