Temat: podejrzane?
od jakiegos czasu przegladam uwazniej oferty pracy (szukam choc nie wyslalam zadnego cv - chyba blizej mi do zalozenia wlasnej dzialanosci niz zatrudnienie u kogos)wpadla mi w oko jedna z ofert pracy ale jakos tak sie zlozylo ze nie wyslalam swojej aplikacji
pomyslalam szkoda ale jeszcze moze pojawi sie cos ciekawego
za pare tygodni znowu pojawila sie ta sama oferta - znowu nie wyslalam aplikacji bo cos tam
po paru tygodniach powtorzyla sie ta sama sytuacja
a ja juz z zaintrygowaniem wyczekuje kolejnych odslon tej samej oferty (i pojawia sie!)
czy ta firma naprawde ma az takie klopoty ze znalezieniem pracownika? trudno mi w to uwierzyc
czy az tak malo placa ze nikt sie nie chce skusic?
praca zapowiada sie interesujaco dlatego tym bardziej mnie to dziwi
czy wymagania sa az tak wysrubowane? wnioskujac z opisu nie wydaje mi sie chociaz jest skierowana do ludzi z konkretnymi umiejetnosciami
czy przez pare miesiecy naprawde nie da sie znalezc odpowiedniego pracownika?
czy firma ma jakis swoj tajemniczy cel w prowadzeniu ciaglej nieskutecznej rekrutacji?
ogolnie coraz bardziej wydaje mi sie to podejrzane
oczywiscie odpowiedzi na te wszystkie pytania pewnie bym znalazla wysylajac cv i idac ewentualnie na rozmowe ale jestem ciekawa co wy myslicie o firmach prowadzacych rekrutacje na dane stanowisko tygodniami miesiacami albo i dluzej
czy moze bezkrytycznie lapiecie wszystkie interesujace was oferty pracy (ja przez jakis czas tak robilam i zdazalo sie ze po okresie probnym dziekowalam za wspolprace... teraz wole troszke dluzej poczekac ale pracowac w sensownym miejscu z rozsadnymi ludzmi za to dluzej)