Temat: Staz w Moskwie
Anno,
Oczywiście, ze masz szanse. Najgorsze co moze byc, to samemu odebrac sobie szanse przez obawe przed porazka.
To co ja bym Ci poradzil, to określenie niszy/rynku w jakim chcesz pracowac. Znalezienie najlepszych firm, osrodkow badawczych, uniwersytetow – w zależności w jaka strone chcesz się rozwijac, przygladanie się co oni wymagaja, w jakim kierunku rynek zmierza i aplikowaniu do nich.
Nawet jeśli, to co oni wymagaja Ty nie spełniasz w 100%, warto nadal zaaplikowac, a np. w liscie motywacyjnym wymienic te pozycje, których to wlasnie chcesz się rozwijac/nauczyc.
Ponadto, jeśli nawet dana firma/instytut nie ma wywieszonej oferty pracy/stazu na swojej stronie, nie oznacza ze ich nie zaciekawisz. Konieczne jest pisanie aplikacje pod konkretny podmiot do którego aplikujesz, aby jak najbardziej skorelowac swoje zainteresowania i ścieżkę rozwoju razem z rozwojem firmy/instytutu. Oczywiście nikt nie jest bezinteresowny i ktos musi wiedziec do czego się nadasz. Warto mowic ich jezykiem (co nie oznacza koniecznie lingwistycznym, a specyficznym dla danej branzy chociazby).
Po czesci, tak ja zdobyłem projekt, który wykonywałem dla lidera w rynku telekomunikacyjnym w Szanghaj-u. 3 miesiace w Chinach, na warunkach, zwłaszcza przez pryzmat mojego stanu doświadczenia były bardzo zadawalające.
Oczywiście, trzeba być uważnym i nie oznacza, ze kazda oferta z ‘daleka’ jest wygraniem 6tki w totka, ale jak ktos powiedział: „Tylko głupcy oczekują innych rezultatów robiąc wciąż te same rzeczy.”
Trzeba próbowac, a najwazniejsze to określenie co się samemu chce osiągnąć za 3-5-15 lat i co do tego nas doprowadzi:)
Pozdrawiam i powodzenia!
Piotr
P.S.
Moskwa i mój cel w niedługim czasie do wizyty :)