Natalia
W.
Śląska Organizacja
Turystyczna
Temat: Ścieżka "poszukiwacza pracy" w Urzędzie Pracy
Dorota Baran:
Natalia W.:
Zazwyczaj osoby bez studiów wczesniej zaczynaja karierę i prace zawodowa wiec oczywistym jest, ze maja wiecej doswiadczenia i stoja na wyższym poziomie rozwoju zawodowego.
Teraz generalizujemy troche ale fakty są jakie są, często to papiery decydują o człowieku i mimo iż ta florystka czy barmanka moze byc ponad tym wykszałconym menedżerem z zarzadzaniem w dyplomie, to wcale nie musi wiec nie jest to sprawa az tak oczywista.
Do biura też potrzebne są pewne umiejetnosci, cechy. Tak jak i do pracy florystki, ale predyspozycje to moze za dużo powiedziane. Uważam, że sporządzania drinków, układania kwiatów czy papierkowej roboty zawsze można sie nauczyć. Co innego jeśli chodzi o kontakty z klientem.
Nawet nie chodziło mi o ilość i długość doświadczenia. Zawody florystki i wizażystki są w moim odczuciu zawodami artystycznymi, ukierunkowanymi i wykorzystującymi talent. Nie uważam, żeby układania kwiatów i robienia komuś makijażu dało się nauczyć. Oczywiście nie mówimy tu o pseudowizażystkach i pseudoflorystkach. Taki to miało sens.
Jesli mialo byc w tym kontekscie to i tak uważam, że układania kwiatow i robienia makijażu mozna sie nauczyc. Tak jak robienia kanapek, tak jak duzej ilosci prac manualnych. Natomiast to czy bedzie to z super wyczuciem, techniką i stylem to juz zależy od talentu, cierpliwości, poczucia estetyki. Osoby z takimi przymiotami daleko zachodzą a reszta jak to nazywasz "pseudo" pewnie radza sobie nieco gorzej.