GoldenLine
Zaloguj się
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Zwątpić można...

O kilku Ci już pisałem i zdecydowanie uważam, że zapuszczenie włosów pod pachami oraz chodzenie w koszulkach na ramiączkach połączone z częstym przeciąganiem się i drapaniem skutecznie odstraszy natręta :-D

hyhy
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

:P
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Ira - pamiętaj też o zapuszczeniu brwi i obowiązkowych włosach w nosie. Wywal też dezodoranty i ciesz się naturalnym aromatem feromonów :)
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

się zdublowało :/Paweł Drabiński V. edytował(a) ten post dnia 04.08.09 o godzinie 10:38
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Zwątpić można...

A do tego krzywo obciąć paznokieć w dużym paluchu w stopie tak by powstał "wrost" i chodzić w japonkach, tak, żeby go było widać :-D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

...taaa.. a coś co jest bardziej przyjemne i nie odstrasza innych - niepsycholi?:P
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
...taaa.. a coś co jest bardziej przyjemne i nie odstrasza innych - niepsycholi?:P
no wszystko inne przyciąga ;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

a niech to! :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Wiesz siostra na psycholi możesz zawsze nosić jakiś gaz lub z kija dziada.

Albo po prostu być większym psycholem od tego kogo się spotyka.Paweł B. edytował(a) ten post dnia 04.08.09 o godzinie 11:02
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
...taaa.. a coś co jest bardziej przyjemne i nie odstrasza innych - niepsycholi?:P


Nie mogę Ci pomóc. Jestem koniem.


Obrazek


:-D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

dobre
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Arpopo psycholi.

Najgorzej to jak się ktoś przyczepi i żyć nie daje. Łazi taki za laską, że niby przypadkiem wszędzie tam gdzie ona. Telefony, jakieś wyznania... normalnie osacza. I nie rozumie, że ma się odczepić.

Jest na nich jakiś inny sposób niż poprosić kolegów o pomoc? (mówię z punktu widzenia dziewczyny)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

ech, ja to tam nie wiem. Ale rzeczywiście w takiej sytuacji to wyboru by nie było...
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

No właśnie ktoś mi o takim prześladowaniu opowiadał... tak się zastanawiam, bo w sumie to akurat w tym mieście mam "fajnych" kolegów...

Jadę teraz do klientów a później przeczytam co wymyśliliście.

Dziewczyna czuje się zastraszona a że ją bardzo lubię to może wysłać "negocjatorów" do natręta...

Napiszcie co byście zrobili?
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Zwątpić można...

Nie ma wyboru. Tylko kumple i najpierw dyplomatycznie, a jak nie dociera to w ciukę :-D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

tylko żeby negocjatorzy za bardzo nie skrzywdzili go ta "konwersacją"...
Link do wypowiedziLink
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
tylko żeby negocjatorzy za bardzo nie skrzywdzili go ta "konwersacją"...
No proszę, kogoś nam z dyskusji wywiało... Ciekawe czemu.... "Brata" Ci Ira wcięło :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

taaa... :/
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Zwątpić można...

Spłoszyła się ptaszyna ;-P
Link do wypowiedziLink
Ada Ł.

Ada Ł. specjalista ds
sprzedaży

Temat: Zwątpić można...

hmm to wy rodzeństwem byliście?;p
to ja mam jakieś zaprzeszłe informacje.
a co do tego odstraszania natrętów to może wysyłanie kolegów nie jest za dobrym rozwiązaniem?
ok-przypuśćmy że natręt jest kimś obcym, na kim nam nie zależy, mamy go w czterech literach i możemy nasyłać na niego kolegów nawet tych którzy erudytami nie są a jedyne co potrafią najlepiej to dać z dyńki.
ale co wtedy gdy natręt jest osobą nam w jakiś sposób bliską? może nie tak bliską jakby chciał być, ale na przykład jest naszym starym kumplem, bratem przyjaciółki, sąsiadem z naprzeciwka, kolegą z pracy lub uczelni. jak pozbyć się go tak by zrozumiał, ale tak by go nie zabić?;p
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj