konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Paweł D.:
Irena Mieśnikowicz:
Ja pracuję w wielu miejscach:)
Wczytaj się troszkę bardziej:)
Wiem, że jesteś tancerką, ale jakoś tak się nie mogłem powstrzymać... ;)

Nie tylko:D nie panujesz już nad sobą?:P
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
Nie tylko:D nie panujesz już nad sobą?:P
jedyne czemu ulegam to pokusa ;)

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

pokusa?:P
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
pokusa?:P
tak, ale od "kusić" a nie od "kusa" ;P

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Paweł D.:
Irena Mieśnikowicz:
pokusa?:P
tak, ale od "kusić" a nie od "kusa" ;P

rozumiem:P

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Irena Mieśnikowicz:
Niemożliwości potęga!

Idę sobie na uczelnie, idę, idę, zaczepia mnie jakiś niepełnosprytny Kolo (mam na myśli sposób i treść wypowiedzi) i rzuca hasło : Ej, Mała, Ty masz ognia?, mówię: mam, a on : Ty a daj numer co, kolne do Cie, nie, to sie spikniem i ustawka nie? ( co colwiek to oznacza). Sobie pomyślałam ... no tak, nie każdemu Bozia dała dar krasomówstwa... Poszłam na impreze i znowuż zaczepia mnie jakiś intelektualny barbarzyńca " Ty, ale nieźle bolało jak spadłaś z nieba?" ... Why me?... Scena z imprezy w klubie :
On-Idziemy do kibla?
ona- a po co?
On - Ty, no cho zobaczysz.
Ona - spoko, cho.
Po "akcji" w Wc wyszli zadowoleni...

I to co mnie dziś POTĘŻNIE WKURZYŁO:

Jade autobusem, podchodzi pan i mówi ( po krótkim wstępie ): Masz usta stworzone do robienia loda....

Gdzie ten nibylandzki romantyzm?! Gdzie odrobina powściągliwości i dobrego wychowania? Albo mam pecha do uczestniczenia tudzież obserwowania takich akcji...albo ludzie przestaja panować nad swoim popędem. I wkurzają mnie pary, które się obnosza ze swoja miłością w sposób agresywny!!!! Muszą się tak lizać w centrum miasta ze im przez uszy wątrobe widać??!!

To jest właśnie 21 wiek moja droga, inteligencja schodzi na psy.
Polska młodzież, i nie tylko młodzież debilizmu uczy się od naszych przyjaciół którym tak polaczki wchodzą w d. I uwielbiają od nich kopiować nie tylko mcdonaldy, ale i poziom inteligencji.
Poza tym media i internet który przyczynia się do zidiocenia społeczeństwa lansując właśnie tego typu styl.
Tobie należy się niewątpliwie szacunek za taką reakcje.
A przypadki które opisałaś dowodzą tylko tego że jest coraz gorzej.
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Zwątpić można...

Od razu mi sie przypomnial temat o trollach ;)

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...


To jest właśnie 21 wiek moja droga, inteligencja schodzi na psy.
Polska młodzież, i nie tylko młodzież debilizmu uczy się od naszych przyjaciół którym tak polaczki wchodzą w d. I uwielbiają od nich kopiować nie tylko mcdonaldy, ale i poziom inteligencji.

Rozwiń proszę.
Poza tym media i internet który przyczynia się do zidiocenia społeczeństwa lansując właśnie tego typu styl.

Nie tylko. Może to sie bierze bardziej z uproszczania sobie życia. To z kolei prowadzi do lenistwa, lenistwo do nudy, a nuda...wiadomo. Obecne młode społeczeństwo maniakalnie psychologizuje. Nie ważny jest sam problem tylko jak my to odbieramy, jak się określamy wobec problemu, nasze emocje. Nie ważne, że popęd wygrywa z powściągliwością, ważne że przyciąga uwagę i jak my to odbieramy. Debata rozciąga się na temat jak my się czujemy wobec tego problemu, a nie co z tym problemem zrobić.
Tobie należy się niewątpliwie szacunek za taką reakcje.
A przypadki które opisałaś dowodzą tylko tego że jest coraz gorzej.

Niestety.

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Bartosz Ślepowroński:
Od razu mi sie przypomnial temat o trollach ;)

:)

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Jaka wg. Ciebie jest przyczyna tego, że jednych to często spotyka a innych kobiet wogóle?

"jedne spotyka to często". ile kobiet, z jaką częstotliwością, w jakich ramach czasowych?

"innych to nie spotyka w ogóle" - jakie to te inne, jakie ramy czasowe? czy 'w ogóle' znaczy nigdy, czy do dziś...?

-------------

Gdybyś się pytał po prostu o przyczyny, bez tej mącącej otoczki, to powiedziałabym tak:

przypadek, że dwie jednostki znalazły się w tym czasie i miejscu

+

osobowość atakującego (np. jego preferencje, gusta, kompleksy, stosunek do kobiet). do tego okoliczności - np. alkohol (u niektórych wyzwala negatywne emocje), bycie w grupie (chęć przypodobania się kolegom) itd. itd. niektórzy mężczyźni działają świadomie (zaczepka zamierzona i przemyślana), inni nieświadomie (do ataku wystarczy spojrzenie kobiety, bo to np. w nim obudziło jakieś niemiłe wspomnienia)

Tak więc przyczyn takich zachowań szukałabym w tych zaczepiających. To oni zaczepili i oni w ten sposób chcieli coś osiągnąć. Bez znaczenia czy panna jest urody powalającej czy nie. To ich problem.

Tyle jako kobieta - socjolog.

Jako kobieta - kobieta ;). Powiedziałabym jedynie, że takie istoty zaczepiające to zwykłe świnie są i tyle.
Wydrukowałem sobie to zdanie dużymi literami na A4, przeczytałem wielokrotnie, popytałem ludzi w biurze i poszczególne słowa rozumiemy, ale o co pytasz niestety nie :/

OK. Rozumiem, że mniejsze litery gorzej się czyta...

Zrobiłam eksperyment i podesłałam ten wątek 3 osobom z zapytaniem czy rozumieją moje pytanko. Zrozumiały. Tak więc coż...Może nie drążmy już tego ;p
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Bartosz Ślepowroński:
Od razu mi sie przypomnial temat o trollach ;)
hahaha też go czytałeś :)))
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Zwątpić można...

Joanna Felicja B.:
Zrobiłam eksperyment i podesłałam ten wątek 3 osobom z zapytaniem czy rozumieją moje pytanko. Zrozumiały. Tak więc coż...Może nie drążmy już tego ;p

No offence ale ja tez nic z tamtego zdania nie zrozumialem. Jakbym nie kombinowal to wychodzilo mi na to, ze napisalas dokladnie to samo co Pawel :)
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Joanna Felicja B.:
OK. Rozumiem, że mniejsze litery gorzej się czyta...

Zrobiłam eksperyment i podesłałam ten wątek 3 osobom z zapytaniem czy rozumieją moje pytanko. Zrozumiały. Tak więc coż...Może nie drążmy już tego ;p
To proszę wytłumacz mi (i jak widzę nie tylko mi) sens tego pytania, oświecę też tych tłumoków z którymi pracuję :)

Przypomnę:

"A jak byś nazwał oglądających z zapałem tych inteligentów w ćwierci? ;)"

edyt: literówkiPaweł D. edytował(a) ten post dnia 16.02.09 o godzinie 14:36

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

To proszę wytłumacz mi (i jak widzę nie tylko mi) sens tego pytania, oświecę też tych tłumoków z którymi pracuję :)

Jeśli tłumoki, to jak mogli zrozumieć? To się nazywa wiara w człowieka ;)

BTW. Podesłałam wątek znajomym z tego samego powodu co Ty. Też chciałam zobaczyć, czy ono będzie rozumiane. Byłam też ciekawa odpowiedzi. Twoi znajomi nie zrozumieli, moi zrozumieli (mogło być odwrotnie lub jeszcze inaczej). Równoważnia. Bez wartościowania. Temu uznałam, że nie ma sensu drążyć ;p.
"A jak byś nazwał oglądających z zapałem tych inteligentów w ćwierci? ;)"

Oglądających - czyli "tych" ("oni")
Oni oglądają ćwierćinteligentów kopiących piłkę.
Pytanie: jak nazwiesz "tych", kim są "oni"?

Już zupełnie na marginesie. Dostałam wesołe odpowiedzi ;)

"czyżby to byli widzowie?", "to kibol ćwierćinteligent. oni ciągną do swoich ;)", "miłośnik sportu i dyrygowania na ogległość. taki szef z browarem w ręku, który chciał zostać piłkarzem, a został (z) pilotem ;)", "jeśli ma szalik, to kibic"

I bardzo proszę...To było tylko pytanie. Nadal uważam, że nie ma sensu go drążyć. Oczywiście ja. Zdania mogą być podzielone :)

pozdrawiam czujne oko ;)
Fela

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Ale te kobiety są skomplikowane:D
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Zwątpić można...

Ta, jak metr sznurka w kieszeni ;)

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

Dobrze, że są wyjątki:D

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

zwątpić można... ;)))

konto usunięte

Temat: Zwątpić można...

a niech to !:)))
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zwątpić można...

Poddaję się, z taką logiką nie wygram... prosiłem o przetłumaczenie zdania na polski a dostałem kilka bzdurnych odpowiedzi...

Płetwy mi opadły, chyba czas najwyższy zacząć mecze oglądać, bo jak widzę za nowoczesną składnią nie nadążam...

Z drugiej strony... może to i dobrze, że się piłką nie interesuję... chyba wolę tego typu zdań nie rozumieć...



Wyślij zaproszenie do