konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Może brzmi to nieco osobliwie w ustach urzędnika, ale inaczej po prostu się nie da :)

sprawa nieco głupia, chociaż przekraczająca zdolności percepcyjne pań z zaprzyjaźnionego dotąd urzędu...

od ponad 5 lat pracuję w SKO i nadszedł dzień, że poczułam silną potrzebę zmian... znalazłam ogłoszenie o naborze do pracy w innym urzędzie... praca ciekawa, stanowisko dobre, pieniądze lepsze, ludzie (wydawało mi się) jakby trochę normalniejsi...

przeszłam przez cały proces rekrutacji, zachwyciłam na rozmowie i zaproponowano mi pracę...

w dotychczasowej firmie wzięłam urlop bezpłatny, by zatrudnić się u innego pracodawcy i sprawdzić, czy to na pewno praca, którą będę chciała wykonywać....

i w tym momencie zaczęły się schody bo:
a) przez dwa tygodnie nie mogłam się dowiedzieć na jakich warunkach chcą podpisać ze mną umowę... a ponieważ wymagania mam, musiałam znać warunki, żeby wiedzieć, czy w ogóle chcę je przyjąć
b) kiedy już dostarczyłam komplet dokumentów i chciałam przystąpić do omawiania warunków pracy panie kadrowe doszły do wniosku, że nie wiedzą jak policzyć mi staż pracy (mimo wystawionego zaświadczenia od dotychczasowego pracodawcy), że one bez świadectwa pracy sobie nie poradzą i wobec tego nie zaliczą mi stażu pracy... co naturalnie wiązało się z tym, że nie należą mi się żadne przywileje, urlop, dodatek stażowy...i w ogóle mogę ugryźć się w tyłek...

by przygłupie panie kadrowe nie zgubiły się w gąszczu przepisów kupiłam im komentarz do kodeksu pracy i z nonszalancją rzuciłam im na biurko...

-jest pani bezczelna - usłyszałam kierując się do drzwi..
-a pani tępa - odpowiedziałam - 1:0 dla mnie

i takim właśnie sposobem zwolniłam się zanim się zatrudniłam :)

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

hje hje hje

naprawde sie ubawilem ;)
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Hehehehe dobrze im tak. Napisz jeszcze oficjalna skarge na tamtejsze kadry, niech sie troche podenerwuja - bedziesz wrogiem nr1 na nastepne pol roku ;)

Ja dla odmiany zwalnialem sie jakis czas temu z duzej firmy - na tyle duzej ze kazdy z 20 punktow na obiegowce musialem podpisac w innej dzielnicy miasta. Caly dzien biegania, a do tego polowa adresow z obiegowki okazala sie byc nieaktualna. W jednym dziale dowiedzialem sie, ze teraz juz nie podpisuja obiegowek i ze mam jechac po podpis do krakowa (z warszawy). Haha. Specjalnie sie nie zdziwilem bo przy zatrudnianiu bylo mniej wiecej to samo.
Glupota ludzka i biurokracja, dwie rzeczy bez granic.

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Bardzo ladnie im pojechalas! Tak trzymac! Niech te okropne babska z urzedów w koncu sie przekonaja ze czasy sie zmienily! Well done! ;-)
Dagmara K.

Dagmara K. kto nie chce szuka
powodu, kto chce
szuka sposobu

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

swoją drogą to szkoda, że urzędy nadal pozstają oazą ludzi, którzy nie chcą nic robić ani tym bardziej pomóc.

Moja koleżanka dostała się na staż do urzędu i z wielkim zapałem wzięła się do pracy. Od pierwszego dnia próbowano ją jednak spacyfikować - że po co, dlaczego i w ogóle jakaś jest dziwna. Bidulka odstawała faktycznie - w godzine robiła to, czym te Panie zajmowały się cały dzień...

Natomiast koleżanka pracująca w ministerstwie miała problem, bo nie potrafiła zrozumieć, że każda sprawa musi swoje odleżeć...

Opór materii... ciemność widzę, widzę ciemność

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

instytucje są spoko hehehe, work-life balance :-))))

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Eh...chcialbym tak raz... :)))
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

A co stoi na przeszkodzie?

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Nie mam czasu zajac sie szukaniem pracy po to zeby sie rzucic na kadrowcow i zlac ich na dobre :)))
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Dagmara K.:
Natomiast koleżanka pracująca w ministerstwie miała problem, bo nie potrafiła zrozumieć, że każda sprawa musi swoje odleżeć...

Opór materii... ciemność widzę, widzę ciemność

Oficjalnie to pewnie, że musi. Ale jak popchniesz - da się szybko załatwić. Jak zostawisz sprawę swojemu biegowi - to możesz czekać ustawowy czas na jej załatwienie. Kwestia co wybierzesz.
Żeby nie było - pod słowem "popchniesz" rozumiem stanie paru osobom nad głowami (fizycznie!) i sprawianie, że muszą się człowieka pozbyć, dając mu to, po co przyszedł. Bynajmniej nie chodziło mi tu o popychanie poprzez zasilenie czyjegoś portfela.

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

a miało być tak pięknie... a miałam zmienić niezdrowe otoczenie i zacząć nowy rozdział życia...

sprawa oparła się o dyrektora urzędu...

i z szarego żuczka stałam się tematem numer jeden na urzędowych korytarzach :)

moje 5 minut :)

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

[author]Agnieszka

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Od ludzi, z którymi pracuję nie oczekuję wiele...

jedynie tolerancji dla odmiennego zdania, szacunku i świętego spokoju...

:)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

[author]Agnieszka
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

rafał m.:
[author]Agnieszka

konto usunięte

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

Krzysztof K.:
rafał marzec:
[author]Agnieszka
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: pieprzone urzędasy! ;)

[author]Bartosz



Wyślij zaproszenie do