Artur
Królica
"Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)
Temat: Cenzorzy
Czytałem kiedyś wyniki badań prof. Hanny Świdy-Zięby dotyczące poziomu tolerancji w naszym kraju. Autorka stwierdziła, że gdyby władza w Polsce wprowadziła cenzurę, nie spotkałoby się to ze społecznym potępieniem.Napisałem dzisiaj komentarz na youtybe pod piosenką grupy "Bez Jacka". Chodzi o tekst Juliana Tuwima Absztyfikanci grubej Berty. Wyraziłem się niepochlebnie o grupie, która pominęła w swoim wykonaniu fragmenty dotyczące Żydów i paulinów jasnogórskich. Po co ktoś bierze się za muzyczną adaptację tekstu, jeśli widzi potrzebę jego cenzurowania? Niech wykastrują siebie, nie Tuwima.
Użytkownik, który zamieścił tę piosenkę, usunął mój komentarz. Obejrzałem sobie jego profil. Zachłystuje się się Jackiem Kaczmarskim i innymi bardami uciśnionymi przez cenzurę i piejącymi o wolności słowa, ale nie przeszkadza mu to samemu być cenzorem!
Wkurwiło mnie to szczególnie, bo to takie typowe, polaczkowate - dla takich jak "ognisty89" poeta, pisarz, myśliciel to kurew przydrożna, którą można się podjarać, użyć, a potem zapiąć rozporek (ten w mózgu) i zapomnieć. Na łbach mają kondomy więc autor ich niczym nie "zarazi".
Nieprzemakalni. Będzie się taki onanizował pieśniami o wolności, ale tylko do momentu ejakulacji.
A ilu cenzorów jest na GL?Artur Królica edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 01:09