Rafał Kirkiewicz

Rafał Kirkiewicz Lenovo Technolgy
B.V. Sp. z o.o.

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Mam jedno wolne miejsce. Jacht to Sadler 32. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na PW.
Tomasz Kuran

Tomasz Kuran wlasciciel, artisima

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

witam
prosimy o wiecej szczegolow
Rafał Kirkiewicz

Rafał Kirkiewicz Lenovo Technolgy
B.V. Sp. z o.o.

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Przeprowadzamy jacht naszego znajomego - przy okazji w planach odwiedzenie Bornholmu (Alinge), Christiansø + Władek.

W składzie załogi są kpt.j, j.s.m, 2x ż.j, 1x newbie.

Przedział wiekowy: 40 - 35 - 29 lat.

Jacht: Sadler 32, 9,5 m. długości, załoga max.6 osób (tratwa jest na 8 :)).

Koszty: wszyscy partycypują równo(kapiszon też), szacuję, że na głowę wyjdzie 1000 PLN (jacht, kasa jachtowa - 250/os., bilety kolejowe z i do Wawy).
Rafał Kirkiewicz

Rafał Kirkiewicz Lenovo Technolgy
B.V. Sp. z o.o.

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Nadal aktualne.
Andrzej Chmura

Andrzej Chmura kapitan jachtowy,
motorowodny.
instruktor
żeglarstwa PZŻ

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Niezbyt atrakcyjne. Nie rozumiem, przeprowadzacie komuś jacht i jeszcze musicie za to płacić?
Maciej Żuber

Maciej Żuber Process Engineer

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Hehe komercyjna przeprowadzka? Tego jeszcze nie było :)
Rafał Kirkiewicz

Rafał Kirkiewicz Lenovo Technolgy
B.V. Sp. z o.o.

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Zapewniam Was Panowie, że gdybym miał braki w załodze na rejsie gdzie nam płacą za "przeprowadzkę", to sprawa wylądowałaby raczej w "żeglarzach najemnych" :D
Maciej Żuber:
Hehe komercyjna przeprowadzka? Tego jeszcze nie było :)
Są na świecie rzeczy o których się filozofom nie śniło. To pewnie jedna z nich :P. Mnie się to (tzn. taka forma przeprowadzki, gdzie płacę za jacht) już zdarza po raz trzeci w życiu. Wcześniej były to jednak trasy w drugą stronę: Polska - Francja, Francja - Portugalia. I "imaginuj sobie Waćpan" zawsze było tak samo. Może zbyt mało "przeprowadzek" zrobiłem, żeby ktoś mi chciał za to płacić, może zbyt niskie mam uprawnienia żeglarskie, albo ... albo cholera wie co :)

Andrzej - dzięki za ocenę atrakcyjności finansowej przedsięwzięcia - no..., chyba że chodziło Ci o ocenę mojej osoby :P. Jeśli to pierwsze, to dla mnie jednak wydanie 1000 PLN za 9 dni pływania, łażenia po duńskich wyspach, wraz z jedzeniem oraz dojazdem z i do Wawy jest dość atrakcyjne abym w tym brał udział.

Edzia: A jaka oferta wydałaby Ci się atrakcyjna - skoro ta nie jest?Rafał Kirkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.11 o godzinie 00:11
Tomasz Kuran

Tomasz Kuran wlasciciel, artisima

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Panowie Maciej i Andrzej

Odkryliscie straszna prawde gratuluje odwagi i myslenia jestem pod wrazeniem
waszej logiki i analizy Jak sie ciesze ze mamy ttakiego myslacego jsm i kpt

Jak ktos plynie na rejs np karaiby - lizbona to jest leszcz bo przeprowadeza lodke komus do europy
albo jak ktos plynie na rejs z islandii do bergen to jest leszcz bo przeprowadza łódke do norwegii
albo jak ktos plynie z londynu do hamburga to tez leszcz bo odstawia lajbe do niemiec
GRATULUJE wychodzi na to ze wszyscy zeglarze tylko przeprowadzaja dla kogos jachty BRAWO!!!

mu zglarze dziekujemy wam bardzo
Radze najpier sie zastsnowic a potem pisac wiem ze to trudne ale moze sie udac trzymam kciuki
Andrzej Chmura

Andrzej Chmura kapitan jachtowy,
motorowodny.
instruktor
żeglarstwa PZŻ

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Przeprowadzamy jacht naszego znajomego
To nie moje słowa tylko cytat. Jak ktoś nie potrafi rozróżnić przeprowadzania jachtu od rejsu czy to komercyjnego, czy w gronie przyjaciół, to już jego problem.Jako przykład podam Ci link do ogłoszenia o przeprowadzaniu jachtu:http://www.goldenline.pl/forum/2297826/rejs-z-st-maart...
Takich ogłoszeń jest dużo więcej i nikt nikogo nie nazywa leszczami.
Rafał Kirkiewicz

Rafał Kirkiewicz Lenovo Technolgy
B.V. Sp. z o.o.

Temat: Bałtyk (Szczecin - Gdańsk) 27/08-4/09

Dziękuję wszystkim za "merytoryczny" wkład do dyskusji i sprowadzenie ogłoszenia typu "wolna koja" do dywagacji nt.: czy za przeprowadzanie jachtu znajomego powinno sie płacić czy też nie. NA PEWNO ktoś chętny, po takiej pyskówce z radością dołączy do załogi :D

Jeśli ktoś z was będzie szukał na GL załogi, obiecuję aktywną pomoc :D

Andrzej, nadal nie rozumiem co ci się nie podoba. To, że ty i Maciek rozumiecie stwierdzenie "przeprowadzamy jacht" w ten sposób, że ktoś wam daje jacht za "free" (a najchętniej za to zapłaci) to wasz problem. To nie jest akcja typu: "za trzy dni trzeba być w Longyearbyen - załoga sie posypała i szukamy delivery crew - armator funduje bilety i prowiant". Rozumiem, że macie swoje "skróty myślowe" - ale nie każdy ma wspólne z waszymi.

Faktycznie przeprowadzam jacht znajomego. I faktycznie kosztuje mnie to pieniądze. Kurcze - czy v-ce komandorowi Y.C. Fregata trzeba tłumaczyć, że utrzymanie jachtu morskiego pochłania spore środki? Dlaczego więc - skoro jest okazja, nie dołożyć do kasy jachtu kilku PLN? Szczególnie, że to jest jacht znajomego, na którym (jachcie - nie znajomym) mam zamiar w przyszłości jeszcze trochę pożeglować?

Uważam, że link, który podałeś kompletnie nie koresponduje z niniejszym tematem - uczestnictwo w podanym przeprowadzeniu jachtu przez Atlantyk kosztuje znacznie więcej niż to, o czym tutaj piszę - koszt przelotu na Karaiby - organizowany tak z dnia na dzień to ok. 6-7 tyś PLN + jedzenie + koszty powrotu + 5 tyg. urlopu... Inna bajka (akwen, czas, koszty). Jeśli więc uważasz coś za nieatrakcyne, postaraj się proszę, na przyszłość wskazać coś, co atrakcyjnym, w twoim mniemaniu, jest - ale w ramach danego zakresu tematycznego - np. ogłoszenie dot. 9cio dniowego bałtyckiego rejsu.

Dla mnie to już EOT. Jeśli jakiś desperado będzie chciał dołączyć - zapraszam na PW :)

PozdrawiamRafał Kirkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.11 o godzinie 15:31



Wyślij zaproszenie do