Temat: podejrzane?

od jakiegos czasu przegladam uwazniej oferty pracy (szukam choc nie wyslalam zadnego cv - chyba blizej mi do zalozenia wlasnej dzialanosci niz zatrudnienie u kogos)
wpadla mi w oko jedna z ofert pracy ale jakos tak sie zlozylo ze nie wyslalam swojej aplikacji
pomyslalam szkoda ale jeszcze moze pojawi sie cos ciekawego
za pare tygodni znowu pojawila sie ta sama oferta - znowu nie wyslalam aplikacji bo cos tam
po paru tygodniach powtorzyla sie ta sama sytuacja
a ja juz z zaintrygowaniem wyczekuje kolejnych odslon tej samej oferty (i pojawia sie!)

czy ta firma naprawde ma az takie klopoty ze znalezieniem pracownika? trudno mi w to uwierzyc
czy az tak malo placa ze nikt sie nie chce skusic?
praca zapowiada sie interesujaco dlatego tym bardziej mnie to dziwi
czy wymagania sa az tak wysrubowane? wnioskujac z opisu nie wydaje mi sie chociaz jest skierowana do ludzi z konkretnymi umiejetnosciami
czy przez pare miesiecy naprawde nie da sie znalezc odpowiedniego pracownika?
czy firma ma jakis swoj tajemniczy cel w prowadzeniu ciaglej nieskutecznej rekrutacji?

ogolnie coraz bardziej wydaje mi sie to podejrzane
oczywiscie odpowiedzi na te wszystkie pytania pewnie bym znalazla wysylajac cv i idac ewentualnie na rozmowe ale jestem ciekawa co wy myslicie o firmach prowadzacych rekrutacje na dane stanowisko tygodniami miesiacami albo i dluzej
czy moze bezkrytycznie lapiecie wszystkie interesujace was oferty pracy (ja przez jakis czas tak robilam i zdazalo sie ze po okresie probnym dziekowalam za wspolprace... teraz wole troszke dluzej poczekac ale pracowac w sensownym miejscu z rozsadnymi ludzmi za to dluzej)
Janusz Kurowski

Janusz Kurowski szukam ambitnych
ludzi

Temat: podejrzane?

Widzę że nie znasz specyfiki rekrutacji. Jest to mozliwe, zwłaszcza jeśli firma sie rozwija i szuka większej grupy osób, a spływ cv lub ich jakość są kiepskie

Temat: podejrzane?

Janusz Kurowski:
Widzę że nie znasz specyfiki rekrutacji. Jest to mozliwe, zwłaszcza jeśli firma sie rozwija i szuka większej grupy osób, a spływ cv lub ich jakość są kiepskie
to prawda nie znam specyfiki rekrutacji
na oferty patrze jak potencjalny kandydat
i mam poprostu watpliwosci co do firmy jesli widze jedna oferte pojawiajaca sie co chwila przez naprawde dlugi okres czasu

inna sprawa to ta ze pracowalam w firmie o ogromnej rotacji pracownikow i nie chcialabym powtorzyc tego doswiadczenia
oni tez ciagle szukali...
Maciej K.

Maciej K. Manager z 7 letnim
stażem w zarządzaniu
działem spółki/sp...

Temat: podejrzane?

Też widziałem takie oferty. Sam złożyłem CV. Spełniałem kryteria. Nikt nie zadzwonił, nie skontaktował się. Niemniej, po około miesiącu pojawiło się ogłoszenie ponownie.

Żeby nie było niedomówień - na stanowisko specjalisty.

[edit:]
Moim zdaniem, wygląda to jeszcze tak (a mam doświadczenie w wysyłce CV, niestety) że chyba niektóre e-maile się "gubią" w poczcie rekruterów. Niestety.Maciej K. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 13:12
Agnieszka Kruk

Agnieszka Kruk Life&Business Coach
/ Trener rozwoju
osobistego /
Zarządz...

Temat: podejrzane?

Czasami ogłoszenia są ściemą, która ma kryć to, że poszukują pracownika a tak naprawdę nie poszukują, bo ktoś znajomy już jest potencjalnie zatrudniony. Lecz żeby nie było gadania to niby rekrutują :-)

konto usunięte

Temat: podejrzane?

Maciej K.:
Też widziałem takie oferty. Sam złożyłem CV. Spełniałem kryteria. Nikt nie zadzwonił, nie skontaktował się. Niemniej, po około miesiącu pojawiło się ogłoszenie ponownie.

Żeby nie było niedomówień - na stanowisko specjalisty.


Zgadzam się z wami ja złożyłam aplikację (i będąc pewną że spełniam wymagania) oferta ukazała się już 3 raz po tym jak ja wysłałam CV :(
PRZYKRE ALE PRAWDZIWE
nie wiadomo czemu nie zadzwonią, nic nie powiedzą, a wystawiają następne oferty, kosmos.

konto usunięte

Temat: podejrzane?

Milena Karólska:
Maciej K.:
Też widziałem takie oferty. Sam złożyłem CV. Spełniałem kryteria. Nikt nie zadzwonił, nie skontaktował się. Niemniej, po około miesiącu pojawiło się ogłoszenie ponownie.

Żeby nie było niedomówień - na stanowisko specjalisty.


Zgadzam się z wami ja złożyłam aplikację (i będąc pewną że spełniam wymagania) oferta ukazała się już 3 raz po tym jak ja wysłałam CV :(
PRZYKRE ALE PRAWDZIWE
nie wiadomo czemu nie zadzwonią, nic nie powiedzą, a wystawiają następne oferty, kosmos.

Mileno poprostu robią sobie bazę danych i za jakiś czas ktoś do Ciebie zadzwoni i będzie Ci chciał sprzedaż koce akrylowe mówiąc że to są wełniane.
Z aplikacjami trzeba uważać, bo informacja jest towarem na którym zarabiają cwaniacy!
Dlatego przed wysłaniem oferty pracy wskazane jest dokładne sprawdzenie firmy w necie i opinii na jej temat.
Pzdr Dario

konto usunięte

Temat: podejrzane?

Mileno poprostu robią sobie bazę danych i za jakiś czas ktoś do Ciebie zadzwoni i będzie Ci chciał sprzedaż koce akrylowe mówiąc że to są wełniane.
Z aplikacjami trzeba uważać, bo informacja jest towarem na którym zarabiają cwaniacy!
Dlatego przed wysłaniem oferty pracy wskazane jest dokładne sprawdzenie firmy w necie i opinii na jej temat.
Pzdr Dario

Dokładnie tak jest!
I jak tu uczciwy człowiek ma znaleźć "normalną" pracę, by móc się utrzymać, jak dookoła tyle fałszywych ludzi :(
Karolina U.

Karolina U. freelance - projekty
tłumaczeniowe
(rosyjski) oraz
public...

Temat: podejrzane?

Milena Karólska:
Mileno poprostu robią sobie bazę danych i za jakiś czas ktoś do Ciebie zadzwoni i będzie Ci chciał sprzedaż koce akrylowe mówiąc że to są wełniane.
Z aplikacjami trzeba uważać, bo informacja jest towarem na którym zarabiają cwaniacy!
Dlatego przed wysłaniem oferty pracy wskazane jest dokładne sprawdzenie firmy w necie i opinii na jej temat.
Pzdr Dario

Dokładnie tak jest!
I jak tu uczciwy człowiek ma znaleźć "normalną" pracę, by móc się utrzymać, jak dookoła tyle fałszywych ludzi :(
o dobrą, stabilną pracę jest dziś niełatwo ... rozpoczynając pracę u danego pracodawcy nie jesteś w stanie stwierdzić, że jest w porządku ... pół biedy jeśli trafisz na takiego raz, gorzej jeśli kilka razy ...
Paulina P.

Paulina P. SAP R/3 Key User
MM/WM...

Temat: podejrzane?

Cóz specyfiki podejmowania dzialan na rynku pracy sa przerozne zarowno ze strony kandydtów jak i potencjalnych pracodawcow. To ze firma co jakis czas wystawia ogloszenia moze byc efektem conajmniej kilku czynnikow zarowno wewnetrznych jak i zewnetrzych... no np.
wersja 1 :
- pracodawca załozyl ze znalezienie kandydata na dane stanowisko zajmie mu ok miesiaca , kandydat spelniajacy wszytskie kryteria pojawia sie po tygodniu i zostaje przyjety... coz wykupiony abonament na miesiac publikacji np w internecie ogloszenia oznacza ze w przypadku zdjecia go z listy zazwyczaj nie otryzmuje sie zwrotow, awiadomo, pierwsze wrazenie kandydata najwazniejsze, ale... kto wie co bedzie w ciagu najblizszych 3 miesiecy ?? w zasadzie im wiecej CV tym lepiej :)

wersja 2:
- pracodawca zle okreslil kryteria i Cv jakie do niego splywaja nie spelniaja w calosci wymogow stawianych przez firme... co robi?? no... pewnie wystawia oglosenie jeszcze raz.. A co jesli ktos umieszczajac ogloszenie popelnil jakikolwiek blad w danych kontaktowych?? ludzie albo nie otrzymuja aplikacji, albo kandydaci stwierdzaja ze firma jest niewiarygodna i nie aplikuja... absyrachuje juz od sytuacji kiedy ktos wysyla CV nie czytajac ogloszen a jedynie nazwy stanowisk i miejscowosc... coz pozniej sa takie efekty ze albo firmy dostaja sam bubel, albo...CV gdzie aplikant zle ocenil swoje kompetencje i rekrutacja trwa w nieskonczonosc

wersja 3:
- jak powyzej wspomniano zdarzaja sie rozni pracowadcy tak samo jak i pracownicy... gdys ie wchodzi na nowy teren nigdy do konca nie mozna byc pewnym sytuacji firmy, opinie itp. czesto bywaja subiektywne z obu zreszta stron...

Coz ... moim zdaniem wyslac CV zawsze warto... skoro i tak sie "siedzi w domu" to chyba spacer na rozmowe nie zaszkodzi( a i przy okazji dotlenic sie mozna ;) ), wiekszość skladanych aplikacji nic nie kosztuje (no chyba ze czas, lae ten zawsze trzeba w takich sytuacjach poswiecic - chyba ze ktos sam dzwoni z mego propozycja ;)).Wiadomo tez ze niestety nie wszystkoie osoby w firmach potrafia czytac CV. Nie kazde tez jest prawidlowo napisane w sensie nie przekazuje tego czym chcielibysmy sie pochwalic- rezultaty moga byc rozne.
Co do podjetych tez rozmow o tym ze wszedzie w okolo sa falszywi ludzie- coz , wszedzie sie zdarzaja - taki swiat, wazne by umiec sobie z nimi radzic :) i lub przynajmniej starac sie ich rozpoznawac.tak czy siak... chyba nie powinno sie tego generalizowac na zasadzie skoro firma nie odpowiada to napewno jest be... czasemmoze byc odwrotnie... znampraktyki gdzie firma szybko odpowiwadala na CV i zatrudniala kilka osob a po pewnym czasie wybierala sobie 1 czy 2... Bywa tez tak ze firmy faktycznie robia sobie baze danych i wykorzystuja potencjaly w nastepnych etapach rozwoju czy zmian... co wcale nie musi oznaczac ze to zle. "Szanujace" sie firmy najczesciej odpowiadaja na zgloszone CV, ale tez bez generalizowania bym tu podeszla... wezmy taka sytuacje ze firma jednoczenie prowadzi rekrutacje na kilka stanowisk, naplywaja tony ;) CV i teraz... odpowuiedziec na kazde " Pani CV mnie zainteresowalo i/lub z przykroscia informujemy ze nie spelnia Pani?Pan... blablabla) Nawet jesli sa juz przygotowane "formatki" na odpowiedzi to i tak zabiear to czas a jak wiemy czas to pieniadz a pieniadz zazyczaj pracodawcy ... poza tym... Choc dobrze jest wiedziec na czym sie stoi nie jestem do konca przekonana czy chcialabym byc potraktowana "formatka"... a telegonowanie do kazdego kandydata z odpowiedzia czy umawianie sie z kazdym na spotkanie to niekonczaca sie opowiesc dla firm... coż... zdania podzielone jak zwykle tak czy siak wazne to zachować optymizm i pamietac ze bez naszego wkladu nic nie uzyskamy - no bo jak dostac prace nie mowiac swiatu ze sie jej szuka??- owszem sa sposoby ale czy mamy czas zeby czekac na "zbawienie"??

No to taka "krotka ' dygresja - przepraszam za elaborat ale jakos tak mnie tknęło ;)
Karolina U.

Karolina U. freelance - projekty
tłumaczeniowe
(rosyjski) oraz
public...

Temat: podejrzane?

Paulina Petasz:
Coz ... moim zdaniem wyslac CV zawsze warto... skoro i tak sie "siedzi w domu" to chyba spacer na rozmowe nie zaszkodzi( a i przy okazji dotlenic sie mozna ;)
ostatnio właśnie z takiego założenia wyszłam i wysłałam aplikacje do firmy na rozwijające stanowisko, z tymże sama firma znajduje się na takim odludziu, że dotarcie zajęło mi nie tylko 40 minut autobusem - co uważam za normę na lokalne warunki - ale i 40 minut piechotką w trzaskającym mrozie :) i mimo, że się tam nie dostałam to przynajmniej wiem czego jeszcze nie wiem/nie umiem aplikując na stanowisko marketingowca/pr'owca z możliwością wykorzystania dwóch języków obcych :)

warto chodzić na rozmowy - zawsze to jakieś nowe doświadczenie, a i okoliczności przyrody można czasem podziwiać :)

konto usunięte

Temat: podejrzane?

Katarzyna P.:
(i pojawia sie!)

Kaśka, sierotko marysiu :) - ogłoszenia kupuje się w pakietach/promocjach, na pewien czas, z reguły na 14 lub 30 dni, portale mają swoją politykę cenowo-czasową, ze się tak wyrażę. Firmy , które szukają sporej grupy osób, b. często zamieszczają ogłoszenia co miesiąc, non-stop. Wcale nie swiadczy to ani o duzej rotacji, ani o sciemnianiu - po prostu są firmy, któe nie znają słowa kryzys:) To zupelnie normalna praktyka - nie przejmuj sie i jezeli oferta Ci sie podoba - aplikuj:)

no i pozdr (a mialas firme zakladac podobno he he) :)

P.S. - Czytam niektóre wypowiedzi powyzej i nie mam słów - myslicie, ze firma wywala 200 czy 300 zł na ogłoszenia po to by sobie "pościemniać"? Bo ma za dużo kasy??? Bo się ludzie w HR nudzą?? Proszę - zanim wygłosicie kolejne tego typu przemyslenia, zastanówcie się:))Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 19:26
Robert Łakomy

Robert Łakomy Dyrektor Techniczny
/ Technical
Manager

Temat: podejrzane?

....tak sobie czytam wypowiedzi....i myślę, że potencjalny rekruter też je czyta....i widząc bezpodstawne aluzje o ściemnianiu i domniemanych manipulacjach wyrabia sobie opinię o kandydacie "potencjalnie spełniającym wymogi ogłoszenia" ....otóż jednego kryterium moje drogie Panie taki "kandydat/ka" nie spełnia...za dużo konfabuluje i bez sensu mówi/pisze na temat potencjalnego-przyszłego-niedoszłego pracodawcy...warto się niekiedy zastanowić zanim się komuś "d...ę obrobi", bo jest duża szansa, że On to czyta ....

Temat: podejrzane?

moi drodzy to prawda ze jestem podejrzliwa jesli chodzi o takie oferty widma (i nie jest to obrabianie dupy komukolwiek)
rozumiem ze firma moze potrzebowac ludzi ale dziwi mnie jesli rekrutacja trwa przez pol roku albo dluzej... tak poprostu i zwyczajnie dziwi
wczesniej spotkalam sie z firma ktora jedno ogloszczenie zamieszczala przez niemal 3 lata jesli nie dluzej - przestalam je sledzic

podzielilam sie swoimi watpliwosciami na forum bo bylam ciekawa czy inni tez spotkali sie z takim zjawiskiem i jakie wnioski z tego wyciagneli

robert
jesli rekruterzy i szefowie firm to czytaja to i lepiej bo moze powinni zdawac sobie sprawe z tego ze na rozmowie kwalifikacyjnej to nie tylko oni przygladaja sie komus ale i im sie ktos przyglada
jesli ktoras strona jest niewarygodna to nici ze wspolpracy i tyle
to jest transakcja wiazana ja oferuje umiejetnosci i czas ktos placi i wystepujemy tu w roli partnerow
postawa petenta przy szukaniu pracy kompletnie sie nie sprawdza

hubert jesli chodzi o moje plany to caly czas sie przymierzam do realizacji :)
na razie mam na glowie pare innych rzeczy dlatego sie tak ociagam

Temat: podejrzane?

Przerobiłem dzisiaj dokładnie 43 CV.

Na precyzyjnie określone stanowisko.
Z dokładnie podanymi warunkami i doświadczeniem.

Wstępną selekcję przeszło 8 osób.

I nie byłem wcale upierdliwy w ocenie.

Każdy kto spełniał minimum przechodził.

A tak na serio - tylko 3 osoby spełniały powyżej 75% wymagań.

Większość nawet nie kumała gdzie CV wysyła ... ani na czym polega specyfika tego stanowiska.

Ogólnie załamka.

PS. I nie spieszę się nigdy przy weryfikacji CV.Mam czas na sprawdzenie informacji które podaje aplikujący,
Bo przecież to mnie zależy na konkretnym współpracowniku. No to trzeba się chyba postarać.Jacek G. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 23:22
Piotr P.

Piotr P. Każdy może być
dyrektorem HR.
Swojego losu:)

Temat: podejrzane?

Dane z ostatnich kilku tygodni:

Dyrektor Handlowy - 650 aplikacji/25 zaproszeń na rozmowę z konsultantem/6 kandydatów przedstawionych klientowi
Kierownik Salonu Odzieżowego - 180 aplikacji/10 zaproszeń/3 osoby przedstawione klientowi
Analityk Biznesowy - 87 aplikacji/18 osób na rozmowach/projekt jeszcze nie zakończony

To naprawdę trudne, żeby odpisywać wszystkim kandydatom, dlaczego ich nie zapraszamy na rozmowę. Jeżeli ktoś jednak zapyta "dlaczego", zawsze odpisujemy.

Słabe aplikacje oczywiście zdarzają się też, np. takie z wymienionymi stanowiskami, bez opisu najważniejszych osiągnięć na stanowisku (ważne w wypadku wyższych stanowisk) lub bez choćby zakresu najważniejszych obowiązków (np. product manager w jednej firmie nie musi mieć wcale takich samych obowiązków w drugiej).
Robert Łakomy

Robert Łakomy Dyrektor Techniczny
/ Technical
Manager

Temat: podejrzane?

Kasia P.
....
robert
jesli rekruterzy i szefowie firm to czytaja to i lepiej bo moze powinni zdawac sobie sprawe z tego ze na rozmowie kwalifikacyjnej to nie tylko oni przygladaja sie komus ale i im sie ktos przyglada
jesli ktoras strona jest niewarygodna to nici ze wspolpracy i tyle.....

Kasiu wątpię, aby tak to działało...z własnego doświadczenia wiem, że ktoś zainteresowany moją osobą przeglądał moją aktywność na forach internetowych...zaskoczył mnie nawet wynajdując informacje o moich pozazawodowych zainteresowaniach i kontaktach - które nie mają zasadniczo jakiegokolwiek znaczenia dla funkcji o której rozmawialiśmy.
Z drugiej strony mogę Ci podać przykład z pewnej firmy, który może na pierwszy rzut oka przypominać to , co opisujesz, czyli wielomiesięczną rekrutację bez skutków, a prawda jest taka, że dwie rekrutacje zakończyły się pomyślnie, ale po miesiącu kandydaci zrezygnowali i HH ponownie rozpoczął proces rekrutacyjny....więc nie wszystko jest tak proste i oczywiste na jakie wyglada.

Następna dyskusja:

PODEJRZANE WARIOGRAFY , ODC...




Wyślij zaproszenie do