konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Witam serdecznie,

mam nie nowy problem, głośnych sąsiadów.
Dzisiaj mamy niedziele, czas obiadu, a ja nad glową mam od 2 godzin koncert Stinga (wiem wiem że mogło być gorzej).

Z sąsiadami już rozmawiałam (nie raz) i uważam że te sobotnio-niedzielne popoludniowe koncerty to ich indywidualna zemsta.

Nie chce iść z nimi "na noże", wzywać Straży miejskiej itp. bo się obawiam że ich Stać, a mi już zupełnie zatrują życie.

Czy wiecie może czy ja ze swojej strony moge wyciszyć mieszkanie? Ewentualnie pokój? Nie wiem jakiego rodzaju są to dzwieki, ale na tyle głośne że nie słyszę swojego TV oraz odczuwam drgania.

Help!!

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Mogę delikatnie zapytać za co ta zemsta?
Bo nie za bardzo rozumiem...

Temat: Głośni sąsiedzi

Sprawa jest prosta, poproś ich żeby ściszyli muszę bo Tobie to przeszkadza. Jeśli nie zrobią tego to cóż, musisz jakoś przecierpieć. Mój dawny sąsiad potrafił słuchać heavy metalu przez 2 h :)

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Jaka to jest zemsta?
Puszczają głośno muzykę. Tak głosno, że ja słyszę jak się przekrzykują miedzy sobą bo się na wzajem nie słyszą. Jeszcze Głośniej i częściej. Jak ostatnio po zwróceniu uwagi doszli do wniosku że idzie muzyka za cicho i ponad 4 godziny się męczyłam. A przecież jest środek dnia i nie zakłócają ciszy nocnej.
Złośliwość ludzka nie zna granic :-((( .
Owszem, ciszy nocnej nie, ale spokój sąsiedzki już tak.
A na to jest paragraf i można dzwonić do Strazy Miejskiej. Dostaną mandat. Ale co z tego jak już pisałam - stać ich. A później nie odpuszczą.

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota U.:
Jaka to jest zemsta?
Puszczają głośno muzykę. Tak głosno, że ja słyszę jak się przekrzykują miedzy sobą bo się na wzajem nie słyszą. Jeszcze Głośniej i częściej. Jak ostatnio po zwróceniu uwagi doszli do wniosku że idzie muzyka za cicho i ponad 4 godziny się męczyłam. A przecież jest środek dnia i nie zakłócają ciszy nocnej.
Złośliwość ludzka nie zna granic :-((( .
Owszem, ciszy nocnej nie, ale spokój sąsiedzki już tak.
A na to jest paragraf i można dzwonić do Strazy Miejskiej. Dostaną mandat. Ale co z tego jak już pisałam - stać ich. A później nie odpuszczą.

Czasami taki typ człowieka "wolnoć Tomku w swoim domku" i nie ma bata.
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota U.:
Jaka to jest zemsta?
Puszczają głośno muzykę. Tak głosno, że ja słyszę jak się przekrzykują miedzy sobą bo się na wzajem nie słyszą. Jeszcze Głośniej i częściej. Jak ostatnio po zwróceniu uwagi doszli do wniosku że idzie muzyka za cicho i ponad 4 godziny się męczyłam. A przecież jest środek dnia i nie zakłócają ciszy nocnej.
Złośliwość ludzka nie zna granic :-((( .
Owszem, ciszy nocnej nie, ale spokój sąsiedzki już tak.
A na to jest paragraf i można dzwonić do Strazy Miejskiej. Dostaną mandat. Ale co z tego jak już pisałam - stać ich. A później nie odpuszczą.


Dorota, chodziłaś, gadałaś, próbowałaś na spokojnie, nic to nie dało... To wzywaj tę straż i jeszcze na litość ich weź, że w ciąży jesteś, niech płacą. Skoro się nie da po dobroci, trzeba sposobem lub na wojnę. Ja przerabiałam takich sąsiadów, co im remont przeszkadzał u nas (w ciągu dnia 20min nawet wiercenia) zwłaszcza w niedzielę, ale sami codziennie od 6.30 radio na cały regulator puszczali. A kiedy im u nas jakiś hałas przeszkadzał, to po kaloryferach wszystkim sąsiadom walili:))) Udawali, że ich nie ma, jak szłam pogadać i dogadać się jakoś. Aż w końcu nie zdzierżyłam i zaczęłam wieczorem chodzić w drewniakach i stukać im specjalnie. Jak tylko radio leciało głośniej, waliłam w podłogę czym popadło, żeby dotarło do nich. I chyba na razie - odpukać - dotarło. Od paru mies jest lepiej.

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota U.:
Witam serdecznie,

mam nie nowy problem, głośnych sąsiadów.
Innym sąsiadom muzyka nie przeszkadza? Może jakieś wspólne wystąpienie, poruszenie problemu na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej?

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Kurcze, sytuacja o tyle cięzka, że już zastosowałam manewr z ciążą. Nie wiem czy nie pogorszyło, ale na pewno nie poprawiło sytuacji. Koncert zrobili mi sami włascicielen właśnie po tej informacji. To jest dopiero przykre. Zero empatii, zrozumienia.
A pani właścicielka chyba dość złośliwa jest... tak sobie podejrzewam.

Właśnie to jest problem hałasów z góry, docierają one głównie do sąsiadów pod spodem.
A Ci spod spodu nie bardzo maja jak sie "odwdzieczyć".

Najchetniej bym wyciszyla pokój. Natomiast czytałam już na Forach budowlanych że najgorsze są hałasy z góry - praktycznie niewyciszalne. Tylko Ci u góry mogliby wyciszyc podłogę, ale ja wyciszając sufit, nie pozbedę sie hałasu który będzie szedł po konstrukcji budynku.

Dziekuję za radę. Jak będę przyparta do muru to i straż wezwę.
Wolnoć Tomku... ale też nie rób drugiemu...

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota U.:
Kurcze, sytuacja o tyle cięzka, że już zastosowałam manewr z ciążą. Nie wiem czy nie pogorszyło, ale na pewno nie poprawiło sytuacji. Koncert zrobili mi sami włascicielen właśnie po tej informacji. To jest dopiero przykre. Zero empatii, zrozumienia.
A pani właścicielka chyba dość złośliwa jest... tak sobie podejrzewam.

Właśnie to jest problem hałasów z góry, docierają one głównie do sąsiadów pod spodem.
A Ci spod spodu nie bardzo maja jak sie "odwdzieczyć".

Najchetniej bym wyciszyla pokój. Natomiast czytałam już na Forach budowlanych że najgorsze są hałasy z góry - praktycznie niewyciszalne. Tylko Ci u góry mogliby wyciszyc podłogę, ale ja wyciszając sufit, nie pozbedę sie hałasu który będzie szedł po konstrukcji budynku.

Dziekuję za radę. Jak będę przyparta do muru to i straż wezwę.
Wolnoć Tomku... ale też nie rób drugiemu...

Wiem Dorota, że wolnoć Tomku.
Ale też nie wyciszaj pokoju bo nie możesz popadać ze skrajności w skarajność. Jak sytuacja nie ustąpi to dzwoń do straży albo na policję.
3mam kciuki :)

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota, nie mozna hałasowac ani w dzien ani w nocy
złoz skarge na policji
i skladaj az do bolu.
niestety-jak widac nie ma opcji bez wojny...:/
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Głośni sąsiedzi

ewentualnie jeszcze mozesz sprobowac pogadac. na zasadzie - sasiedzi drodzy, uprzykrzacie mi zycie, mam dosc, probuje z Wami po ludzku, ale to nie przynosi rezultatu. czy chcece isc na wojne? ale czy na pewno?

czasem to odnosi skutek. takie wprost uswiadomienie - ja tez potrafie Wam kuku zrobic, ale nie chce bo ja nie z tych...

zwolanie innych sasiadow - nie wierze, ze w bloku przeszkadza to tylko Tobie - jest dobrym pomyslem. w kupie razniej:)))

powodzenia

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Maria Kuczewska (Chylińska):
ewentualnie jeszcze mozesz sprobowac pogadac. na zasadzie - sasiedzi drodzy, uprzykrzacie mi zycie, mam dosc, probuje z Wami po ludzku, ale to nie przynosi rezultatu. czy chcece isc na wojne? ale czy na pewno?

czasem to odnosi skutek. takie wprost uswiadomienie - ja tez potrafie Wam kuku zrobic, ale nie chce bo ja nie z tych...

zwolanie innych sasiadow - nie wierze, ze w bloku przeszkadza to tylko Tobie - jest dobrym pomyslem. w kupie razniej:)))

powodzenia

no ale to juz Dorota zrobila i dalo to efekt jeszcze wiekszego hałasu...
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Głośni sąsiedzi

ja mowie o argumencie wprost, nie prosbie. o tekscie typu - w tej sytuacji pozostaje mi TYLKO zrobic Wam to, co Wy mi robicie, nie chce tego, ale swoim postepowaniem zmuszacie mnie do tego, doszlismy do granic mojej wytrzymalosci, wiec informuje lojalnie, ze jesli nie przestaniecie natychmiast, bedzie wojna, a potrafie byc baaaardzo upierdliwa:)))) czy jestescie na to przygotowani?

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Dziekuję - nie lubię nikogo stawiać pod ściana, ale czegóż nie zrobi Matka-Polka jak trzeba będzie ;-).

Miłego słonecznego popołudnia,
D.

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Dorota U.:
Jaka to jest zemsta?
Puszczają głośno muzykę. Tak głosno, że ja słyszę jak się przekrzykują miedzy sobą bo się na wzajem nie słyszą. Jeszcze Głośniej i częściej. Jak ostatnio po zwróceniu uwagi doszli do wniosku że idzie muzyka za cicho i ponad 4 godziny się męczyłam. A przecież jest środek dnia i nie zakłócają ciszy nocnej.
Złośliwość ludzka nie zna granic :-((( .
Owszem, ciszy nocnej nie, ale spokój sąsiedzki już tak.
A na to jest paragraf i można dzwonić do Strazy Miejskiej. Dostaną mandat. Ale co z tego jak już pisałam - stać ich. A później nie odpuszczą.

Znaczy nie "zemsta" a złośliwość. Bo za bardzo nie rozumiałem za co mieliby się na Tobie mścić.

Jeśli chodzi o melomanów, wygląda mi to, że typki raczej cwaniaki i inaczej niż na wojnę się z nimi nie da. Proponuję utworzyć front z sąsiadami. Melomanom zmięknie im rura jak dwa trzy razy odwiedzi ich straż miejska lub policja (bo zakładam, że jeszcze ich tam nie było). Można też, jak napisała pani Maria, zniżyć się do ichniejszego poziomu i zwalczać ogień ogniem. Ale czy na pewno o to Ci chodzi?

Temat: Głośni sąsiedzi

Patrycja S.:Mój dawny sąsiad potrafił słuchać heavy metalu przez 2 h :)

Nie lada wyczyn! Spadłam z krzesła :DDD

Generalnie problem w blokach jest chyba nie do uniknięcia, szczególnie w wielkiej płycie, gdzie niemal wszystko "chodzi po ścianach" i wiadomo nawet, kiedy sąsiad ma... wiatry :/ Człowiek czuje się jak ta żona z Nie-boskiej komedii.

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Jeżeli problem dotyka większej grupy sąsiadów i oni się na to uskarżają w takim samym stopniu jak Ty to można wystosować jakąś sąsiedzką petycje z podpisami i zanieść do administracji na biurko i niech oni działają a poza tym jeszcze telefon do straży miejskiej i to nie tylko od Ciebie ale też od tych co im też przeszkadza i być może zrozumieją wtedy jak będą nękani z każdej strony przez straż miejską i administrację że nie mają szans na wygranie. Tak że wiesz oni wygrywają bitwę ale Ty możesz wygrać wojnę.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Głośni sąsiedzi

Zakleić zamek silikonem. Nie wejdą do domu, będą musieli
go rozwalić. To ich nauczy.

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

Ewa Rojek:
Zakleić zamek silikonem. Nie wejdą do domu, będą musieli
go rozwalić. To ich nauczy.

Taaa..., jeszcze zostawić karteczkę z podpisem "za co" i "od kogo"
Albo lepiej, co się będziemy w dziecinadę i pod chody bawić - za flaszkę wódki znajdzie się nie jeden, który głośnych sąsiadów załatwi tak, że nie będą mieli czym włączyć sprzętu (o ile coś usłyszą) tudzież ten sprzęt sobie pożyczy na wiecznie nieoddanie. No genialne!

:|

konto usunięte

Temat: Głośni sąsiedzi

A weź im w nocy posadź tzw papierzaka na wycieraczce :P zwyklego albo wersję płonącą - sąsiadeczka wyskoczy, zacznie udeptywać by zgasić, a tam... kuuuupa :P :D



Wyślij zaproszenie do