Temat: poczta polska
dwa przykłady z życia wzięte:
------------------------------------
1. przykład z życia zawodowego
Poleconym priorytetem nadana bardzo ważna przesyłka, z bardzo ważną zawartością (thanks God, że uprzednio skopiowaną, zeskanowaną i zapisaną przeze mnie w celach archiwizacyjnych).
Po dwóch tygodniach dostaję info od planowanego odbiorcy, że list nie dotarł. Sprawdzam w sekretariacie - przesyłka nadana terminowo, potwierdzenie, nr nadania - wszystko jest. Składamy reklamację na poczcie, łudząc się, że nie będzie potrzeby odtwarzania dokumentacji z zapisanych kopii, ale ze strony poczty cisza..
Po 1,5 miesiąca dostaję z poczty pismo:
Szanowni Państwo, po weryfikacji złożonej reklamacji uznajemy przesyłkę za bezpowrotnie zaginioną i zwracamy 4,3 zł.
------------------------------------
2. przykład z życia prywatnego
Na allegro kupiłam mamie prezent na gwiazdkę. Sprzedający uczynnie wysłał go listem priorytetowym już w dniu zakupu, na dwa dni przed moim planowanym wyjazdem do rodziców, żebym na pewno zdążyła go odebrać.
We wspomnianym dniu wyjazdu puka listonosz (z wypisanym awizem w dłoni):
- hm.. pani Maja Ł.?
- Tak.
- bo.. tego.. ja mam dla pani awizo
- A dlaczego awizo? Czekałam na przesyłkę..
Na co p. listonosz donośnym, wzburzonym głosem:
- Patrz pani, jaką mam ciężką torbę!! Se pani sama jutro odbierze!
------------------------------------
no comments
miodzio..;)