konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

skoro wysłaliśmy tam Aplikację...


„Zapraszam zatem na kolejny etap rekrutacji do naszej firmy” – mówi rozradowana rekruterka. „Hmm… tak naprawdę chciałem zrezygnować z dalszego udziału w procesie rekrutacji. Dziękuję za zainteresowanie” – odpowiada kandydat. Dlaczego rezygnujemy ze spotkań rekrutacyjnych? I czy na pewno zawsze jest to dobra decyzja?

Powodów rezygnacji w trakcie procesu rekrutacyjnego jest przynajmniej kilka. Najczęstsze to:

* Propozycja zatrudnienia otrzymana od innej firmy
* Kiepskie warunki pracy zaproponowane przez pracodawcę
* Złe wrażenie o firmie zdobyte podczas rozmowy kwalifikacyjnej


Dlaczego wysyłamy CV tam gdzie i tak nie będziemy chcieli pracować? Często nie czytamy ogłoszeń, tylko nazwę stanowiska i ciach....

Co o tym sądzicie???

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Określenie: rozradowana rekruterka bardzo mnie rozbawiło :D

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Paulina B.:
Określenie: rozradowana rekruterka bardzo mnie rozbawiło :D


Temat ściągnęłam z jednego z bardziej znanych portali pracy, ale fakt ostatnio rekrutowałam i sama to przeżyłam ....

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Powodów rezygnacji w trakcie procesu rekrutacyjnego jest przynajmniej kilka. Najczęstsze to:

* Propozycja zatrudnienia otrzymana od innej firmy
zdarza się, zwłaszcza, że proces rekrutacyjny w niektórych firmach trwa w nieskończoność
* Kiepskie warunki pracy zaproponowane przez pracodawcę
nasze wyobrażenie o zarobkach w firmie X mija się często z tym co chce/może zaproponować nam pracodawca
* Złe wrażenie o firmie zdobyte podczas rozmowy kwalifikacyjnej
na swoim przykładzie - potwierdzam. kiedy przychodzi na recepcje po mnie rekruterka, spóźniona 15 minut i informuje mnie na wstępie, ze ma dla mnie 10 minut, po czym podczas rozmowy oznajmia, ze wlaściciwie to moja znajomość 3 języków wcale mi się tu nie przyda (co innego było w ogłoszeniu)... to chyba jakaś pomyłka... :/
Dlaczego wysyłamy CV tam gdzie i tak nie będziemy chcieli pracować?
Chcemy chcemy - odpowiedź j.w. :)

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Emilia, spóźnienie jest jeszcze do zaakceptowania - sama prowadziłam rozmowy i wierz mi - jedne trwały 5 minut a inne ponad pół godziny - nie zakończę rozmowy jeśli kandydat ma do mnie pytania. Mogę jedynie wyjść w trakcie i przeprosić kandydatów o opóźnienie.
Wymagania.... fakt porażka ... sama jestem po 2 stronie barykady i jedno co widzę to to, że opis stanowiska nie potwierdza się w rozmowie kwalifikacyjnej...znajomość języka tu przoduje
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Tutaj zgodzę się z Emilią i nawet nie rozumiem za bardzo pytania ;) Wina lezy tutaj po stronie firm, rekruterów no i ogólnej sytuacji w Polsce. Mamy takie czasy kiedy ludzie wysyłaja Cv wszędzie, gdzie się tylko da, bo i tak mało kto daje odpowiedź zwrotną. Teraz nie wystarczy mieć dobrego CV, żeby ktos zaprosił Cię na rozmowe, ale tez i dużo szcześcia. Kiedyś wysałem Cv na pewne ogłoszenie, gdzie wymagania nie były wcale niskie. Okazało się ,ze ogłoszenie było umieszczone na paru portalach i w gazecie. Na jednym z portali była pokazana liczba aplikacji jakie zostały złozone na to ogłoszneie umieszczone na tym portalu - liczba ta była w granicach 350. Jak tak zsumujemy te liczby z paru portali i z gazety to nawet boję się pomyśleć ile osob odpowiedziało na to ogłoszenie. Jestem pewien, że firma nie przejrzała nawet 1/4 tych podań. Dlatego tez w tych czasach osoba szukająca pracy wysyła aplikacje gdzie się da, a później na niektore nie odpowiada w przypadkach, które podała już wyżej Emilia.

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Urszula R.:
>

Dlaczego wysyłamy CV tam gdzie i tak nie będziemy chcieli pracować? Często nie czytamy ogłoszeń, tylko nazwę stanowiska i ciach....
Taka praktyka wynika z tego, że wielu pracodawców nie do końca opisuje prawdziwy zakres obowiązków, więc lepiej czasem jest się przespacerować na rozmowę i rozwiać wszelkie wątpliwości. Znowu innym razem okazuje się że wysyłając kilkanaście CV na podobne stanowiska zwiększamy prawdopodobieństwo otrzymania pracy. Jednocześnie jest tak, że firma do której składaliśmy swoje CV wydaje nam się, że nie spełnia naszych oczekiwań(wniosek wyciągnięty z opisu stanowiska), bo daleko i trzeba dojechać, albo jest opisany istny misz masz w ofercie pracy. Na rozmowie okazuje się, że całe szczęście że złożyliśmy tam ofertę, bo to stanowisko idealne dla nas :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Urszula R.:
skoro wysłaliśmy tam Aplikację...

„Zapraszam zatem na kolejny etap rekrutacji do naszej firmy” – mówi rozradowana rekruterka. „Hmm… tak naprawdę chciałem zrezygnować z dalszego udziału w procesie rekrutacji. Dziękuję za zainteresowanie” – odpowiada kandydat. Dlaczego rezygnujemy ze spotkań rekrutacyjnych? I czy na pewno zawsze jest to dobra decyzja?
Powodów może być dużo, pewnie wymienione te powyżej. Ale jeśli nie zadziała sympatia rekruterki z kandydatem to mozna myśleć, że w całej firmie jest zła atmosfera. Ja, gdy pracowałem dla kogoś to albo się zgadzałem na kontrakt, lub nie. Warunki pracy były znane na morzu i to nie wymagało dyskusji.
Moja opinia jest subiektywna w takim razie. Chyba nic nie wnosi do tematu, ale...
Ewa Milczarek

Ewa Milczarek Księgowość

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Dlaczego rezygnujemy? Powodów może być cała masa. Chociażby taka, że po pierwszym spotkaniu/etapie sami dochodzimy do wniosku, że to nie jest praca dla nas (ludzie, otoczenie) albo wymagania podane w ogłoszeniu różnią się od tych podanych przez rekrutera. Czasem bywa i tak, że "przesypiamy się" z tematem, rozważamy "za" i "przeciw" i dochodzimy do wniosku, że nie jest tak kolorowo jak myśleliśmy na początku.
Kiedy powodem rezygnacji z kolejnego etapu rekrutacji jest otrzymanie innej, ciekawszej i lepiej płatnej oferty pracy - eh... zazdroszczę..

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Urszula R.:
Emilia, spóźnienie jest jeszcze do zaakceptowania - sama prowadziłam rozmowy i wierz mi - jedne trwały 5 minut a inne ponad pół godziny - nie zakończę rozmowy jeśli kandydat ma do mnie pytania. Mogę jedynie wyjść w trakcie i przeprosić kandydatów o opóźnienie.
Oczywiście, zgadzam się.
Ale nie w momencie, kiedy startuję do firmy baaaardzo znanej i obecnej w całej Polsce, na recepcję "wpada" pani rekruterka (z działu personalnego docelowej firmy) z zakupami w plastikowej reklamówce z przydrożnego marketu i bez słowa "przepraszam" informuje mnie, że ma dla mnie 10 min czasu bo sie spieszy. No żenada.

Inny powód jaki mi przychodzi na myśl to brak odpowiedzi ze strony potencjalnego pracodawcy w umówionym czasie. Umawiamy się na termin, że wtedy dostanę odpowiedź lub informację co dalej, a telefon milczy. A pozniej po jakims czasie forma sobie przypomina i sie odzywa. Uwazam, ze jest to brak szacunku dla osoby i czasu kandydata.

Uwaga - pisze na wlasnym przykladzie i powyzszego prosze nie odbierac personalnie :)

:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Generalnie jeśli jesteśmy przy temacie przeprowadzania procesu rekrutacyjnego to dział ten w Polsce kuleje i to mocno. Nie ma jasno określonych reguł rekrutacji, a jeśli takowe są stosowane to jedynie przez niewielu pracodawców. Kandydat jest wówczas informowany ile etapów jest przewidzianych w procesie rekrutacyjnym, ile mniej więcej każdy z etapów może trwać. Wielu pracodawców zapomina bowiem, że kandydat nie składa oferty tylko i wyłącznie w jedno miejsce i od czasu odpowiedzi czasem zależy decyzja, którą ofertę przyjąć. Ile bowiem razy zdarzyło się, że czekaliśmy na odpowiedź od pracodawcy, gdzie chcieliśmy pracować i wstrzymywaliśmy się z przyjęciem już czekającej na nas pracy? Podejrzewam, że na pewno każdy z nas miał chociaż raz taki epizod.

Brak odpowiedzi jakiejkolwiek od strony pracodawcy wprowadza dużą konsternację u kandydatów. Czy tak trudno czasem odpisać nawet szablonowo: Dziękujemy za zgłoszenie swojej kandydatury w procesie rekrutacyjnym w naszej Firmie.Po zapoznaniu się z Pana/Pani aplikacją nie spełnia w pełni naszych oczekiwań.

Wówczas taki kandydat skreśla na swojej liście tego pracodawcę i szuka dalej a nie czeka jak na deszcz w czasie suszy :)
Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

no jezeli idzie o rekrutacje tzw doradców finanasowych (czytaj akwizytorów) to ja sie wcale nie dziwie ze odmawiają. skoro w ogłoszeniu jest najczesciej poszukujemy menadzera, doradce inwestycyjnego czy doradce od przyszłości :-) a w rozmowie tel. pani z CU, Nationale nederlanden czy w wkoncu z AXA iformuje ze to praca przy sprzedaży ubezpieczeń czy funduszy investycyjnych to i kandydat nawet najbardziej rozradowanej rekruterce powie fank ju :-)

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Monika, zgadzam się: nigdy, ale to przenigdy nie dostałam po rozmowie ostatecznej odpowiedzi. Sama rekrutowałam i nieraz siedziałam i dzwoniłam do kandydatów by odmówić im zaproszenia do procesu rekrutacji. Wymaga to naprawdę poświęcenia - ilość kandydatów składających aplikację nieraz sięgała 100-150 - na rozmowę nadawało się może 10.
W Polsce nie ma procedur rekrutacyjnych, HR-owcom nie chce się zlecić informatykowi zbudowanie dobrej platformy, gdzie kandydat będzie widział co się dzieje z jego aplikacją. Z tego co się orientuję wprowadził tę procedurę właśnie tylko portal infopraca skąd zaciągnęłam temat, na pracuj.pl czy gazetapraca nic nie widać...

Wybaczcie, ale ostatni raz tak naprawdę szukałam pracy w 99roku... jestem ciut zaszokowana tym zostałam w tej chwili ....

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Robert K.:
no jezeli idzie o rekrutacje tzw doradców finanasowych (czytaj akwizytorów) to ja sie wcale nie dziwie ze odmawiają. skoro w ogłoszeniu jest najczesciej poszukujemy menadzera, doradce inwestycyjnego czy doradce od przyszłości :-) a w rozmowie tel. pani z CU, Nationale nederlanden czy w wkoncu z AXA iformuje ze to praca przy sprzedaży ubezpieczeń czy funduszy investycyjnych to i kandydat nawet najbardziej rozradowanej rekruterce powie fank ju :-)


Robert, widzę, ze idziesz personalnie, przyznaje: firmy ubezpieczeniowe nie potrafią rekrutować - pisze to z całą odpowiedzialnością :) dlaczego ? bo brak chętnych na działkę, dlatego spotkałam się z machiną kłamstwa - sama też jestem tego najlepszym przykładem... Ale wierz mi nie chodzi tu o firmy ubezpieczeniowe w temacie, ale o coś co zasięgnęłam z tego tematu:
http://weblog.infopraca.pl/2010/10/dlaczego-rezygnujem...Urszula R. edytował(a) ten post dnia 26.10.10 o godzinie 12:15
Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

alez to samo dzieje sie jezeli idzie o handlowców samochodów i mąki krupczatki i pewnie jeszce cieci i informatyków itp. tutaj idzie o warunki pracy. sam jak jeszzce szukałem pracy to byłem na kilku smieszknych rekrutacjach gdzie po moim pytaniu o jakim atrakcyjnym wynagrodzeniu firma myslała pisząc to w ogłoszeniu słyszałem 1300 PLN oczywiscie brutto. albo okazywało sie ze zostałem zaproszony na dżob interwiu omyłkowo. potem juz przy fon interwiu najpierw pytałem o wynagrodzenie zeby nie tracić swojego czasu lub szukałem takich informacji w internecie wiec jak sie dowiadywałem ze atrakcyjne wyjagrodzenie jest dla mnie nieatrakcyjne to odmawiałem. ot co
Jan Szostek

Jan Szostek Programista

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

powody dla których rezygnowalem.
1. Smieszne pieniadze
2. czekanie godzine na rekrutującego przed pierwszym spodkaniem.
3. odpowiedz na CV po 2-3 miesiącach.
4. odpowiedz z wynikiem rekrutacji po 2 miesiacach.
5. Totalna ingnorancja i nie przygotowanie osob z HR ( osoba z HR zadając pytanie powinna znac prawidłową odpowiedź ).
6. Zupelnie inny zakres obowiązków w porownaniu z ogloszeniem.
7. miejsce pracy nie zgodne z ogloszeniem ( np Katowice, a tak faktycznie Czestochowa ).
8. Zła opinia o pracodawcy w srodowisku.

Jeśli Pani z HR (xSolve) pyta mnie sie na rozmowie czym zajmuje sie nasza firma to juz mi rece opadaja. Akurta mieli ciekawą strone wiec ja przeczytałem. Jednak nie wystarczyła wiedza ze strony Pani z HR myśłała ze ja idąc na rozmowe sledze jej bloga :).

Przychodze na rozmowe Pani z HR ( Firma IT z radzionkowa ) ekstra przygotowana zadaje konkretne pytania, po 40 minutach bardziej rozmowy niz pytanie odpowiedź przychodzi pan "kierownik" z IT, wyglada jak by wciagnal scieżke. Do tego koszula wymięta ( może taka moda ), rozmawia ze mna małe oczka klucza po calym pokoju ale na mnie nie patrzy ( zastanawiam sie kto kogo rekrutuje ). Przychodze na dzien probny kierownik w takim stanie jak poprzednio koszula ta sama. Dostaje jakies zdanie I tu znowu osoba je zadająca byla przygotowana. Po paru godzinach wchodzi pracownik ze sprawa do kieronika zostaje ( ten pracownik ) wyzwany od idiotów kredynów itd.

Przychodze na rozmowe dostaje test ale nie z tego zakresu ktory byl w ogloszeniu. To tak jak by osoba po germanistyce została sprawdzana z francuzkiego czy angileskiego.Jan Szostek edytował(a) ten post dnia 26.10.10 o godzinie 13:36

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Może nie każdy ma takie ambicje aby pracować w firmie X Ula?

konto usunięte

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

...bo np.na rozmowie, na której rekrutuje się osobę do pracy w księgowości nie padają merytoryczne pytania związane z księgowością.

Jest wiele takich rekrutacji i rozmowa ogranicza się m.in. do pytań o zmiany poprzednich prac gdy wynika to jasno z CV oraz do pytań "ile jest 5% ze 100".

Rozumiem, że moje CV nie każdego rzuci na kolana(a profil na Goldeline powinnam uzupełnić), ale zdarzyło mi się kilkakrotnie uczestniczyć w rekrutacji, gdzie pytano mnie z dziedziny, w której szukam pracy lub musiałam rozwiązać konkretne problemy pisemnie. Były to różnorodne testy, zadania i chwalę sobie te rekrutacje do dziś i je pamiętam.

Rozumiem też, że w pewnych zawodach wskazane jest znajomość Excela i angielskiego, ale może warto byłoby sprawdzić najpierw znajomość tych kompetencji, bez których na danym stanowisku nie da się pracować.
Krzysztof Sobota

Krzysztof Sobota Człowiek zawsze
gotowy do zmian

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Urszula R.:
skoro wysłaliśmy tam Aplikację...

„Zapraszam zatem na kolejny etap rekrutacji do naszej firmy” – mówi rozradowana rekruterka. „Hmm… tak naprawdę chciałem zrezygnować z dalszego udziału w procesie rekrutacji. Dziękuję za zainteresowanie” – odpowiada kandydat. Dlaczego rezygnujemy ze spotkań rekrutacyjnych? I czy na pewno zawsze jest to dobra decyzja?
>
Powodów rezygnacji w trakcie procesu rekrutacyjnego jest przynajmniej kilka. Najczęstsze to:

* Propozycja zatrudnienia otrzymana od innej firmy
* Kiepskie warunki pracy zaproponowane przez pracodawcę
* Złe wrażenie o firmie zdobyte podczas rozmowy kwalifikacyjnej

a w 99% przypadków dlatego, że informacja od Pani rekruterki przychodzi po 4-8 tygodniach

Temat: Dlaczego rezygnujemy z procesu rekrutacji

Witam Panie Janie,

Choć czasu od 2010 roku minęło już sporo, tzw. życzliwa osoba, podesłała mi w dniu dzisiejszym link do dyskusji, w której - jak sądzę - wspomina Pan moją osobę.

Pamięć bywa niestety zawodna, i z przykrością i szczerością stwierdzam, że nie dane mi było zapamiętać spotkanie z Panem lub go po prostu nie było (być może miał Pan okazję rozmawiać z osobą, która uprzednio pełniła rolę HR Managera w firmie).

Niemniej jednak - chciałabym odnieść się do kilku kwestii, które poruszył Pan w poście (a które przy okazji poruszyły również mnie):

1. Pytanie o profil działalności firmy - to pytanie, która pozwala zorientować się rekruterowi, czy kandydat poświęcił chwilę, aby zapoznać się z zakresem działalności i specyfiką firmy - aplikuje świadomie (niestety jak pokazuje smutna rzeczywistość, wciąż znaczna część kandydatów nie wie, gdzie złożyła swoją aplikację, nawet w dzień rozmowy kwalifikacyjnej. Zdobycie choćby podstawowego rozeznania w kwestii profilu działalności firmy to wciąż rzadkość.

2. Oczekiwania rekrutera, dotyczące czytania jego bloga - nie prowadzę i nigdy nie prowadziłam swojego bloga :-) (mogę zatem przypuszczać, że nie chodzi o mnie lub w Pana wspomnienia, delikatnie mówiąc, zatarły się).
Zgodzę się jednak z Panem - gdyby którakolwiek z osób rekrutujących zadała Panu podobne pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej - mogłoby to spowodować co najmniej lekkie niedowierzanie i konsternacje (chyba, że aplikowałby Pan na stanowisko detektywa).

Podsumowując - wszyscy w rekrutacji oczekujemy profesjonalizmu (zarówno strona poszukująca, jak i poszukiwana). Każdy ma swoje oczekiwania, które zostają (lub nie) spełnione przez osobę, siedzącą po drugiej stronie stołu. Jeśli uraziło / dotknęło / zniesmaczyło Pana pytanie dotyczące tego, czym zajmuje się firma – przykro mi – jak widać w tym przypadku oczekiwania obu stron były rozbieżne.

Pozdrawiam,
"Pani z HR (xSolve)"?

Jeśli Pani z HR (xSolve) pyta mnie sie na rozmowie czym zajmuje sie nasza firma to juz mi rece opadaja. Akurta mieli ciekawą strone wiec ja przeczytałem. Jednak nie wystarczyła wiedza ze strony Pani z HR myśłała ze ja idąc na rozmowe sledze jej bloga :).

Następna dyskusja:

Inzynier procesu szuka prac...




Wyślij zaproszenie do