konto usunięte
Temat: A może by tak zmienić obszar poszukiwania?
Do której godziny? ;)
Bo jakiejś 7 z prysznicem. 30 kilka minut biegu. Polecam każdemu. Może ktoś się dołączy?
konto usunięte
Do której godziny? ;)
Izabela
S.
..jestem
poszukiwaczem,
szukam dobrej
pracy..
konto usunięte
Izabela S.:
Izabela
S.
..jestem
poszukiwaczem,
szukam dobrej
pracy..
Iwona
T.
Czymże jest życie,
jeśli nie szeregiem
natchnionych
szale...
Izabela S.:
Wydawać by się mogło że łatwo się przekwalifikować. Niestety na szkolenie z MUP trzeba długo czekać, a jeszcze nie zawsze się człowiek załapie na odpowiednie. Mój problem jest nieco inny, starałam się kształcić w kierunku zgodnym z zainteresowaniami i tymczasowo złapałam pracę jako sprzedawca, potem następną w podobnym charakterze. Niestety zastawiłam na siebie sidła, bo akurat sprzedawać nie lubię i chciałabym od tego odejść podejmując pracę zgodną z moim celem. Tymczasem ze względu na doświadczenie w sprzedaży i brak doświadczenia w upragnionym zawodzie otrzymuję zaproszenia wyłącznie od firm poszukujących typowych sprzedawców.
konto usunięte
Iwona W.:
Witam!
Doskonale Cię rozumiem. Zaczynając "karierę" zawodową przez czysty przypadek dostałam się do banku na stanowisko sprzedawcy.
[...] Obecnie mam już kilkuletnie doświadczenie w bankowości, z
każdym dniem coraz trudniej jest mi się przebranżowić. Nikt nie chce zatrudnić osoby bez doświadczenia - chociażby z gigantycznymi pokładami zapału i chęci do pracy!
Przyznam, że nijak tego nie pojmuję...bo wiedzę można nabyć, a zapał...albo się go ma albo nie...
Iwona
T.
Czymże jest życie,
jeśli nie szeregiem
natchnionych
szale...
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Helena Osowiec:Przyznam, ja spotykam oferty pracy w sprzedaży z wymaganym bardzo zróżnicowanym doświadczeniem(od absolutnego żółtodzioba do mega-wymiatacza).
Andrzej Kostrzewa:
Helena Osowiec:
ok, a kto zatrudni na tym stanowisku osobę, która nie ma o sprzedaży pojęcia???
Ja takich zatrudniam. Co ciekawe, łatwiej nauczyć człowieka który ma zerowe pojęcie o sprzedaży niż zmienić złe nawyki wieloletnich sprzedawców :-)
gratuluję podejścia, niestety na mojej ścieżce kariery w sprzedaży żądano doświadczenia, lub bez doświadczenia i nauczenia z czym to się je robić mega kasę...
konto usunięte
Karol Z.:
Przyznam, ja spotykam oferty pracy w sprzedaży z wymaganym bardzo zróżnicowanym doświadczeniem(od absolutnego żółtodzioba do mega-wymiatacza).
Problemem jest nastawienie i miliony obiekcji(nie zawsze uzasadnionych, "bo ja nie umiem", "bo i tak wszyscy wszystko już
kupili", "bo ja nie chcę być akwizytorem"...).
konto usunięte
Helena
O.
Pasja + Wizja +
Działanie = Sukces
Karol Z.:
Problemem jest nastawienie i miliony obiekcji(nie zawsze uzasadnionych, "bo ja nie umiem", "bo i tak wszyscy wszystko już kupili", "bo ja nie chcę być akwizytorem"...).
Izabela
S.
..jestem
poszukiwaczem,
szukam dobrej
pracy..
Paweł B.:
Pytanie, dlaczego osoby, które nie czują się w sprzedaży - się do niej pchają.
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Helena Osowiec:Nie, nie chodzi o potępienie! W żadnym wypadku.
jak ktoś czegoś nie chce robić lub nie jest do tego przekonany, to dlaczego go potępiać?
jeden w przebranżowieniu odkryje swoje powołanie, a drugi spadnie z deszczu pod rynnę...
nie jest to wyznacznikiem, że temu co się udało to "gość", a temu co nie to leser, maruda itp... lub też "skoro mi się udało, to innym też się uda, a temu co się nie uda to nieudacznik"...Najgorsze jest myślenie w formie gotowych schematów. :)
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Izabela S.:
Paweł B.:
Pytanie, dlaczego osoby, które nie czują się w sprzedaży - się do niej pchają.
Pytanie dlaczego w naszym szalonym kraju są poszukiwani wyłącznie sprzdawcy. Czyżbyśmy już nic nie mieli do zaoferowania oprócz wciskania rzeczy zbędnych (najlepiej na kredyt)? A co z osobami chcącymi się przekwalifikować ze sprzedawcy do innego zawodu? Bardzo łatwo innych osądzać nie zważając na predyspozycje kandydatów do pracy.
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Izabela S.:Zadaj sobie kilka pytań:
Wydawać by się mogło że łatwo się przekwalifikować. Niestety na szkolenie z MUP trzeba długo czekać, a jeszcze nie zawsze się człowiek załapie na odpowiednie.
Mój problem jest nieco inny, starałam się kształcić w kierunku zgodnym z zainteresowaniami i tymczasowo złapałam pracę jako sprzedawca, potem następną w podobnym charakterze. Niestety zastawiłam na siebie sidła, bo akurat sprzedawać nie lubię i chciałabym od tego odejść podejmując pracę zgodną z moim celem. Tymczasem ze względu na doświadczenie w sprzedaży i brak doświadczenia w upragnionym zawodzie otrzymuję zaproszenia wyłącznie od firm poszukujących typowych sprzedawców.
Izabela
S.
..jestem
poszukiwaczem,
szukam dobrej
pracy..
Karol Z.:Właśnie poświęcam więcej niż 4h dziennie ale przydałby się konkretny instruktor stąd chęć skorzystania ze szkolenia (które poza wszystkim daje jeszcze dokument).
Masz możliwość poświęcić swojemu celowi, powiedzmy, 4h w ciągu dnia, ew. w weekendy? Może to jest droga do zmian?
konto usunięte
Co innego za ladą tam klient sam przychodzi co oznacza że ma zamiar kupić, tylko towar musi być warty ceny, bo inaczej też wstyd zachwalać.
Izabela
S.
..jestem
poszukiwaczem,
szukam dobrej
pracy..
Grzegorz Działa:Pracowałam co prawda nie za ladą ale w sklepie, muszę przyznać że pogaduchy były ale w czasie kiedy tego klienta nie było. W godzinach szczytu klienci sobie nas wyrywali a bywało że trzeba było dowiedzieć się szczegółów dotyczących konkretnych zamówień i mogło to też wyglądać na pogaduchy. Kwalifikacje wymagane do tej pracy: wykształcenie średnie ale lepiej wyższe, najlepiej komunikatywna znajomość jakiegoś języka obcego, niekaralność. Wynagrodzenie - najniższa krajowa + płatne nadgodziny. Motywacja do działania - "znajdę cię na mieście ty..", "wyślę panią na ..(tu nazwa ulicy przy której jest siedziba MUP)". Generalnie człowiek się starał bo jak tu klientowi w oczy spojrzeć. A czy w firmie jest porządek i jakość obsługi zależy od kierowników, prosty sprzedawca wykonuje polecenia. Jednym słowem "jaki pan, taki kram".Izabela S. edytował(a) ten post dnia 05.12.09 o godzinie 18:37
Za lada rzeczywiście co innego. Przyjrzałaś się 80% za ladą albo kasą?
Notoryczne pogaduchy podczas obsługi klienta, zaspany i pretensjonalny głos, wielkie fochy, kiedy się o coś zapytać albo zrezygnować z towaru, ślimacze tempo pracy itp. Nie wiem jakie trzeba mieć kwalifikacje na takie cóś:)
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Izabela S.:Wyjawię Ci pewien sekret: przedsiębiorcom większość dokumentów nie jest potrzebna. :) (chyba że chodzi o koncesje, ale to co innego). Jeśli chodzi o zdobycie umiejętności to w pełnej rozciągłości się z Tobą zgadzam, może trzeba podpatrzeć lepszych. :)
Karol Z.:Właśnie poświęcam więcej niż 4h dziennie ale przydałby się konkretny instruktor stąd chęć skorzystania ze szkolenia (które poza wszystkim daje jeszcze dokument).
Masz możliwość poświęcić swojemu celowi, powiedzmy, 4h w ciągu dnia, ew. w weekendy? Może to jest droga do zmian?
Sprzedawać już się raczej nie nauczę, jakoś źle się czuję mając konieczność sprzedania czegośtam. Co innego za ladą tam klient sam przychodzi co oznacza że ma zamiar kupić, tylko towar musi być warty ceny, bo inaczej też wstyd zachwalać.
Mariusz
Czerwiński
Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...
Grzegorz Działa:Owszem, powinniśmy wymagać od siebie, lecz nie powinniśmy bezkrytycznie podchodzić do establishmentu politycznego i więcej wymagać od niego.
Pomyślcie sobie jaki to jest ból być bez pracy i bez dochodów. Jaka degradacja psychiczna i społeczna następuje.
A przecież można się przekwalifikować, zmienić myślenie i złapać byka za rogi. Jest ogromne zapotrzebowanie na przedstawicieli, sprzedawców, doradców itp. Wystarczy tylko chcieć i działać.
Następna dyskusja: