Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Ile razy umyję auto to...

to normalnie najpóźniej na drugi dzień następuje przynajmniej jedno z tych wydarzeń:
- pada deszcz
- wieje wiatr i nawiewa kurz
- jakimś dziwnym trafem w ciągu jednej nocy, w prawie całkowitych ciemnościach przynajmniej 3 ptaki bezbłędnie trafiają swymi kupami w przednią szybę

Są też okazjonalne zdarzenia jak:
- ekipa budowlana wykonująca nadbudówkę sąsiedniej kamienicy postanowiła przenieść mój samochód o 5 metrów, bo im się żuk z cegłami nie mieścił... oczywiście błotniki uświnili swoimi brudnymi, co zrozumiałe na budowie, łapskami
- wczoraj wyjątkowo zostawiłem samochód przy głównej ulicy na chodniku. Akurat tam wyrżnął motocyklista rozciągając po asfalcie wielką plamę oleju i benzyny. Straż zasypała wszystko tym pomarańczowym piaskiem, a że tramwaje hulają tam intensywnie i wiatr niemały też działał, samochód pokrył się pomarańczową warstwą tego gó*na!

A ja tylko dzień wcześniej umyłem samochód... to taka zbrodnia?

Edit:
Aha... no i najlepsze. Dzisiaj rano wychodzę z auta, zamykam, przeszedłem przez ulicę (byłem może z 6-7m od auta), patrzę, a przy aucie zatrzymuje się dziewczę, urodziwe trzeba przyznać, z pieskiem. Dziewczę pisze sms-a, a pies leje na przednie koło. Dziewczę podniosło swoje urocze oczka, spojrzało na mnie, uśmiechnęło się i poszło...

... normalnie co za ludzie!Michał Majewski edytował(a) ten post dnia 05.11.08 o godzinie 17:10

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

Edit:
Aha... no i najlepsze. Dzisiaj rano wychodzę z auta, zamykam, przeszedłem przez ulicę (byłem może z 6-7m od auta), patrzę, a przy aucie zatrzymuje się dziewczę, urodziwe trzeba przyznać, z pieskiem. Dziewczę pisze sms-a, a pies leje na przednie koło. Dziewczę podniosło swoje urocze oczka, spojrzało na mnie, uśmiechnęło się i poszło...

... normalnie co za ludzie!Michał Majewski edytował(a) ten post dnia 05.11.08 o godzinie 17:10

chyba psy ;))))))
Małgorzata S.

Małgorzata S. psycholog seksuolog
terapeuta

Temat: Ile razy umyję auto to...

Michał Majewski:
to normalnie najpóźniej na drugi dzień następuje przynajmniej jedno z tych wydarzeń:
- pada deszcz
- wieje wiatr i nawiewa kurz
- jakimś dziwnym trafem w ciągu jednej nocy, w prawie całkowitych ciemnościach przynajmniej 3 ptaki bezbłędnie trafiają swymi kupami w przednią szybę
Spojrz na to z innej, optymistycznej strony...Ciesz sie ze urodziwe dziewcze nie zrobiło Ci na masce tego co 3 ptaki na przednia szybe ;)p
Marek Kowal

Marek Kowal Inżynier Automatyk

Temat: Ile razy umyję auto to...

Michał Majewski:
to normalnie najpóźniej na drugi dzień następuje przynajmniej jedno z tych wydarzeń:
- pada deszcz
- wieje wiatr i nawiewa kurz
- jakimś dziwnym trafem w ciągu jednej nocy, w prawie całkowitych ciemnościach przynajmniej 3 ptaki bezbłędnie trafiają swymi kupami w przednią szybę

Są też okazjonalne zdarzenia jak:
- ekipa budowlana wykonująca nadbudówkę sąsiedniej kamienicy postanowiła przenieść mój samochód o 5 metrów, bo im się żuk z cegłami nie mieścił... oczywiście błotniki uświnili swoimi brudnymi, co zrozumiałe na budowie, łapskami
- wczoraj wyjątkowo zostawiłem samochód przy głównej ulicy na chodniku. Akurat tam wyrżnął motocyklista rozciągając po asfalcie wielką plamę oleju i benzyny. Straż zasypała wszystko tym pomarańczowym piaskiem, a że tramwaje hulają tam intensywnie i wiatr niemały też działał, samochód pokrył się pomarańczową warstwą tego gó*na!

A ja tylko dzień wcześniej umyłem samochód... to taka zbrodnia?

Edit:
Aha... no i najlepsze. Dzisiaj rano wychodzę z auta, zamykam, przeszedłem przez ulicę (byłem może z 6-7m od auta), patrzę, a przy aucie zatrzymuje się dziewczę, urodziwe trzeba przyznać, z pieskiem. Dziewczę pisze sms-a, a pies leje na przednie koło. Dziewczę podniosło swoje urocze oczka, spojrzało na mnie, uśmiechnęło się i poszło...

... normalnie co za ludzie!Michał Majewski edytował(a) ten post dnia 05.11.08 o godzinie 17:10
I właśnie dlatego nie myję samochodu ;).

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

Hahahaha.. Michał, nie jesteś osamotniony w tym problemie. Witaj w klubie ;)
Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: Ile razy umyję auto to...

No i znowu! Miało być słonecznie, cudownie, chłodno, ale bez deszczu. No to ja w niedzielę śmig na myjnię... zapodałem woskowanie z nabłyszczaniem nawet. I dzisiaj śmigam z Oświęcimia do Krakowa, siąpiło. Auto wygląda jak po 3 godzinach buszowania po poligonie... 1/3 drogi jechałem za wanną z węglem... ehhhhh ;-)

Życie ;-)

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

Michał, a ja mam DOKŁADNIE to samo, jeśli chodzi o mycie okien.
Jak tylko umuję te cholerne byle co, to zaraz zaczyna lać. A ponieważ mieszkam na X - najwyższym - piętrze, to wyobraź sobie, jak wyglądają szyby nawet po najlżejszym deszczyku. Niby kapuśniaczek z nieba, a moje okna, jak po najgorszej nawałnicy...
Szlag by to.
Na szczęście nauczyłam się nie być przesadnie czyścioszkowata (jeśli chodzi o okna).
Pozdrawiam,
Ewa J(ot).

Temat: Ile razy umyję auto to...

A mi kiedyś po umyciu auto okradli, pewnie dlatego że rzucało się w oczy bo na parkingu zainteresowali się tylko moim służbowym P206 z kratką i Nissanem Primerą.
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: Ile razy umyję auto to...

Ewa R.:
Michał, a ja mam DOKŁADNIE to samo, jeśli chodzi o mycie okien.
Jak tylko umuję te cholerne byle co, to zaraz zaczyna lać. A ponieważ mieszkam na X - najwyższym - piętrze, to wyobraź sobie, jak wyglądają szyby nawet po najlżejszym deszczyku.

Ja mam to samo, tyle ze mmieszkam na 1 pietrze. Zawsze jak umyje okna, to ktos obok zaczyna robic remont, kontener na gruz stawia pod moim oknem, i jak juz pylu nawieje, to potem zaczyna padac. Witam w klubie:)

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

*Joanna D. edytował(a) ten post dnia 26.06.09 o godzinie 15:04
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: Ile razy umyję auto to...

Joanna D.:
mam pomysł, stwórzmy mapę: kto gdzie mieszka, z dokładnością do dzielnicy;) i piszmy sobie kto kiedy myje auto, bo skoro WSZYSCY mamy pecha z deszczem, to może uda się temu jakoś zaradzic;)

Jakby sie umowic na mycie auta lub okien tego samego dnia, nastapi kolejny potop... ;)

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

To jeszcze nic, jak ja moim wyjeżdżam z myjni to na bank będzie padać w tym samym dniu.Podobnie mam jak umyję okna:D.

konto usunięte

Temat: Ile razy umyję auto to...

Michał Majewski:
to normalnie najpóźniej na drugi dzień następuje przynajmniej jedno z tych wydarzeń:
- pada deszcz
- wieje wiatr i nawiewa kurz
- jakimś dziwnym trafem w ciągu jednej nocy, w prawie całkowitych ciemnościach przynajmniej 3 ptaki bezbłędnie trafiają swymi kupami w przednią szybę

Są też okazjonalne zdarzenia jak:
- ekipa koszaca trawe- po przejsciu takowej auto wyglada jak.....no tak ze jakby je na łace postawic, to by go nie było widac, tak zakamuflowane :-)


wiec widzisz nie jestes sam :-)
Agnieszka Stelmaszewska

Agnieszka Stelmaszewska Specjalista ds.
personalnych

Temat: Ile razy umyję auto to...

Sławomir Włoszczyk:
A mi kiedyś po umyciu auto okradli, pewnie dlatego że rzucało się w oczy bo na parkingu zainteresowali się tylko moim służbowym P206 z kratką i Nissanem Primerą.


Moje było brudne a i tak ukradli (tyle dobrze że nie miało pełnego baku)
Złodziejom pewnie brud przeszkadzał, bo następnego dnia policja znalazła samochód doszczętnie spalony (niezniszczalną Ibizę rocznik '94)

Następna dyskusja:

Sprzedam auto




Wyślij zaproszenie do