Temat: Zapraszam Head Hunter'ow do swojego profilu
Krzysztof J.:
No tak OVB... Cudotwórcy
Autor Krzysztof J. ????? Równie dobrze można wpisać Krzysztof XYZ, w sumie bez różnicy. Bardzo profesjonalne, brawo.
Historia OVB od 1970 roku podkreśla, że są potęgą między innymi w Niemczech... żaden z moich klientów (obywateli Niemiec) nie korzystał z ich usług, co więcej, nawet o nich nie słyszał. To tak jakby zapytać kogoś w Polsce czy wie co to jest PKO BP i ten ktoś powiedział, że nie słyszał o takiej firmie - na 100 osób ile tak powie??
pomijam obowiązki ale ciekawe jest to co oferują:
Oferujemy Pani:
• Solidne kształcenie w ramach praktycznie wyjątkowej na skalę europejską koncepcji kształcenia.
śliczny bełkot... w stylu OVB - "kształcenie na koncepcji kształcenia..." no... ciekawe...
• Atrakcyjne i odpowiadające osiągnięciom wynagrodzenie
czytaj: bez podstawy, bez dodatków, na własnej działalności, a premie jak będą i tak trzeba się nimi ładnie podzielić z kierownikami
• Dobre szanse kariery w ramach uczciwego modelu kariery
:D tak, tak... oczywiście.
powiązanego z niezbędnym przy tym kształceniem i doskonaleniem zawodowym
Czy jest Pani zainteresowana tym ambitnym zadaniem?
Ambitne zajęcie, wciąganie do OVB swoich znajomych, którzy będą inwestowali w cudowne fundusze przynoszące ho ho ho i jeszcze trochę zysków w skali roku.
Za 2-3 lata nie będzie Pani miała znajomych :)
W 2004/5 roku byłem u nich na szkoleniu, jeszcze jako student. O mało się nie zakrztusiłem kawą (za która musiałem zapłacić będąc na tym szkoleniu) gdy usłyszałem jakie zyski gwarantują... Spędziłem całe popołudnie w Tychach wysłuchując prania mózgu...
Skoro tak dobrze im idzie, to dlaczego nikt się tym nie chwali? Dlaczego w zestawieniach zysków w branży finansowej nigdzie nie ma OVB?
Dlaczego niezależni doradcy nie polecają produktów OVB?