konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Super! Mamy dla Pani, co najmniej 1000 ofert pracy! Począwszy od sprzedawcy przez przedstawiciela handlowego, a kończąc na kierowniku. Super! Wysyłam 300 CV i cisza... Podejrzewam, że z kolejne 100 i byłoby identycznie...
29 września... Przede mną jutrzejszy, ostatni dzień miesiąca i ostatni dzień pracy. Pracowałam półtora roku, jako opiekunka, no i moje "bejbe" w końcu musiało iść do przedszkola. Pod koniec sierpnia zaczęłam szukać pracy, na początku podchodziłam do tego bardzo na luzie. Przecież jeszcze miesiąc przede mną - na pewno coś znajdę.

Deszcz ofert

Znalazłam! Zatrudnimy kelnerkę w kawiarni, praca zmianowa, dużo się Pani nie narobi, miła atmosfera i takie tam pierdoły. Idę na spotkanie... spelunka 15x15 m, czerwone ściany, ale ok, nie zrażam się, bo przecież atmosfera miała być miła. Podchodzi do mnie chłopak w moim wieku - no może - rok starszy, ładnie z uśmieszkiem się przedstawia, podaje rączkę i siadamy. Czyta moje CV, yhy... Doświadczenie Pani ma... yhy... Oooo skończyła Pani studia! I wzrok wbity we mnie, a ja jak mały karaluch, który nie wie, co tam robi. Tak, skończyłam na razie licencjat, ale może niedługo będę magistrem. Gadka szmatka, przedstawił mi swoją ofertę: umowa zlecenie + 1500zł na rączkę. Ok... jakąś awaryjkę już mam. Żegnamy się, rączka, miłego popołudnia, do zobaczenia...

Wracam do domu... i szukam dalej. Nie jest już tak łatwo, wysyłam CV do gastronomi - przecież skończyłam technikum żywienia, przez długi okres pracowałam w zawodzie, na pewno się odezwą... Maile puszczane z potwierdzeniem odbioru... Przyszły potwierdzenia. Nie przeczytano.

Dobrze, nie ma się co poddawać...

Wysyłam dalej... na opiekunkę, na sprzedawcę, konsultanta, przedstawiciela... Przyznam się, że wysłałam jedno na kierownika, tylko po to, żeby sprawdzić czy pofatygują się na tyle, żeby odczytać maila. Kilka odbiorców odczytało wiadomość, ale bez odzewu. Reszta nie mogła odczytać z przyczyn mi nieznanych. A może po prostu nie potwierdzili.

I teraz podstawowe pytanie: skoro jest 1000 pracodawców (oczywiście liczba bardzo zaniżona, bo portale podają znacznie więcej ofert), dlaczego większość ofert od miesiąca jest nieaktualizowana, a szanowni pracodawcy nie raczą nawet ruszyć palcem, żeby odczytać maila (w ogłoszeniach nie ma innej opcji kontaktu, tylko e-mail). Nie pisałam o ogłoszeniach z Wyborczej. Na to w ogóle brak mi słów.

Za 1200 zł to pracodawca z pewnością opłaciłby mieszkanie, kupił sobie jedzonko, zatankował samochód, zaopatrzył się w buty na zimę i wyskoczył ze znajomymi do centrum na piwko, no i wyjechał na wycieczkę... Aha i kupiłby jeszcze wiele rzeczy.

Niestety ja za 1200 zł mogłabym opłacić mieszkanie (600+opłaty), kupić kartę miejską (100 zł), jedzenie (plus minus 250zł) i zostałoby 200 zł. Płatki, tampony, podpaski i jeszcze kilka rzeczy, które kobieta musi mieć. Nie wiedziałabym, z czego zrezygnować pracując za takie pieniądze...

Więcej zarabiałam, jako studentka i chyba nie tak to powinno wyglądać...

Za: http://interia360.pl/artykul/1000-ofert-pracy,26329
Joanna W.

Joanna W. Popatrz gdzie
obecnie się
znajdujesz...

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Ela, nie jestem znawcą,ale może jest "nie OK" z Twoim CV. Osobiście przeglądając pobieżnie Twój profil pierwsze co mi się rzuciło w oczy to sporo miejsc pracy po 1 -3 miesiące. Myśle,że to może być element,który zniechęca rekrutera do zaproszenia Cię na rozmowę (pierwsza myśl-pewnie odejdzie po 3 miesiacach,po co w nią inwestować:badania,szkolenia,czas itp.)
Wydaję mi się,że im bardziej czytelne,przejrzyste CV tym większe szanse na zaproszenie na rozmowę.Może warto "coś wyrzucić".

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

jeśli mogę - tak okiem osoby, która rekrutuje napisać co zraża Nas pracodawców do osób przysyłających CV:

- częste zmiany pracy - Joasiu masz tu w 100% rację
- błędy ortograficzne - plaga, wierzcie mi
- niespójność CV z ogłoszeniem (dostaje CV i LM, w którym osoba ubiega sią na stanowisko sekretarki na CV a doradcy na LM, to aż tak wielka trudność zmienić w LM stanowisko???)
- brak spełnionych kryteriów naboru, np. wiek, wykształcenie: 99% CV odpada
- i ostatnia rzecz: brak pracy od kilku miesięcy... pracodawca zawsze sobie zada pytanie: co jest nie tak: ma za duże wymagania, czy po prostu przebiera, czy może nie ma ciśnienia bo dostaje "kieszonkowe od rodziców"... łatwiej znależć pracę mając pracę niż być bezrobotnym - niestety taka prawda - rynek pracy się bardzo zmienia i będzie jeszcze bardziej wymagającyURSZULA R. edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 12:00
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

URSZULA R.:
- i ostatnia rzecz: brak pracy od kilku miesięcy... pracodawca zawsze sobie zada pytanie: co jest nie tak: ma za duże wymagania, czy po prostu przebiera, czy może nie ma ciśnienia bo dostaje "kieszonkowe od rodziców"... łatwiej znależć pracę mając pracę niż być bezrobotnym - niestety taka prawda - rynek pracy się bardzo zmienia i będzie jeszcze bardziej wymagający

Brak pracy od kilku miesięcy jest czynnikiem dyskwalifikującym kandydata w oczach rekrutera ? Czy ja dobrze przeczytałam - kilku miesięcy ? Dokładnie jest tak jak piszesz, rynek pracy jest teraz bardzo trudny i zapewne obiło Ci się o uszy to, że pracodawcy chętnie się teraz pozbywają nadmiaru pracowników posługując się ulubionym obecnie słowem kryzys we wszystkich możliwych odmianach. Innymi słowy, wielu ludzi traci pracę, często niespodziewanie i nie ma tej jak to ujęłaś możliwości znalezienia pracy mając pracę.

Dobrej pracy czasami szuka się nawet rok, albo i dłużej. Przebieranie w ofertach - to też zarzut ? Pracodawcy i rekruterzy też "przebierają" w cv i jakoś to jest ok, a w przypadku kandydata wybredność w wyborze ofert pracy już nie ? Poza tym moim zdaniem bardzo niedobrze jest łapać się za pierwszą lepszą pracę ulegając panice, bo potem wszystko trzeba zaczynać od nowa. Znam osoby, które już bardzo długo szukają pracy na stanowisku odpowiednim do tego, które mieli poprzednio. Nie biorą się za byle co, bo zdają sobie sprawę z tego, że zlądują na dół w hierarchii i będą musieli odbudowywać swoją pozycję przez długie lata.
Adam L.

Adam L. Freelancer / job
squatter - do
dyspozycji

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

URSZULA R.:

A ja pozwolę sobie na kilka komentarzy, tym razem z punktu widzenia poszukującego:
- częste zmiany pracy - Joasiu masz tu w 100% rację
A co w przypadku osób pracujących na umowy zlecenia lub o dzieło, trwających właśnie 1, 2, 3... kilka miesięcy? Czy za każdym razem trzeba przedstawiać zaświadczenie, że się nie uciekło lub ktoś nas nie wyrzucił? 100% zgody to stanowczo za dużo. Rzeczywistość nie jest czarno-biała (choć w tym przypadku ewidentnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia)

- błędy ortograficzne - plaga, wierzcie mi
Tu się zgodzę w 100%. W ogłoszeniach niektórych pracodawców też się zdarzają.

- niespójność CV z ogłoszeniem (dostaje CV i LM, w którym osoba ubiega sią na stanowisko sekretarki na CV a doradcy na LM, to aż tak wielka trudność zmienić w LM stanowisko???)

Też pełna zgoda. CtrlC+CtrlV to przekleństwo i zemsta Billa Gatesa ;-) klonować dokumenty też trzeba umieć :)
- brak spełnionych kryteriów naboru, np. wiek, wykształcenie: 99% CV odpada

Cóż zrobić, gdy niedaleko stąd pewien wybitnie aktywny doradca namawia, by wysyłać setki, tysiące, miliony aplikacji licząc na efekt skali? Coś tu nie gra...

- i ostatnia rzecz: brak pracy od kilku miesięcy... pracodawca zawsze sobie zada pytanie: co jest nie tak: ma za duże wymagania, czy po prostu przebiera, czy może nie ma ciśnienia bo dostaje "kieszonkowe od rodziców"...
Ciekawe. Są jeszcze tacy pracodawcy? Jak miło dowiedzieć się, że Yeti jednak istnieje... A nie tylko tacy, którzy uważają, że wszystko jest OK, kandydatów jest multum (i będzie przybywać), praca jest komuś potrzebna nie dla picu ale by opłacić rachunki i w miarę sensownie żyć (a nie: wegetować)? Kandydat przebiera bo albo ma do tego prawo, albo naprawdę nie chce/nie ma zamiaru ani predyspozycji bycia akwizytorem, telemarketerem itd. - czy na to też trzeba pisać pracodawcy lub przedstawiać kwity? Argument z "kieszonkowym od rodziców"... byłby zaiste śmieszny, gdyby nie był poważnie wykorzystywany przez pracodawców do "negocjacji" wynagrodzenia.
Pozdrowienia,

PS/ pracy szuka się czasami dłużej niż rok, a wtedy czytelność argumentów dotyczących okresu pozostawania bez pracy nabiera zdecydowanie innych parametrów.[edited]Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 12:22

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Dorota Baran:
URSZULA R.:
- i ostatnia rzecz: brak pracy od kilku miesięcy... pracodawca zawsze sobie zada pytanie: co jest nie tak: ma za duże wymagania, czy po prostu przebiera, czy może nie ma ciśnienia bo dostaje "kieszonkowe od rodziców"... łatwiej znależć pracę mając pracę niż być bezrobotnym - niestety taka prawda - rynek pracy się bardzo zmienia i będzie jeszcze bardziej wymagający

Brak pracy od kilku miesięcy jest czynnikiem dyskwalifikującym kandydata w oczach rekrutera ? Czy ja dobrze przeczytałam - kilku miesięcy ? Dokładnie jest tak jak piszesz, rynek pracy jest teraz bardzo trudny i zapewne obiło Ci się o uszy to, że pracodawcy chętnie się teraz pozbywają nadmiaru pracowników posługując się ulubionym obecnie słowem kryzys we wszystkich możliwych odmianach. Innymi słowy, wielu ludzi traci pracę, często niespodziewanie i nie ma tej jak to ujęłaś możliwości znalezienia pracy mając pracę.

Dobrej pracy czasami szuka się nawet rok, albo i dłużej. Przebieranie w ofertach - to też zarzut ? Pracodawcy i rekruterzy też "przebierają" w cv i jakoś to jest ok, a w przypadku kandydata wybredność w wyborze ofert pracy już nie ? Poza tym moim zdaniem bardzo niedobrze jest łapać się za pierwszą lepszą pracę ulegając panice, bo potem wszystko trzeba zaczynać od nowa. Znam osoby, które już bardzo długo szukają pracy na stanowisku odpowiednim do tego, które mieli poprzednio. Nie biorą się za byle co, bo zdają sobie sprawę z tego, że zlądują na dół w hierarchii i będą musieli odbudowywać swoją pozycję przez długie lata.


Dorota, nie ma reguły. Nie piszę o pierwszej lepszej pracy, ale o tym, że jeśli się jest ponad pół roku na bezrobociu to już nie za ładnie to wygląda na CV.
Będąc pracownikiem bardzo często się zastanawiałam czym się kieruja osoby wybierające kandydatów do pracy... Teraz wiem: szukają najlepszych - tak samo jak i pracownik szuka najlepszego pracodawcy - to działa w obie strony a nie w jedną - pamiętajcie o tym.

Powodzenia w rekrutacji i w znalezieniu wymarzonej pracy.
Joanna W.

Joanna W. Popatrz gdzie
obecnie się
znajdujesz...

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Adam Liszka:
URSZULA R.:

A ja pozwolę sobie na kilka komentarzy, tym razem z punktu widzenia poszukującego:
- częste zmiany pracy - Joasiu masz tu w 100% rację
A co w przypadku osób pracujących na umowy zlecenia lub o dzieło, trwających właśnie 1, 2, 3... kilka miesięcy? Czy za każdym razem trzeba przedstawiać zaświadczenie, że się nie uciekło lub ktoś nas nie wyrzucił? 100% zgody to stanowczo za dużo. Rzeczywistość nie jest czarno-biała (choć w tym przypadku ewidentnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia)

Ale ja nie neguje pracy na umowę zlecenie. Natomiast staram się zwrócic uwagę na samą redakcję CV. Wszystko można tak "ubrać" w słowa,aby zainteresować potencjalnego pracodawcę swoją osobą.
Osobiście skupiłabym się na zaprezentowaniu swojego doświadczenia w firmach,w których pracowałam kilkanaście miesięcy/lat,a następnie krótko i zwiężle ujęłabym w CV umowy zlecenia z nazwami firm,czasem współpracy i jednym punktem opisującym ogólnie obowiązki.
Sądzę,że CV złożene z 5 stron w 80% nie zostanie nawet przeczytane do końca,a co dopiero przeanalizowane przez rekrutera.
Ja mam 2,5 strony CV i pod koniec września,jak szukałam pracy, już "wyrzuciłam" staż absolwencki w banku,zostawiając tylko te miejsca pracy,z których miałam umowę o prace i mam świadectwo pracy.Bo pracując obecnie w telekomunikacji rekrutera mało obchodził jakiś 3 miesieczny staż który odbyłam 8 lat temu rejestrując transakcje bankowe.
Natomiast gdybym szukała pracy w banku napewno starałabym się wyeksponować tego typu współprace.
Adam L.

Adam L. Freelancer / job
squatter - do
dyspozycji

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Joanna Olejnik:
Ale ja nie neguje pracy na umowę zlecenie. Natomiast staram się zwrócic uwagę na samą redakcję CV. Wszystko można tak "ubrać" w słowa,aby zainteresować potencjalnego pracodawcę swoją osobą.
To nie kwestia negowania umów krótkoterminowych, można przyjąć, że każde doświadczenie ma swoją wartość. Ale właśnie manewrowanie (niektórzy mówią wprost: "tuning CV") rzeczywistością powoduje ryzyko wejścia na minę.
Osobiście skupiłabym się na zaprezentowaniu swojego doświadczenia w firmach,w których pracowałam kilkanaście miesięcy/lat,a następnie krótko i zwiężle ujęłabym w CV umowy zlecenia z nazwami firm,czasem współpracy i jednym punktem opisującym ogólnie obowiązki.
Tak, to ma sens, i tego nikt nie neguje co do istoty. Kwestia formy jest tu już drugorzędna, choć wcale nie jest nieistotna.

Ja mam 2,5 strony CV i pod koniec września,jak szukałam pracy, już "wyrzuciłam" staż absolwencki w banku,zostawiając tylko te miejsca pracy,z których miałam umowę o prace i mam świadectwo pracy.
Tak. Po drugiej stronie (czyli po stronie adresata naszej aplikacji), pojawi się za to inne pytanie: co się działo w przerwach pomiędzy okresami zatrudnienia? Pobyt w Matrixie? choroba? niedajboże pobyt w więzieniu? na rozmowie kandydat powie: "hmmm... nie pracowałem". Nawet jeśli powie, że "podnosił swoje kwalifikacje" (obojętnie jak to zrobił), to i tak generuje tym pewne wątpliwości rekrutera. Coś zaczyna nie pasować, a kandydat musi się tłumaczyć (mniej lub bardziej logicznie i spójnie). Czy to puzzle nie pasują do obrazka, czy obrazek do puzzli?

czy takie niedopowiedzenie nie jest groźniejsze od podania (jednak) prawdy (nawet podkoloryzowanej)? Oczywiście, wszystko zależy od sytuacji, a więc nie ma reguły, jak słusznie zauważa Urszula.Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 12:49

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Pani Joanno, tak jak zostało napisane przez P.Adama Liszkę- pomijając krótkie okresy pracy - dające mi spore doświadczenie w pracy mimo wszystko może w czasie spotkania na rozmowie pójść w całkiem dobrą stronę, bo nie ukrywam,że nie jest prosto dostać wieczna umowę jako pedagog stąd podejmowałam się takich prac, żeby móc mieć alternatywę.Poza tym jak usunąć a później wykazać świadectwa pracy, które składa się z dokumentacją przy zatrudnieniu.Wtedy to dopiero akcja,że ukrywałam coś na rozmowie.
Adam L.

Adam L. Freelancer / job
squatter - do
dyspozycji

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Ela √ K.:
Poza tym jak usunąć a później wykazać świadectwa pracy, które składa się z dokumentacją przy zatrudnieniu.Wtedy to dopiero akcja,że ukrywałam coś na rozmowie.
Otóż to. Jest to strzelenie sobie samemu w stopę. Ogromne prawdopodobieństwo dyskwalifikacji na wejściu plus spapranie sobie reputacji, a w rezultacie "game over".Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 14:43
Dorota Baran

Dorota Baran Rekrutacja dla
Ericsson

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

URSZULA R.:
Dorota, nie ma reguły. Nie piszę o pierwszej lepszej pracy, ale o tym, że jeśli się jest ponad pół roku na bezrobociu to już nie za ładnie to wygląda na CV.
Będąc pracownikiem bardzo często się zastanawiałam czym się kieruja osoby wybierające kandydatów do pracy... Teraz wiem: szukają najlepszych - tak samo jak i pracownik szuka najlepszego pracodawcy - to działa w obie strony a nie w jedną - pamiętajcie o tym.

Powodzenia w rekrutacji i w znalezieniu wymarzonej pracy.

Tak jak pisałam - pół roku to naprawdę mało na szukanie pracy w obecnych warunkach. Sama nie jestem w takiej sytuacji, więc dzięki za życzenia powodzenia (mam nadzieję, że wymarzona praca istnieje naprawdę, a nie funkcjonuje tylko jako fraza o charakterze utopijnym ;)).

Chodzi mi to, aby nie przykładać w procesie rekrutacji jednakowych standardów i procedur do wszystkich przypadków. Pracuję w branży i obserwuję taką ogólną tendencję, co mi się niezbyt podoba. Przepuszcza się wyłącznie CV napisane od sztancy i ściśle pod określone kryteria, zamiast ruszyć łepetyną i czasem trochę zaryzykować z pewnymi kandydatami nie posiadającymi idealnego CV, albo nie spełniającymi wymagań w 100%. Można przez to przeoczyć niezłe perełki, ale z drugiej strony nie wiem, czy teraz w ogóle pracodawcom na perełkach zależy. Mam wrażenie, że liczy się tylko ilość i cena (niska cena).Dorota Baran edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 16:28
Joanna W.

Joanna W. Popatrz gdzie
obecnie się
znajdujesz...

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Adam Liszka:
Ela √ K.:
Poza tym jak usunąć a później wykazać świadectwa pracy, które składa się z dokumentacją przy zatrudnieniu.Wtedy to dopiero akcja,że ukrywałam coś na rozmowie.
Otóż to. Jest to strzelenie sobie samemu w stopę. Ogromne prawdopodobieństwo dyskwalifikacji na wejściu plus spapranie sobie reputacji, a w rezultacie "game over".Adam Liszka edytował(a) ten post dnia 18.10.09 o godzinie 14:43

Ja nie mówię o ukrywaniu,wręcz przeciwnie...Mówię o zwięzłym przedstawieniu swojego doświadczenia tak aby nie zajmowało ono 5 stron.
Krzysztof Sobota

Krzysztof Sobota Człowiek zawsze
gotowy do zmian

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

To jest chyba kwestia szczęścia/dobrego humoru rekrutera/dobrej pogody (niepotrzebne skreślić)

U mnie 2 tyg. temu było dokładnie odwrotnie - zadzwoniono do mnie z jakiejś agencji pracy (obecnie pracuję, więc "odpuściłem" sobie ciąg dalszy). Z tego co sie dowiedziałem (nagrano się na moją skrzynkę w tel. komórkowym), to znaleziono moje CV na Infopraca.pl. Najciekawsze jest to, że były tam moje dawno nieaktualizowane dane (sprzed ponad roku, a od tamtej pory sporo się zmieniło).

Także jedyny wniosek -> jak na początku. Życzę każdemu tyle szczęścia....

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Joanna Olejnik:
Tutaj może zawiera 5 stron faktycznie ale cv ktore wysylam do firm zawiera 2 strony-jest zwiezle, krotkie i na temat-co potwierdziło kilki Hunt Hunterów. Zreszta procz MLM na GL nie ma ofert pracy bynajmniej do mnie skierowanych.Poza tym szanujace sie firmy dokunuja rekrutacji przez agencje rekrutujace lub w platnych portalach z praca.

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Ela √ K.:
Joanna Olejnik:
Tutaj może zawiera 5 stron faktycznie ale cv ktore wysylam do firm zawiera 2 strony-jest zwiezle, krotkie i na temat-co potwierdziło kilki Hunt Hunterów. Zreszta procz MLM na GL nie ma ofert pracy bynajmniej do mnie skierowanych.Poza tym szanujace sie firmy dokunuja rekrutacji przez agencje rekrutujace lub w platnych portalach z praca.

Stawiał bym na uporządkowane i w miarę krótkie CV.
Zawsze można założyć prywatną stronę Web z pełnym opisem profilu zawodowego a w CV podać link.

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Rafał Pawlak:
A nie jest uporzadkowane?Nie pozbede sie wpisow moich szkolen, ktore sa niezbedne w pracy jako pedagog. Pokazuje sie,ze jednak nie stoi sie w miejscu. Zreszta nie nastawiam sie na znalezienie pracy przez GL wiec nie bede sie tym specjalnie przejmowac. A poza tym prawda jest taka,ze jezeli ktos zechce sie zainteresowac i zatrudnic to to zrobi z takim cv. Swiadczy o tym fakt,ze przeszlam pozytywnie 2 etapy rekrutacji i dostalam prace. Wiec co osoba to rozne zdanie odnosnie mojego cv. Ale i tak bardziej sklaniam sie w oceny profesjonalnych HH którzy je weryfikowali wiec dziekuje za uwagi ale nie sa konieczne jesli chodzi o analize cv. Zwlaszcza ze wiekszosc z zabierajacych glos w dyskusji nie ma doczynienia na codzien z proceem rekrutacji, a to niestety jest dla mnie istotne i nic nie wnosi w całe spostrzeganie sytuacji niełatwej drogi na rynku pracy.
Krzysztof Chmielewski

Krzysztof Chmielewski Mistrz Polski 2014 w
darta

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Macie wszyscy rację. Rekruter ma rację ponieważ nie czyta CV byle jak napisanych-w końcu co będę rozmawiał z nieukiem, nieważne że ma studia..- dostaje 1000 CV więc może sobie pogrymasić. Szukający też ma rację ponieważ pisze te Cv i pisze, a tu nic, żadnej odpowiedzi-wiem coś o tym, sam szukam już kilka miesięcy.
Będę optymistą.. - na to recepty NIE MA.. :) Mam kilka wzorów CV - krótkie, długie, szerokie do koloru do wyboru. Wysyłałem i nic. W końcu zacząłem wysyłać poprzez portal CV-Raport. Jeden sms i 100 CV można wysłać. Przyjdzie do nas raport czy ktoś wogóle to czyta. I tutaj niespodzianka-czytają-raz. Czyli ogólnie rzecz biorąc otwierają CV, ale tylko jakieś 60% firm. Reszta po prostu jest nieotwierana. Dlaczego? Moje zdanie jest proste. Firmy robią sobie reklamę darmową, a i tak stanowisko już jest obsadzone. Byłem na jednej rozmowie gdzie już mój kolega zaczął pracować na tym stanowisku. Troszkę się pośmieliśmy i rekruter doszedł do wniosku że jeśli zaczął musiał już skończyć całą procedurę rekrutacji..śmiech na sali, jak to mówią..
Co do zmian firm-dobrze czy źle. No pewnie źle, ale jak w tych czasach możemy mieć doświadczenie na stanowisku..Pracowałeś jako kierownik wysyłasz na np przedstawiciela to powiedzą Ci że nie byłeś przedstawicielem, i nie ważne że nimi zarządzałeś-nie masz doświadczenia, nie mówiąc już o zmniejszeniu swojego statusu na CV.
A tak naprawdę na rozmowach jeśli już Was zaproszą zupełnie Wasze doświadczenie nie jest potrzebne tylko niska pensja, mobilność i znajomości wśród innych firm lub klientów w zależności od działalności firmy. Ale zapewne są i perełki wśród firm, tak i jak wśród osób poszukujących pracy...
Właśnie dostałem tel. od firmy.. druga rozmowa w ciągu miesiąca i kilkdziesiąt wysłanych CV...rewelacja..nie pamiętam ale w tym CV i LM musiałem nieźle "nakłamać", dowiem się już we środę..
Życząc wszystkim szczęscia grając w totolotka pracy..pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Ela √ K.:
Rafał Pawlak:
A nie jest uporzadkowane?

Zaiste jest, nie widziałem ;-)
Po prostu napisałem wskazówki jakich mi udzielili HRowcy.

Wiem, że z długimi CV jest problem.
Widziałem kiedyś CV nauczyciela akademickiego, wypisywał tylko najlepsze i co ważniejsze uczelnie etc.
O reszcie opowiadał jak go zapytali.Rafał Pawlak edytował(a) ten post dnia 20.10.09 o godzinie 07:30

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Rafał Pawlak:
Do mojego cv też udzielono mi informacji zwrotnej. Profesjonalne. A co do cv na stanowisko nauczyciela- z doswiadczenia jest tak, że składasz cv i jeśli spełniasz warunki kierunku studiów dostajesz pracę. Więc nie widzę sensu pomijania szkolen, warsztatów i opowiadania o nich dyrektorowi. Majac cv z warsztatami widzi,ze osoba sie "rozwija"- bo na tym polega praca pedagoga,ze musi iść z postepem i doszkalac sie dozywotnio zgodnie z tym co zawiara ustawa dla nauczycieli o awansach zawodowych oraz jesli praca jest dla niego pasja, sam sie szkoli bo chce a pedagogika galopuje wciaz do przodu...

konto usunięte

Temat: wysyłanie aplikacj a brak zaproszeń na rozmowe ;(

Rafał Pawlak:

Stawiał bym na uporządkowane i w miarę krótkie CV.
Zawsze można założyć prywatną stronę Web z pełnym opisem profilu zawodowego a w CV podać link.


Słuszna rada :) chyba najważniejsze to mieć przejrzyste, czytelne CV ,a co najważniejsze, a co jest częste w CV to nie bajerować :)treści:)

Następna dyskusja:

Tematy tabu czy brak zrozum...




Wyślij zaproszenie do