Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Dziś na warsztat idzie jeden z podstawowych problemów w relacji rekruter – kandydat. Brak informacji zwrotnej po rozmowie rekrutacyjnej. Wielu moich klientów ma bardzo złą opinię o standardach działania większości rekrutujących działających na polskim rynku. Dziwicie się? Mówimy tutaj o headhunterach czyli pracownikach agencji doradztwa personalnego, ale też pracownikach wewnętrznych działów HR. Baty zbierają głównie ci pierwsi czyli pracownicy agencji headhunterskich. Jedni i drudzy dużo obiecują, a niestety mało robią.

Oczywiście każdy zapewnia feedback po zakończonym procesie rekrutacyjnym, określa termin zwrotnego kontaktu, a potem telefon milczy. Mija tydzień, potem miesiąc. Kandydat nie wie jak ma odbierać brak kontaktu, rodzi się frustracja i obniża poczucie własnej wartości. Jedni szukają winy w swojej prezentacji inni obwiniają rekrutujących za brak profesjonalizmu.

Dlaczego tak się dzieje?

- See more at: http://cvexpert.pl/rekrutacyjna-sciema/
Agnieszka K.

Agnieszka K. <<< Data Engineer /
ETL Developer /BI
Specialist / Data
...

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

ja również spotkałam się z podobnymi przypadkami - jednak w większości rozmówcy dotrzymują słowa i dają znać, co dalej [mail lub telefon].

Kiedyś nawet miałam propozycję pracy [po paru spotkaniach rekrutacyjnych], obietnicę telefonu, a potem zero odzewu... jednak nie ma tego złego - ponieważ co by było, gdybym tam jednak pracowała --> przecież to też pośrednio świadczy o kulturze przyszłych potencjalnych pracodawców [jeśli oczywiście rozmawiał z nami bezpośredni przełożony, nie ktoś z HR lub z biura pośrednictwa]...

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Kilka razy otrzymałam propozycję pracy lub zapewnienie, że jestem najlepszą kandydatką, po czym kontakt został urwany (wliczając w to nieodbieranie telefonów). Uznaję to za normę dla polskiego rynku pracy. Co mogę poradzić? Jeśli nie masz umowy w garści, szukaj dalej!
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Czasami rekruter spotyka się z taką ilościa kandydatów,ze nie jest w stanie odzwonić kazdemu. Bywa, ze proces rekrutacyjny sie przedłuża i trudno jest określić termin ostateczny. Dlatego - jeśli wiemy a zazwyczaj wiemy ile mamy czasu na proces rekrutacyjny - mówimy - prosze pan/i odezwiemy sie do srody, jesli do tego czasu nie zadzwonię/napisze , bedzie to oznaczało,ze oferta jest nieaktualna.
Z drugiej strony medalu nie tylko rekruterzy sa nieprofesjonalni i be, kilka razy zdarzyło mi się,ze umówiony kandydat nie przyszedł nie raczył tez poinformowac, ze go nie bedzie.

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Joanna Małgorzata W.:
Dlatego - jeśli wiemy a zazwyczaj wiemy ile mamy czasu na proces
rekrutacyjny - mówimy - prosze pan/i odezwiemy sie do srody, jesli do tego czasu nie zadzwonię/napisze , bedzie to oznaczało,ze oferta jest nieaktualna.

Gdyby każdy rekruter dawał choć taki feedback byłoby wspaniale, ale niestety nie jest to regułą, a szkoda.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Ewa M.:
Joanna Małgorzata W.:
Dlatego - jeśli wiemy a zazwyczaj wiemy ile mamy czasu na proces
rekrutacyjny - mówimy - prosze pan/i odezwiemy sie do srody, jesli do tego czasu nie zadzwonię/napisze , bedzie to oznaczało,ze oferta jest nieaktualna.

Gdyby każdy rekruter dawał choć taki feedback byłoby wspaniale, ale niestety nie jest to regułą, a szkoda.
Tak ale to nie jest kwestia zasad rekruterskich a zwykłej, ludzkiej kultury.

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Może należałoby stworzyć zarówno kodeks postępowania dla kandydata, jak i kodeks rekrutera.
Michał Szpakowski

Michał Szpakowski rób to, co lubisz. z
ludźmi, których
lubisz. a praca
stan...

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Czasami rekruter spotyka się z taką ilościa kandydatów,ze nie jest w stanie odzwonić kazdemu.

W dzisiejszych czasach 95% aplikacji wysyłanych jest mailowo. Wysłanie maili po spotkaniach (bo już odfitrowaliśmy kandydatów) to chyba nie jest aż taki problem?

Co ciekawe, z mojego doświadczenia wynika że akurat headhunterzy zewnętrzni częściej dotrzymują słowa. Gorzej wypada, gdy rekrutujący jest pracownikiem firmy szukającej pracownika

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Michał S.:
Co ciekawe, z mojego doświadczenia wynika że akurat headhunterzy zewnętrzni częściej dotrzymują słowa. Gorzej wypada, gdy rekrutujący jest pracownikiem firmy szukającej pracownika

To chyba logiczne, każdy kandydat to kapitał dla rekrutera zewnętrznego, a utrzymywanie dobrych relacji to pielęgnacja tego kapitału. Rekruter firmowy nie zawsze to tak widzi, bo rekrutuje raczej rzadko.
Małgorzata Leśniak

Małgorzata Leśniak Specjalista od
rzeczy niemożliwych
:)

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Obecnie jestem w trakcie poszukiwania pracy i doświadczam na własnej skórze, jakie podejście mają osoby/firmy do kandydatów. Oczywiście na rozmowie zapraszane jest 10 max 15 osób z setki wysłanych podań. Wiadomo, że zostanie wybrana tylko jedna osoba,więc napisanie 9 maili nie jest aż tak dużym wysiłkiem. (Nadmienie, że przecież w ciągu dnia pracy jesteśmy w stanie stworzyć o wiele więcej słowa pisanego).
Jeśli nie jest coś standardem firmy a osoba (zespół) rekrutujący ma na tyle kultury osobistej to powinien odpowiedzieć bez względu jaka będzie decyzja. Od wieków nasi rodzice uczyli nas słów: dziękuję, przepraszam, proszę. Czyżby na "starość" podstawowe słowa odeszły do lamusa...
Natomiast kandydat dopytujący się o decyzje spotkania traktowany jest jak osoba namolna i intruz. Powstaje więc pytanie, kto postępuje fair play?
Krzysztof Sobota

Krzysztof Sobota Człowiek zawsze
gotowy do zmian

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Małgorzata L.:
Jeśli nie jest coś standardem firmy a osoba (zespół) rekrutujący ma na tyle kultury osobistej to powinien odpowiedzieć bez względu jaka będzie decyzja. Od wieków nasi rodzice uczyli nas słów: dziękuję, przepraszam, proszę. Czyżby na "starość" podstawowe słowa odeszły do lamusa...

Sprawa jest taka jak to opisywał Pan Andrzej - rekruter w danej firmie (wewnętrzny), który został nim z tzw. łapanki ma inną percepcję niż ten zewnętrzny (nazwijmy go "profesjonalny"). Dla tego pierwszego przeważnie nie płaci się za rekrutację dodatkowych pieniędzy, bo robi to z tzw. polecenia swojego szefostwa (słynne sformułowanie w umowie o pracę - "pracownik zobowiązany jest do wykonywania również innych poleceń Zarządu"). I nie będzie robił nic ponad to, co zostało mu powiedziane (np. kontakt po rekrutacji z tymi co odpadli), bo po co? Czy ktoś z tu obecnych chce robić coś za darmo w sytuacji gdy ma inne podstawowe obowiązki, które zajmują wystarczająco dużo czasu?

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

A ja bym zwrócił uwagę jeszcze na jedną istotną sprawę.
Dość często dostaje prywatną wiadomość zaproszeniem do kontaktu przez head hunterów, którzy to twierdzą że mają dla mnie ofertę pracy. Jak się później okazuje nie ma żadnej oferty, a tak naprawdę tworzę im prywatną bazę potencjalnych pracowników.
Druga spraw to oferty od rekruterów na Goldenline zdarza się tak że ktoś wysła mi ofertę pracy w której nie spełniam oczekiwań pracodawcy twierdząc że moja kandydatura byłaby odpowiednia na stanowisko.
Czasami mam takie wrażenie że większość rekrutacji to ściema, a przebieg rekrutacji z góry jest wiadomy kto gdzie i kiedy ale to tylko moje odczucie.

PozdrawiamTen post został edytowany przez Autora dnia 07.08.13 o godzinie 17:07
Ewa K.

Ewa K. Starszy Inspektor

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

ja na szczęście nie dostaje takich informacji, ale jeśli chodzi o sama rekrutację to jest prawdziwa ściema. Większość firm daje ogłoszenie, a tak naprawdę już ma pracownika na dane stanowisko. Spotkałam się z tym kiedy poszukiwałam pracy na 78 ofert wysłanych droga mailową, poczta polską, dostałam tylko jedną informację telefoniczną, że już ktoś pracuje i życzyła mi Pani powodzenia. Zdarzało się wysyłałam ofertę na stanowisko recepcjonistki, a dostawałam pisemną odpowiedź, że na stanowisko kierownika ...... została już zatrudniona osoba. Bardzo dobre masz wrażenie rekrutacja to ściema.

pozdrawiam

Marcin D.:
A ja bym zwrócił uwagę jeszcze na jedną istotną sprawę.
Dość często dostaje prywatną wiadomość zaproszeniem do kontaktu przez head hunterów, którzy to twierdzą że mają dla mnie ofertę pracy. Jak się później okazuje nie ma żadnej oferty, a tak naprawdę tworzę im prywatną bazę potencjalnych pracowników.
Druga spraw to oferty od rekruterów na Goldenline zdarza się tak że ktoś wysła mi ofertę pracy w której nie spełniam oczekiwań pracodawcy twierdząc że moja kandydatura byłaby odpowiednia na stanowisko.
Czasami mam takie wrażenie że większość rekrutacji to ściema, a przebieg rekrutacji z góry jest wiadomy kto gdzie i kiedy ale to tylko moje odczucie.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Mam też takie wrażenie że ogłoszenia są tylko po to żeby zbudować bazę potencjalnych pracowników w razie szybkiego zatrudnienia następcy na dane stanowisko.
A cała otoczka odnośnie rekrutacji to fikcja.
Ewa K.:
ja na szczęście nie dostaje takich informacji, ale jeśli chodzi o sama rekrutację to jest prawdziwa ściema. Większość firm daje ogłoszenie, a tak naprawdę już ma pracownika na dane stanowisko. Spotkałam się z tym kiedy poszukiwałam pracy na 78 ofert wysłanych droga mailową, poczta polską, dostałam tylko jedną informację telefoniczną, że już ktoś pracuje i życzyła mi Pani powodzenia. Zdarzało się wysyłałam ofertę na stanowisko recepcjonistki, a dostawałam pisemną odpowiedź, że na stanowisko kierownika ...... została już zatrudniona osoba. Bardzo dobre masz wrażenie rekrutacja to ściema.

pozdrawiam

Marcin D.:
A ja bym zwrócił uwagę jeszcze na jedną istotną sprawę.
Dość często dostaje prywatną wiadomość zaproszeniem do kontaktu przez head hunterów, którzy to twierdzą że mają dla mnie ofertę pracy. Jak się później okazuje nie ma żadnej oferty, a tak naprawdę tworzę im prywatną bazę potencjalnych pracowników.
Druga spraw to oferty od rekruterów na Goldenline zdarza się tak że ktoś wysła mi ofertę pracy w której nie spełniam oczekiwań pracodawcy twierdząc że moja kandydatura byłaby odpowiednia na stanowisko.
Czasami mam takie wrażenie że większość rekrutacji to ściema, a przebieg rekrutacji z góry jest wiadomy kto gdzie i kiedy ale to tylko moje odczucie.

Pozdrawiam

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Marcin D.:
Mam też takie wrażenie że ogłoszenia są tylko po to żeby zbudować bazę potencjalnych pracowników w razie szybkiego zatrudnienia następcy na dane stanowisko.


Nawet jakby tak było to co z tego?

konto usunięte

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Nic. P prostu kolejny przykład rekrutacyjnej sciemy.
Andrzej P.:
Marcin D.:
Mam też takie wrażenie że ogłoszenia są tylko po to żeby zbudować bazę potencjalnych pracowników w razie szybkiego zatrudnienia następcy na dane stanowisko.


Nawet jakby tak było to co z tego?
Ewa K.

Ewa K. Starszy Inspektor

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Nic z tego dopóki dane osoby nie zostaną przekazane kolejnej firmie rekrutującej, która przekaże je dalej i tak w kółko, a dzieje się to bez zgody danej osoby.
Andrzej P.:
Marcin D.:
Mam też takie wrażenie że ogłoszenia są tylko po to żeby zbudować bazę potencjalnych pracowników w razie szybkiego zatrudnienia następcy na dane stanowisko.


Nawet jakby tak było to co z tego?Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.08.13 o godzinie 14:25

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Ewa K.:
Nic z tego dopóki dane osoby nie zostaną przekazane kolejnej firmie rekrutującej, która przekaże je dalej i tak w kółko, a dzieje się to bez zgody danej osoby.

Bzdura, kandydat to kapitał firmy rekrutacyjnej, a kapitału nikt się nie pozbywa tym bardziej nie "przekazuje" swojej konkurencji.
Ewa K.

Ewa K. Starszy Inspektor

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Zapewne Pan pisze w swoim imieniu, a nie wszystkich firm rekrutujących. Stawiam, że teraz jest trochę inaczej niż kilka lat temu. Mój opis dotyczył kiedy ja szukałam pracy i czego doświadczyłam a było to jakieś parę lat temu.

Andrzej P.:
Ewa K.:
Nic z tego dopóki dane osoby nie zostaną przekazane kolejnej firmie rekrutującej, która przekaże je dalej i tak w kółko, a dzieje się to bez zgody danej osoby.

Bzdura, kandydat to kapitał firmy rekrutacyjnej, a kapitału nikt się nie pozbywa tym bardziej nie "przekazuje" swojej konkurencji.

Temat: Rekrutacyjna ściema. Zadzwonimy do Pana!

Ewa K.:
Zapewne Pan pisze w swoim imieniu, a nie wszystkich firm rekrutujących. Stawiam, że teraz jest trochę inaczej niż kilka lat temu. Mój opis dotyczył kiedy ja szukałam pracy i czego doświadczyłam a było to jakieś parę lat temu.

Piszę zawsze w swoim imieniu ale nie widzę żadnego powodu dlaczego ta reguła nie miałaby zastosowania do "wszystkich" agencji, zarówno teraz jak i kiedyś.

Zdarzają się niepoważne niby "agencje", które tam samo szybko znikają jak się pojawiają. Nam też oferowano jakieś bazy CV po 5 zł od łebka albo nawet mniej. O takich czarnych owcach nie mówię tutaj.

Czyli może miał Pan pecha, że trafił własnie na takich ale na pewno jest to wielki wyjątek.

Następna dyskusja:

Gra rekrutacyjna / praca w ...




Wyślij zaproszenie do