konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Oferta ważna do grudnia 2010r. – może być jako praca dodatkowa.
Poszukuję osób (wiek 25 – 45 lat) do pracy w charakterze specjalisty ds. programów inwestycyjnych. Interesują mnie osoby mieszkające w Warszawie i okolicach (w promieniu do 150 km). Najważniejszą cechą kandydatów jest umiejętność budowania relacji oraz wysoka inteligencja emocjonalna i społeczna. Gwarantuję zarobki proporcjonalne do wyników, pracę z zespołem nastawionym na sukces, budowę własnego programu rentierskiego (gwarancja sukcesu w czasie max. 5 do 8 lat). Coaching w początkowej fazie współpracy (coach z 14-letnim doświadczeniem w branży), po 3 miesiącach możliwość budowy własnego zespołu. Nowatorski system pozyskiwania nowych klientów!Andrzej Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 22.03.09 o godzinie 14:53

Temat: Praca, praca dodatkowa

Witam
Czy górna granica wieku jest sztywna?
pozdr

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Kazimierz Marcel Krajewski:
Witam
Czy górna granica wieku jest sztywna?
pozdr

Nie :-) Ten czynnik jest tutaj najmniej ważny...

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Czy naprawdę ktokolwiek szuka tutaj pracy??? Chyba jednak bezrobocia nie ma ;-))
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Praca, praca dodatkowa

Andrzej Kostrzewa:
Czy naprawdę ktokolwiek szuka tutaj pracy??? Chyba jednak bezrobocia nie ma ;-))
Andrzeju, to może ja wytłumaczę. Ludzie szukają PRACY a Ty z tego co napisałeś oferujesz zdaje się WSPÓŁPRACĘ.

Szukają pracy, czyli zatrudnienia, umowy, która podpada pod KODEKS PRACY. Charakteryzuje się ona między innymi opłacaniem przez pracodawcę składek za pracownika, odprowadzanie za niego podatków tudzież zagwarantowanie mu podstawy wynagrodzenia, liczy się do stażu pracy, emerytury i tp.

To, że szuka się PRACY a nie WSPÓŁPRACY oznacza właśnie, że na takie ogłoszenia się nie odpowiada :)

Pozdrawiam i powodzenia życzę :)
Paweł

P.S. Miło by było, gdyby osoby oferujące WSPÓŁPRACĘ od razu to zaznaczały. Wystarczy napisać: wynagrodzenie tylko prowizyjne wypłacane na podstawie faktury, konieczna własna działalność gospodarcza.

To nie jest Andrzeju personalnie do Ciebie, ale ja na priv ciągle dostaję oferty "pracy" gdzie "pracodawca" opisuje zalety a okazuje się że to żadna PRACA tylko WSPÓŁPRACA, ino wczytać się trzeba w treść oferty.

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Paweł D.:

To nie jest Andrzeju personalnie do Ciebie, ale ja na priv ciągle dostaję oferty "pracy" gdzie "pracodawca" opisuje zalety a okazuje się że to żadna PRACA tylko WSPÓŁPRACA, ino wczytać się trzeba w treść oferty.

Masz rację... duuuuża większość ludzi jest przygotowana do świadczenia pracy dla innych, do budowania firm prywatnych właścicieli. Chcą mieć złudzenie bezpieczeństwa, ZUS, popłacone podatki. Nawet jak firma przechodzi trudności to mają gwarancje wypłaty tego co zapisane w umowie o pracę. Gdy tracą pracę to jest to dla nich tragedia...
Ja oferuję coś dodatkowego, dodatkowy dochód a także naukę zarządzania swoimi finansami. Niestety - nikt nam nie dał "instrukcji obsługi" takiego narzędzia jakim są pieniądze. Dorobienie sobie do pensji 200, 500 czy też 2000 zł miesięcznie w mojej branży nie jest problemem... Ale trzeba jednak wyjść i coś zrobić. Zrezygnować np. ze świata seriali i ciepłych bamboszy. Na szczęście stać na to niewielu - dzięki temu zarabiamy tak dobrze :-))
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Praca, praca dodatkowa

Andrzej Kostrzewa:
Powiem tak - prowadziłem własną firmę przez kilka lat (współpraca z MLM) i wiem co to znaczy. Praca 7dni w tygodniu, 24h na dobę. Zarobki - owszem bez porównania z tym co obecnie zarabiam. Ale... teraz mam czas :)

A co do bamboszy i seriali... uwierz, że nie każdy, kto pracuje na etacie je właśnie sobie ceni.

Parafrazując: Pracuję żeby żyć a nie żyję żeby pracować :) Prowadzenie własnej firmy, to jednak nie bajka, ale ciągła walka - dla tego tak wiele osób z tego rezygnuje.

Wierzę, że Ty bardzo dobrze zarabiasz, ale większość będzie tylko dorabiać kwotę, która w optymistycznym założeniu starczy im na opłacenie kosztów prowadzenia działalności.

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Andrzej Kostrzewa:
Masz rację... duuuuża większość ludzi jest przygotowana do świadczenia pracy dla innych, do budowania firm prywatnych właścicieli. Chcą mieć złudzenie bezpieczeństwa, ZUS, popłacone podatki. Nawet jak firma przechodzi trudności to mają > gwarancje wypłaty tego co zapisane w umowie o pracę. Gdy tracą
pracę to jest to dla nich tragedia...

Piekna ironia, prosze tylko pamietac, ze kazdy ma swoja wizje zycia i pracy i kazdy sam decyduje o sobie. Pan juz zdecydowal wiec po co krytykowac innych ktorzy zdecydowali inaczej ?
Ja oferuję coś dodatkowego, dodatkowy dochód a także naukę zarządzania swoimi finansami. Niestety - nikt nam nie dał "instrukcji obsługi" takiego narzędzia jakim są pieniądze. Dorobienie sobie do pensji 200, 500 czy też 2000 zł miesięcznie > w mojej branży nie jest problemem... Ale trzeba jednak wyjść i > coś zrobić. Zrezygnować np. ze świata seriali i ciepłych bamboszy. Na szczęście stać na to niewielu - dzięki temu zarabiamy tak dobrze :-))

No to skoro jest pan 'wybrancem' i zarabia tak dobrze to po co w ogole caly ten watek i pretensja, ze nikt nie chce na pana pracowac ?
Strasznie pan generalizuje z tymi serialami i bamboszami. Znam wielu ludzi, ktorzy nie spedzaja czasu przed telewizorem tylko robia cos ciekawszego, pozytecznego i tez maja z tego pieniadze a czasem tylko zwykla satysfakcje, i sa szczesliwi.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 13:08
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Praca, praca dodatkowa

Grzegorz B.:
Proszę poprawić posta gdyż wkłada Pan w moje usta słowa których nie powiedziałem!!!

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Przepraszam, juz poprawilem.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 13:08

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Grzegorz B.:

Drogi Grzegorzu, zupełnie nie rozumiem po co się tak unosisz?? Ja mówię jak postępuje WIĘKSZOŚĆ ludzi, nie mówię o wyjątkach. Moja oferta nie jest dla Ciebie. Pracowałem na swój profesjonalizm latami i teraz mogę przekazać swoją wiedzę tym którzy chcą. Nikogo nie zmuszam do współpracy ze mną a tym bardziej "pracy na mnie". Mam ten luksus, że współpracuję z ludźmi z którymi lubię i chcę współpracować, a oni też przykładają dużą wagę do tego w jakim są zespole. :-) Co ciekawe, przygotowując swoich współpracowników daję im możliwość zarabiania. Wystarczy nawet JEDEN miesięcznie, profesjonalnie przygotowany Program Inwestycyjny dla klienta by zarobić całkiem przyzwoite pieniądze.
Podsumowując: poszukuję do współpracy osoby które CHCĄ nauczyć się czegoś nowego, które CHCĄ ze mną współpracować. I doskonale wiesz, że zarobię dopiero wtedy gdy oni zarobią :-) Moim MARZENIEM jest by zarabiali więcej ode mnie. Tak na marginesie: zapytaj się swojego szefa czy możesz zarabiać więcej od niego ;-))Andrzej Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 19:00

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Paweł D.:
Andrzej Kostrzewa:
Powiem tak - prowadziłem własną firmę przez kilka lat (współpraca z MLM) i wiem co to znaczy. Praca 7dni w tygodniu, 24h na dobę. Zarobki - owszem bez porównania z tym co obecnie

Ranyyy Paweł!!!!!! W jakim Ty MLM-ie byłeś ???? Podaj mi nazwę to będę omijał z daleka!!! ;-))
Owszem, na początku współpracy z MLM-em trzeba włożyć maksimum wysiłku, ale jeżeli masz dobry system i duplikację to potam masz coraz więcej czasu.
Sam teraz tworzę system do jednego z MLM-ów i faktycznie zajmuje mi to dużo czasu, ale tak to się teraz rozwija że wiem, że około czerwca będę już miał 12 osób (kończą szkolenie) które mnie zduplikują. Będę mógł spokojnie skoczyć na miesiąc na łódkę. :-))
Natomiast komentując to co napisałeś na końcu - ja swoim współpracownikom GWARANTUJĘ że będą zarabiali grubo powyżej kosztów. :-)) A DG zakłada się dopiero jak dochody są stabilne...Andrzej Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 22:08
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Praca, praca dodatkowa

Andrzej Kostrzewa:
A coś się w MLMach zmieniło na przestrzeni ostatnich lat?
Owszem, na początku współpracy z MLM-em trzeba włożyć maksimum wysiłku, ale jeżeli masz dobry system i duplikację to potam masz coraz więcej czasu.
Nowy człowiek nie umie się duplikować, nie ma pojęcia co to jest. A nawet jak zrozumie to co mu z tego? Tantiemy nie są za duplikację, ale za realny obrót, czyli sprzedaż.
Sam teraz tworzę system do jednego z MLM-ów i faktycznie zajmuje mi to dużo czasu, ale tak to się teraz rozwija że wiem, że około czerwca będę już miał 12 osób (kończą szkolenie) które mnie zduplikują. Będę mógł spokojnie skoczyć na miesiąc na łódkę. :-))
A więc miłego wypoczynku :) Pytanie kiedy ci nowi będą w stanie zrobić sobie miesiąc przerwy i na łódkę skoczyć....
Natomiast komentując to co napisałeś na końcu - ja swoim współpracownikom GWARANTUJĘ że będą zarabiali grubo powyżej kosztów. :-))
Oczywiście o ile wykonają założony plan, zgadza się?

Andrzeju, dwie kwestie, popraw mnie jeśli się mylę:
1. MLM nie jest Twoim jedynym źródłem dochodu, mało tego - żyłbyś na całkiem niezłym poziomie i bez MLMów
2. Rozwijasz więcej niż jeden MLM, czyli żaden nie spełnia Twoich oczekiwań, wszystkie są ułomne.

I pytanie: Który nowy dystrybutor będzie w podobnej do Ciebie sytuacji? No właśnie...

konto usunięte

Temat: Praca, praca dodatkowa

Paweł D.:

I pytanie: Który nowy dystrybutor będzie w podobnej do Ciebie sytuacji? No właśnie...

Hmmm... musiałbym zrobić wykład na temat MLM-u, a to nie jest temat tego wątku :-)) Zmieniło się i to dużo. Przede wszystkim pojawiło się dużo nowych MLM-ów z nowoczesnymi systemami i programami biznesu. Nie będę tutaj tego opisywał.
Coaching polega na tym, że osoba która zaczyna ze mną współprace ma pełne wsparcie w zakresie w którym jest ono potrzebne. Zajmuje to przeciętnej osobie około 2 miesięcy. Duplikacja polega też między innymi na wykonywaniu czynności które i ja wykonuję - czyli m.in. na prezentowaniu Programu Inwestycyjnego - klient decyduje czy kupi :-) Praktycznie JEDEN Program Inwestycyjny miesięcznie daje całkiem dobry dochód już w I miesiącu współpracy, a przeciętny współpracownik spisuje takich 2-3 miesięcznie.
Podsunąłeś mi fajny pomysł - będą w stanie skoczyć ze mną na łódkę w lipcu i sierpniu - zrobię 3 rejsy dwutygodniowe po 4 osoby załogi :-) Oczywiście, to zależy czy będą mieli urlopy w swoim miejscu pracy (osoby na etacie) :-))
Nie mam żadnych planów sprzedażowych, wymagań co do ilości podpisanych umów - to indywidualna sprawa każdego z moich współpracowników. Ja znam ich potrzeby finansowe i pomogę im je zralizować :-) Ale to jest ich decyzja i ich działanie...
Tak... MLM nie jest moim jedynym źródłem dochodu. Mam jeszcze dochód z kwadrantu I. Jak stworzyć taki program własnego dochodu pasywnego z kwadrantu I też ucze swoich współpracowników :-)
Akuna w której jestem ma rewelacyjny plan marketingowy i masz rację - nie spełnia jeszcze moich oczekiwań - spokojnie sobie powiększam grupę konsumentów, szkolę aktualnie 2 liderów i konsekwentnie działam. Zdrowe życie to moja pasja :-) więc ten MLM nigdy nie będzie dla mnie "ułomny" i przynosi mi już dobre profity...
Natomiast Projekt 2cc, do którego namawiam swoich współpracowników tak naprawdę jest systemem pozyskiwania nowych klientów - dzięki rozwiązaniu które przypomina trochę MLM - nowych potencjalnych klientów mam teraz prawie 160 i nie nadążam ze spotkaniami. Stąd pomysł zatrudnienia nowych współpracowników. Czyli zobacz - na początku nawet nie muszą szukać klientów - ja już ich mam - czekają w kolejce na spotkanie :-))
Podsumowując: Akuna to mój podstawowy MLM, a 2cc to mój nowy projekt który wykorzystuje 14-letnie doświadczenie w finansach i budowaniu zespołów doradców klienta. Zdrowie, finanse i współpraca z ludźmi - to są dziedziny które są moja pasją. Więc jeśli chodzi o spełnianie moich oczekiwań to, uwierz mi, spełniają i to z nawiązką. W każdym razie w grudniu 2010 jestem rentierem i pomogę osiągnąć to moim ludziom w okresie max. 5 lat. Oczywiście jeżeli będą chcieli :-)) Masz odpowiedź na ostatnie pytanie.... Pozdrawiam weekendowo :-)



Wyślij zaproszenie do