Temat: KIEDY CBA ZBADA WSZYSTKIE MINISTERSTWA WŁĄCZNIE Z...
Majka W.:
Krzysztof Kroczyński:
Przecież to jest polowanie na Schetynę.
ciekawe, proszę rozwinąć temat. Według mnie Schetyna jest za cwany, aby dać się tak podejść
Ale to znana sprawa. Jak tylko Schetyna został wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych, scentralizował zakupy informatyczne tworząc centrum projektów informatycznych. I natychmiast okazało się, ze w optyce CPI MSW jest jedna słuszny dostawca oczywiście, jeśli chodzi o poważne rzeczy, nie jakieś drukarki, czy pecety. Nagminnie wykorzystywano numer polegający na niewielkim projekciku z wolnej reki, który następnie był rozbudowywany. I jak np tylko dostawca tego pierwszego systemiku dysponował kodem źródłowym, albo wiedział jak zbudowana jest baza danych, to miał jakby łatwiej, kiedy trzeba było system rozbudować, prawda? A nawet nikt nie mógł nawet marzyć, żeby z tym słusznym dostawca wygrać. No wiec pisali ludzie listy najpierw do dyrektora CPI, potem do ministra Schetyny i do wiceministra od informatyzacji, szefa Cyfrowej Polski, p. Drożdża i albo nie było odpowiedzi, albo po dokładnym sprawdzeniu okazywało sie, że wszystko jest tip-top. Awantura na całego zrobiła się, jak puścili bokiem dwa potężne projekty, w tym pl.ID, jakieś 400 milionów. No i mozna było odnieść wrażenie, że nie bez powodu w tych wypuszczonych bokiem projektach generalnym wykonawca była Słuszna Firma, a podwykonawcą firma w której wiceminister Drożdż był kiedyś dyrektorem. Innym zas był p. Bondaryk. Dlatego do tej pory nie było mowy żeby cokolwiek sie mogło rypnąć. A tu nagle... Powyżej nie ma nic nowego, to wszystko wiadomo od dawna, nawet prasa o tym pisała. Rzecz w tm, że ten zatrzymany prezes Janusz z Wrocławia to (uwaga - domysły) raczej jest powiązany z całkiem innymi systemami, o których tez niejedno media pisały. W każdym razie grzebanie w CPI to grillowanie Schetyny i być może takze p. Bondaryka. A Schetyna wg opinii środowiska był tu czysty jak lelija, bo on szedł na ręke słusznej firmie dlatego, ze ta obiecała mu stworzyć swoje regionalne centrum z kilkoma tysiącami miejsc pracy we Wrocławiu. Ale jak beda chcieli go załatwić, to sie nie obroni.
Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 30.10.11 o godzinie 13:52