Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Sklepowe wnerwy.

Dzisiaj już nie wytrzymałem i lekko podniesionym głosem zrobiłem babie za ladą wykład z pakowania wędlin, serów i tym podobnych gadżetów.

Jak kurna można zapakować pokrojoną w plasterki szynkę do woreczka, owinąć i tą pier*oloną nakleją z kodem kreskowym zakleić, żeby się woreczek nie rozwinął? Pierwsze otwarcie w domu i woreczek jest w strzępach, a co za tym idzie taki przykładowo ser na drugi dzień jest przyschnięty.

Widziałem w jej szeroko otwartych oczach, że totalnie nie zajarzyła o co mi chodzi.

Ten sam problem jest z wiązaniem woreczków na węzeł (dwukrotne).

Wnerw na maksa.

Temat: Sklepowe wnerwy.

dlatego super pakowane sa sery i wędliny w almie. Bo odklejasz naklejke z papierka i z powrotem możesz zakleić. A poza tym pięknie owijają w te papierki :)
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Sklepowe wnerwy.

Dzisiaj kolejny wnerw :-D

Stoi kolejka przy mięsnym. Ludzi tak na oko z 15 i każdy ma wózek na kółkach. Stoimy przy lodówkach, wózki prostopadle do lodówek po naszej lewicy.

I jedzie kurna "pan Kaziu" maszyną do mycia podłogi i rozstawia wszystkich po kątach, bo on kurna akurat teraz tu musi przejechać i koniec i prawie drze się już na ludzi, żeby mu się usunęli.

Muszę zdecydowanie przestać denerwować się takimi pierdołami ;-P
Jacek M.

Jacek M. Likwiduję swój
profil na
Goldenline.

Temat: Sklepowe wnerwy.

Faktycznie denerwujesz się pierdołami. W sklepie to TY jesteś najważniejszy, więc jak pan Kazio chce przejechać w miejscu gdzie stoisz, to ma CIĘ ominąć.I ominie. Przecież nie przejedzie :)))
Katarzyna Karus-Wysocka

Katarzyna Karus-Wysocka ux designer, owner

Temat: Sklepowe wnerwy.

Pan Kazio musi myć co jakiś czas. Jakby miał uważać na klientów to by nie miał kiedy myć ;) Jakby nie mył to bys stwierdził, że podłoga śmierdzi i nie przyszedłbyś do sklepu ;)
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Sklepowe wnerwy.

Katarzyna Karus:
Pan Kazio musi myć co jakiś czas. Jakby miał uważać na klientów to by nie miał kiedy myć ;) Jakby nie mył to bys stwierdził, że podłoga śmierdzi i nie przyszedłbyś do sklepu ;)

Mógł se chłop umyć sąsiednią alejkę jak widział, że tyle ludzi tam stoi, poczekać aż ruch się zmniejszy... ale nie... cisnął do przodu na upartego ;-P
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Sklepowe wnerwy.

Patrycja S.:
dlatego super pakowane sa sery i wędliny w almie. Bo odklejasz naklejke z papierka i z powrotem możesz zakleić. A poza tym pięknie owijają w te papierki :)
a może tak przełożyć do pudełka? Od razu w lodówce ładniej;)

Temat: Sklepowe wnerwy.

wędliny w pudełku???
Ewa Palińska:
Patrycja S.:
dlatego super pakowane sa sery i wędliny w almie. Bo odklejasz naklejke z papierka i z powrotem możesz zakleić. A poza tym pięknie owijają w te papierki :)
a może tak przełożyć do pudełka? Od razu w lodówce ładniej;)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Sklepowe wnerwy.

Patrycja S.:
wędliny w pudełku???
Ewa Palińska:
Patrycja S.:
dlatego super pakowane sa sery i wędliny w almie. Bo odklejasz naklejke z papierka i z powrotem możesz zakleić. A poza tym pięknie owijają w te papierki :)
a może tak przełożyć do pudełka? Od razu w lodówce ładniej;)
a to takie dziwne? Mnie wydawało się oczywiste...

Temat: Sklepowe wnerwy.

Ewa Palińska:
Patrycja S.:
wędliny w pudełku???
Ewa Palińska:
Patrycja S.:
dlatego super pakowane sa sery i wędliny w almie. Bo odklejasz naklejke z papierka i z powrotem możesz zakleić. A poza tym pięknie owijają w te papierki :)
a może tak przełożyć do pudełka? Od razu w lodówce ładniej;)
a to takie dziwne? Mnie wydawało się oczywiste...

nie wyobrażam sobie kiszenia wędliny w pudełku ale jeśli tak lubisz to smacznego :)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Sklepowe wnerwy.

Patrycja S.:

nie wyobrażam sobie kiszenia wędliny w pudełku ale jeśli tak lubisz to smacznego :)
mimo wszystko polecam, np. http://www.smak-kuchni.pl/?podkat=52

Temat: Sklepowe wnerwy.

Ewa Palińska:
Patrycja S.:

nie wyobrażam sobie kiszenia wędliny w pudełku ale jeśli tak lubisz to smacznego :)
mimo wszystko polecam, np. http://www.smak-kuchni.pl/?podkat=52

dzięki :)
Katarzyna T.

Katarzyna T. I’m on the earth to
make a star-like
diamond rise from
th...

Temat: Sklepowe wnerwy.

Ewa Palińska:
a może tak przełożyć do pudełka? Od razu w lodówce ładniej;)
w lodówce ładniej a i wędlina dluzej zachowuje świeżość. Tez korzystam z pojemników do przechowywania żywności. Polecam. Szkoda nerwow na lipne woreczki.
Bea Olga R.

Bea Olga R. Open your mind
before your mouth

Temat: Sklepowe wnerwy.

Mnie irytują panie sklepowe układające towar na półkach. I nie ważne, że akurat klient stoi przy tej półce, nie ważne, że go prawie depcze! Ona musi tu i teraz! Oj przeszkoliłabym taką...
Agnieszka Stępnewska

Agnieszka Stępnewska X, Firma
handlowo-usługowa

Temat: Sklepowe wnerwy.

Nie ładnie "babie za ladą", "nie zajarzyła o co mi chodzi"? A może grzeczniej kobiecie, ekspedientce. I zapewniam Cię że zrozumiała (zajarzyła). Tak została przeszkolona, takie są torebki w supermarketach i tak ma naklejać etykiety. Uwagi zgłoś do kierownictwa a nie irytuj się na personel. Zapewniam Cię z drugiej strony lady życie wyglada trochę inaczej.
Julia W.

Julia W. szukam wiatru w
polu, a motoru na
szosie

Temat: Sklepowe wnerwy.

a mnie wkurza lizanie rąk i sieganie po woreczki foliowe. Bierze taka ekspedientka liże palec (jakby nie mogły mieś maczałek), potem taka polizaną reką nakłada pokrojoną wędline lub ser. Zero higieny i jeszcze się dziwi, że rezygnuję z zakupu a ona specjalnie dla mnie kroiła.

Nigdy też nie kupujęluzem pieczywa w hipermarketach.Julia W. edytował(a) ten post dnia 11.07.10 o godzinie 21:18
Anna Maria K.

Anna Maria K. Główny Specjalista;
Referat
Bezpieczeństwa i
Porządku Pub...

Temat: Sklepowe wnerwy.

Kasjer/kasjerka to zawód wymagający stalowych nerwów. Ja w sklepach nie jestem zła na panią siedząca na kasie, tylko na ludzi stojących w kolejce. Potrafią być okropni i niezwykle pomysłowi. Przykłady:
*wjeżdżanie wózkiem w osobę stojącą wcześniej,
*przepychanie się dzieci przez kolejkę (synku wyjdź sobie do przodu...i po drodze poprzepychaj się przez ludzi, zaczep się o wózek, uderz się o coś),
*pakowanie rzeczy w trybie spowolnionym ( nie można wkładać rzeczy do wózka i zapakować do toreb trochę dalej?),
* obwinianie kasjerki o pomyłki w cenach towarów i wyżywanie się na niej (Polak wymaga)
* dyskusje rodzinne w kolejce do kasy, które średnio mnie obchodzą, ale przecież wszyscy muszą usłyszeć o aktualnych problemach.
Konrad Frontczak

Konrad Frontczak Rozwój nowych
inicjatyw
biznesowych / R&D

Temat: Sklepowe wnerwy.

Mnie dobija taka sytuacja, gdy jest ogromna kolejka i wszyscy po kolei płacą kartą. Normalnie szlag mnie trafia, ludzie, nie możecie mieć pod ręką paru drobnych?!! Jeszcze do tego "ojej, zapomniałam pinu".
Ja rozumiem, że dla dużych zakupów płaci się kartą, ale dla kartonu mleka??
Nie jesteście sami w sklepie! Niektórym się może nieco spieszyć...

;)
Tommi P.

Tommi P. MójProfesjonalnyOpis

Temat: Sklepowe wnerwy.

Konrad Frontczak:
Mnie dobija taka sytuacja, gdy jest ogromna kolejka i wszyscy po kolei płacą kartą. Normalnie szlag mnie trafia, ludzie, nie możecie mieć pod ręką paru drobnych?!! Jeszcze do tego "ojej, zapomniałam pinu".
Ja rozumiem, że dla dużych zakupów płaci się kartą, ale dla kartonu mleka??
Nie jesteście sami w sklepie! Niektórym się może nieco spieszyć...

;)
Dziwne. Ze swojego doświadczenia to raczej pisałbym odwrotnie. Większość przypadków zdecydowanie szybciej idzie płacąc kartą, niż kiedy szukają tych drobnych i razem z kasjerką starają się z grosików dobrać dokładnie tyle ile się należy. A kartą 'podciągnięcie, pin, potwierdzenie, miłego dnia'. Trochę zależy jak się trafi, ale nie wydaje mi się, by płacąc kartą trwa jakoś dłużej niż gotówką. Oczywiście wykluczając z tego sytuacje, gdzie dana osoba ma z góry odliczoną kwotę. A tam też nie jest to regułą, bo jak kasjer nie może się doliczyć to tez trwa. Miłego :)

konto usunięte

Temat: Sklepowe wnerwy.

Konrad Frontczak:
Mnie dobija taka sytuacja, gdy jest ogromna kolejka i wszyscy po kolei płacą kartą. Normalnie szlag mnie trafia, ludzie, nie możecie mieć pod ręką paru drobnych?!! Jeszcze do tego "ojej, zapomniałam pinu".
Ja rozumiem, że dla dużych zakupów płaci się kartą, ale dla kartonu mleka??
Nie jesteście sami w sklepie! Niektórym się może nieco spieszyć...

;)

Hmm, praktycznie zawsze płace kartą i nie zauważyłam, aby trwało to dłużej. Wolę zapłacić kartą za karton mleka niż wziąć 50zł z bankomatu i usłyszeć yyy... ale z 50 nie wydam.

"Ojej zapomniałam pinu" zdarza się naprawdę rzadko, za to szukanie w czeluściach portfela, odmętach torebki i po wszystkich kieszeniach oraz towarzyszących członkach rodziny/znajomych "końcówek" dużo częściej. Jak ktoś ma się grzebać przy kasie to i tak będzie niezależnie od formy płatności.

Następna dyskusja:

kwiatki sklepowe :)




Wyślij zaproszenie do