Paulina M.

Paulina M. British payroll and
administration
specialist, fluent
in ...

Temat: student MBA

Drażni mnie ludzka niewiedza - studenci ekonomii, czy pokrewnych kierunkow wypełniajac formularz na GL wpisują "student MBA"
LUDZIE!! Kto z Was robil studia Master of Business Administration za okolo 40 tys zlotych, zeby chwalic sie takim tytulem?
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: student MBA

faktycznie czesto sie to widzi....
Sławomir H.

Sławomir H. Purchase management

Temat: student MBA

Sławomir H. edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 17:36
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: student MBA

Ostatnio wiele osób wpisuje MBA jako odpowiednik studiów magisterskich, już nawet nie ekonomicznych. Widziałam kilka tygodni temu MBA specjalizacja: lotnictwo :D
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: student MBA

Paulina M.:
Drażni mnie ludzka niewiedza - studenci ekonomii, czy pokrewnych kierunkow wypełniajac formularz na GL wpisują "student MBA"
LUDZIE!! Kto z Was robil studia Master of Business Administration za okolo 40 tys zlotych, zeby chwalic sie takim tytulem?

Ja, ale sie nie chwale - nie wpisalem na formularzu nawet :>

Bardziej zabawne jest to, ze na studia MBA nie powinno sie przyjmowac ludzi bez doswiadczenia w zarzadzaniu, wiec niby jak ktos od razu po studiach i bez doswiadczenia moze miec MBA? Takie stadionowe chyba :)
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: student MBA

Jedna z polskich uczelni prowadzi "podwójne" studia, tj. magisterskie równolegle z MBA. Absolwent ma wtedy dwa tytuły. Jednak jakoś nie za bardzo wierzę w ideę MBA'owania bez wcześniejszego doświadczenia.
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: student MBA

A zeby to tylko jedna. Ale wiekszosc z tych szkol jest - przynajmniej w teorii - skierowanych do osob z doswiadczeniem (modulowe systemy zajec, etc). Inna sprawa ze teoria teoria a praktyka bywa rozna :)
Paulina M.

Paulina M. British payroll and
administration
specialist, fluent
in ...

Temat: student MBA

Sławomir H.:
Mam nadzieję, że Twoi znajomi nie zalogują się na to forum ;-) Ja mam podobny problem :D

PS
Dla wszystkich zainteresowanych polecam lekturę

http://pl.wikipedia.org/wiki/MBA


Niech się logują, i tak mówię im prawdę w oczy :D Lepiej niech się dowiedzą ode mnie, niż od kogoś wrednego na jakimś na forum :P

konto usunięte

Temat: student MBA

Jesteście troszkę zbyt ostrzy. Dla większość GL to jedyne miejsce gdzie można mieć skończone studia MBA :)

"życie nauczyło mnie sztuki oszukiwania samego siebie... to doskonały trening w oszukiwaniu innych"

:)

pozdrawiam
Zbigniew Dolecki

Zbigniew Dolecki Referent ds.
Eksportu, Aesculap
Chifa Sp. z o. o.

Temat: student MBA

Hehe, a ja jestem skromnym 'MaGazynieRem' (studiowalem na 'polibudzie' i polowe przedmiotow mialem typowo inzynierskich) Inżynierem :] Pozdrawiam wszystkich 'eMBiej(A)owcow' ktorzy wlasnie za kilka(nascie) tPLN rownolegle w tym samym czasie co tytul MGR/INZ zdobywali 'MBA' ale na oczy nie widzieli zadnej firmy, a tym bardziej stanowiska zwiazanego z zarzadzaniem (chyba, ze wlasnym czasem: imprezka czy nauka?:D) :D

Pozniej widzi sie 'szpecjalistow' z taka listow tytulow ('ostatni niech zamknie drzwi' :D), ale zadnym doswiadczeniem, za to ogromnymi wymaganiami finansowaymi :)

Coz - do odwaznych swiat nalezy ;)

konto usunięte

Temat: student MBA

Może rzucę na to trochę światła jeśli powiem, że gdy się człowiek loguje do Golden Line po raz pierwszy i rejestruje jeszcze jako student to system automatycznie w opisie wstawia "Student MBA".

Mnie automatycznie też takie coś przypisało. A zapewne wielu ludziom nie chce się wnikać już w to gdzie leży opcja do zmieniania tytułu kiedy to MBA i tak ładnie wygląda ;-)Krzysztof Bylinowski edytował(a) ten post dnia 28.08.07 o godzinie 14:13
Paulina M.

Paulina M. British payroll and
administration
specialist, fluent
in ...

Temat: student MBA

Ciekawe co pomyśli o takim studencie "MBA" potencjalny pracodawca czy firma HH kiedy dopatrzy się, że taki przypadek raczej nie zdobył tegoż tytułu, a "nie chce mu się wnikać już w to gdzie leży opcja do zmieniania tytułu kiedy to MBA i tak ładnie wygląda"
Wg mnie to wygląda tak, że ludziom nie chce się czytać rubryczek, sprawdzić swojego "dzieła" przed wysłaniem, a już na pewno cokolwiek modyfikować.
Jeśli będę kiedyś pracodawcą (a zamierzam, podjęłam działania w tym kierunku), to na pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej będzie test z czytania ze zrozumieniem.
Strzeżcie się maturzyści z amnestią :P
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: student MBA

brawo!

konto usunięte

Temat: student MBA

Bez względu na dyplomy, kursy i szkolenia na samym końcu i tak liczy się człowiek. To jego umiejętności i praca będą oceniane a nie dyplomy. Dyplom to dyplom. Celuloza - ta sama co w papierze toaletowym. Często na szkoleniach są takie gwiazdy. Jedno merytoryczne pytanie na forum i gasną. Dajcie im pobłyszczeć. Niech zgasi je ktoś inny :)
Agnieszka Maćkowska

Agnieszka Maćkowska Specjalista ds.
personalnych

Temat: student MBA

[author]Agnieszka
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: student MBA

Łukasz Z.:
Bez względu na dyplomy, kursy i szkolenia na samym końcu i tak liczy się człowiek. To jego umiejętności i praca będą oceniane a nie dyplomy. Dyplom to dyplom. Celuloza - ta sama co w papierze toaletowym. Często na szkoleniach są takie gwiazdy. Jedno merytoryczne pytanie na forum i gasną. Dajcie im pobłyszczeć. Niech zgasi je ktoś inny :)


moze i tak ale nie w PL. u nas w kraju nie liczy sie to co masz w glowie badz to co teoretycznie moglbys zrobic dla firmy. licza sie dyplomy, papierki i inna makulatura. osoba studiujaca czesto dwa kierunki na raz ( niestety w PL bardzo meczace ) nie ma mozliwosci respektive czasu by zdobyc doswiadczenie. chcialabym bardzo zeby kiedys zwrocono uwage wlasnie na czlowieka, jaki jest, co soba prezentuje, jakie ma aspiracje, co potrafi robic, a dopiero potem zapytano o skonczona szkole, o papierki, o szkolenia, o doswiadczenie ( taaaa, w PL chcac isc wyzej musisz miec conajmniej 3-5 lat doswiadczenia ) .....
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: student MBA

Izabela P.:
Łukasz Z.:
Bez względu na dyplomy, kursy i szkolenia na samym końcu i tak liczy się człowiek. To jego umiejętności i praca będą oceniane a nie dyplomy. Dyplom to dyplom. Celuloza - ta sama co w papierze toaletowym. Często na szkoleniach są takie gwiazdy. Jedno merytoryczne pytanie na forum i gasną. Dajcie im pobłyszczeć. Niech zgasi je ktoś inny :)


moze i tak ale nie w PL. u nas w kraju nie liczy sie to co masz w glowie badz to co teoretycznie moglbys zrobic dla firmy. licza sie dyplomy, papierki i inna makulatura. osoba studiujaca czesto dwa kierunki na raz ( niestety w PL bardzo meczace ) nie ma mozliwosci respektive czasu by zdobyc doswiadczenie. chcialabym bardzo zeby kiedys zwrocono uwage wlasnie na czlowieka, jaki jest, co soba prezentuje, jakie ma aspiracje, co potrafi robic, a dopiero potem zapytano o skonczona szkole, o papierki, o szkolenia, o doswiadczenie ( taaaa, w PL chcac isc wyzej musisz miec conajmniej 3-5 lat doswiadczenia ) .....

No to chyba normalne, że bez doświadczenia wyżej się nie pójdzie... Znam niejednego absolwenta, któremu się wydawało, że po studiach od razu zostanie dyrektorem. No bo przecież nie po to się parę lat "męczył/a", żeby teraz być "zwykłym" pracownikiem...
Co do samego tytułu MBA... Macie rację, że to żenada. Ale byłaby nią naprawdę w warunkach zachodnich. Tam do studiów MBA nie dopuszcza się przecież ludzi bez doświadczenia menedżerskiego, zarządczego. A w Polsce zrobiono to po polsku - zapłacisz, to masz! Co więcej - ze znanych mi szefów o wiele większa z nich liczba się na to łapie, niż tych, którzy od razu kojarzą: 25 lat i MBA? Coś tu jest chyba nie tak...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: student MBA

Łukasz Z.:
Bez względu na dyplomy, kursy i szkolenia na samym końcu i tak liczy się człowiek. To jego umiejętności i praca będą oceniane a nie dyplomy. Dyplom to dyplom. Celuloza - ta sama co w papierze toaletowym. Często na szkoleniach są takie gwiazdy. Jedno merytoryczne pytanie na forum i gasną. Dajcie im pobłyszczeć. Niech zgasi je ktoś inny :)

I tu masz rację. Jednak najczęściej chodzi o to, żeby "pokazać się" na wejściu. Ile miernot dostało dobrą pracę, na którą zasługiwało w o wiele mniejszym stopniu niż kontrkandydaci - a stało się tak tylko dlatego, że byli ludźmi umiejącymi dobrze się sprzedać? Dla niektórych tytuł MBA faktycznie o czymś świadczy. Dla zdecydowanej większości jednak jest to tylko kolejny kupiony świstek, który ma pomóc w karierze.
Sam znam człowieka, który na MBA poszedł tylko dlatego, że kazała mu szefowa (budująca sobie silny zespół), a zapłaciła za te studia firma. Szczegół, że gość - poza zachowywaniem się jak dyrektor - nie ma żadnych kwalifikacji menedżerskich...
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: student MBA

Dawid C.:

No to chyba normalne, że bez doświadczenia wyżej się nie pójdzie...

nie jest to normalne. mowimy o sytuacji w PL. w PL po studiach mozesz pomarzyc o jakimkolwiek wyzszym stanowisku. i nie mowie o dyrektorach & menedzerach, ale na przyklad o pracy mniej wiecej spelniajacej oczekiwania kandydata ( no nie zeby po prawie pojsc na sklepowa mam na mysli ). niestety zawsze trzeba miec doswiadczenie. nawet na byle jaka prace - nie oszukujmy sie. studiujac trybem dziennym nie ma sie jednak zbyt wielu mozliwosci na prace ktora moznaby bylo potem zamiescic w CV jako doswiadczenie zawodowe. tylko nielicznym sie udaje :) na szczescie.

ja bez doswiadczenia pracuje w dobrej renomowanej firmie na swietnym stanowisku - widzisz - wiec nie jest to dla mnie az tak "normalne".

Dawid C.:
A w Polsce zrobiono to po polsku - zapłacisz, to masz! Co więcej - ze znanych mi szefów o wiele większa z nich liczba się na to łapie, niż tych, którzy od razu kojarzą: 25 lat i MBA? Coś tu jest chyba nie tak...


mysle ze na MBA powinni isc ludzie z choc malym doswiadczeniem, ale skoro maja na to pieniadze by zrobic takie studia jeszcze przed rozpoczeciem kariery, czemu nie. gdybym mogla, sama bym je zrobila.Izabela P. edytował(a) ten post dnia 07.09.07 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: student MBA

Wiesz Izabela ja jednak dalej wierzę w "naturalną selekcję". Oczywiście przyznam Ci rację, że często zdarzają się buraki skaczące wyżej niż kwiatki. Jednak suma sumarum oliwa zawsze sprawiedliwa. Człowiek bez wewnętrznej siły pięcioma dyplomami może sobie tylko tyłek podetrzeć. A faktyczni absolwenci MBA nie tracą siły i czasu na zamartwianie się nad tymi co to sobie dyplom przyszywają. Tacy ludzie robią swoje i już. Ja jakiś czas temu przestałem zwracać uwagę na innych i porównywać. Teraz patrzę z dystansem na ludzi próbujących udowodnić mi, że są lepsi. Puszczam ich przodem. Sami potykają się o własne sznurówki i nabijają sobie guza na swoim zadartym nosie :)

Następna dyskusja:

KLUB MBA Wrocław




Wyślij zaproszenie do