Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
konto usunięte
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
konto usunięte
Bartosz Ślepowronski:
Dla rownowagi inne spojrzenie na temat syfu w lazience:
Wytlumaczcie mi, czemu kobiety zawsze rozwalic swoje kosmetyki po calej lazience?
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Maria M.:
Wystarczy kupić albo samemu złożyć (jak ktoś smykałkę do majsterkowania ma) odpowiednio pojemną szafeczko-półeczkę, ja mam taką 4-ro poziomową i porządek mam:)
konto usunięte
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Ula O.:
A ja napiszę tak w mojej pracy były dwie łazienki damska i męska(jak to zwykle powinno być) i zawsze ale to zawsze męski kibel był obsikany,zasrany(chyba szczotki do kibelka nie umieli używać) nie wspomnę już o desce,której nie było widać :-)
No,a w damskim,no cóż o dziwo czysto :-)
konto usunięte
konto usunięte
Bartosz Ślepowronski:
Zaraz zaraz, ale co Pani robila w meskiej toalecie? ;)
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Ula O.:
Bartosz Ślepowronski:
Zaraz zaraz, ale co Pani robila w meskiej toalecie? ;)
A już wyjaśniam i proszę nie Pani ;-)
Maria M.:
Myślę, że nie ma co uogólniać. Znam i mężczyzn, którym nie przeszkadzają stojace już z brudu skarpetki i znam kobiety, przy których tamci to czyścioszki (nie znaczy to, że żyję wśród brudasów, po prostu spotkałam sie z takimi przypadkami;) Nie zależy to od płci tylko od osoby.
Bartosz Ślepowronski:
Dla rownowagi inne spojrzenie na temat syfu w lazience:
Wytlumaczcie mi, czemu kobiety zawsze rozwalic swoje kosmetyki po calej lazience?
konto usunięte
Patrycja S.:
w tym przypadku od płci, bo kobiet sikających na podłogę w publicznej ubikacji nie widziałam :)Też nie do końca. Większość kobiet jednak nie siada na desce w publicznej toalecie żeby nie nabawić się grzyba czy innego syfa i sikają w pozycji "na Małysza" stąd też nie zawsze udaje im się trafić:P Mieszkałam kiedyś parę miesięcy w akademiku i aż wstyd jak co jakiś czas pojawiała się na drzwiach WC karteczka z napisem, żeby sprzątać po sobie.
Maria M.:
Patrycja S.:Też nie do końca. Większość kobiet jednak nie siada na desce w publicznej toalecie żeby nie nabawić się grzyba czy innego syfa i sikają w pozycji "na Małysza" stąd też nie zawsze udaje im się trafić:P Mieszkałam kiedyś parę miesięcy w akademiku i aż wstyd jak co jakiś czas pojawiała się na drzwiach WC karteczka z napisem, żeby sprzątać po sobie.
w tym przypadku od płci, bo kobiet sikających na podłogę w publicznej ubikacji nie widziałam :)
Maria Kuczewska Talent Manager
Dorota
Z.
Business
Intelligence
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Patrycja S.:
Nie wiem co za problem spuścić po sobie mocz,
albo sikać tak by cała podłoga wokół wctu nie byłam spryskana uryną.
Bartosz Ślepowronski:
Patrycja S.:
Nie wiem co za problem spuścić po sobie mocz,
Np u mnie w pracy jest kiepskie cisnienie wody i trzeba czekac 5-10 min az sie zbiornik na tyle napelni zeby mozna bylo spuscic wode. Niektorzy sie spiesza. Obrzydliwe, wiem :)
albo sikać tak by cała podłoga wokół wctu nie byłam spryskana uryną.
Tak juz jestesmy zbudowani, ze czasem leci nie tam gdzie sie celuje.. natura to nie mechanika precyzyjna :), sorry
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
