Agnieszka M.

Agnieszka M. professional

Temat: Krym

halo halo!
Co z naszą wyprawą? Pzrycichło coś!!
Jedziemy??
:)
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Krym

Planuję podróż na Krym samochodem terenowym. Spanie po drodze gdzie noc zastanie. Ogólnie wyprawa na około 2 tygodnie. Może jakieś góry i wspinaczka jeszcze gdzieś w pobliżu :)
Ilona B.

Ilona B. Head of Finance,
Viatris Poland
(Mylan Healthcare,
Mylan ...

Temat: Krym

Ja byłam na Krymie pięć lat temu, pod koniec pierwszej połowy września - temperatura wody +23 stopnie, powietrze ok. +29 w dzień. Jest tam sporo pięknych miejsc do zwiedzenia, można właśnie na jakąś lokalną wycieczkę się zabrać, ostatecznie taxi pełnym samochodem, nie były wtedy drogie. Na pewno warto zobaczyć piękne arboretum w Ałupce z kolekcją kaktusów (można tam wino kupić i prawdziwe olejki roślinne na różne choróbska - działają, sprawdziłam), poza tym te wszystkie znane miejsca typu - Massandra - pałac, właśnie Bakchysaraj (do dziś nie zapomnę min Amerykanek, które weszły do damskiej toalety... ;>), Pałac Woroncewa, Jaskółcze Gniazdo, wspominany wcześniej monument Lenina w Jałcie (poza tym nic ciekawego), Sudak - ruiny zamku z obwarowaniem (w Sudaku jadłam najlepszego w życiu jesiotra smażonego), Ałuszta - takie spokojne dosyć miejsce (przynajmniej w porównaniu z Jałtą) i te szerokie drogi... nam daleko... I jeszcze klasztory w skałach, nie pamiętam nazwy miejscowości, ale to było gdzieś w okolicach Bakchysaraju. Części zachodniej niestety nie udało mi się już zwiedzić... może następnym razem.
Acha, info istotne dla co bardziej wrażliwych kobiet: warunki sanitarne są tam ogólnie rzecz biorąc beznadziejne. Na przykład, najlepsza restauracja w Sudaku - brak toalet... tylko trawka poza obejściem... W Ałuszcie wszędzie teksty o bumazhkax w musor... tylko jedna knajpa z europejskimi toaletami.
Leciałam samolotem z Wawy do Kijowa, a potem z Kijowa do Symferopolu, stamtąd do Ałuszty autobusem typu ogórek ;) Koszt biletu lotniczego ok. 1400 zł, z czego 60 dolarów to było połączenie Kijów-Symferopol-Kijów, a reszta, bagatela, nasz DROGI LOT. Na trasie z Kijowa na Krym - wygodnu TU 157 chyba, czy jakoś tak. Wódka na Krymie jest tylko nieco droższa od wody mineralnej ;) Ale warto się dezynfekować PRZED i PO każdym posiłku, żeby uniknąć zatrucia lub niestrawności - ichniejsze bakterie w pożywieniu są nieco inne niż te nasze - sprawdzone metody... po tym jak 90% załogi najpierw zdychało... ;)
Karolina K.

Karolina K. historyk sztuki,
menadżer kultury

Temat: Krym

Moi Drodzy, "wątek krymski" jest szeroko komentowany w grupie "Podróże", gdzie kilka osób podzieło się swoimi doświadczeniami i wspomnieniami.Może warto tam zajrzeć.
Chętnie bym wróciła na Krym, więc jak coś sie będzie szykowało to ja chętnie dołączę:)

konto usunięte

Temat: Krym

Byłam na Krymie 2 razy: w 09/20002 i w 09/2005, oba wyjazdy cudne, polecam wyjazdy grupami zorganizowanymi, tanio płąckartą Lwów - Symferopol, my potem mieszkalismy w Ałuszcie

Temat: Krym

Cena biletu lotniczego do Kijowa, 1,4 tys. zł, trochę mnie przeraziła, nie ma nic tańszego. Jak najtaniej i we w miarę ludzkich warunkach tam się dostać, tylko samolot. Jaki byłby koszt powiedzmy 10-dniowej wycieczki, 3 tys. zł? Pytam, bo mam cel: Krym 2008!! :))
Joanna M.

Joanna M. Specjalista ds.
jakości, BSH

Temat: Krym

moim zdaniem podróż na Krym bez jechania pociągiem (oczywiście płackartą!) w ogóle się nie liczy! [Jak to przeczytałam w jednym przewodniku - "podróż płackartą trzeba przeżyć, choć niektórym wystarczy tylko raz"]

Rok temu byłam na Krymie, podróż: Łódź -> Lwów autobusem, na Ukrainie już pociagami - chociaż opcja "bilet i już" tam nie działa, bo biletów NIET. trzeba się za nimi nieźle wystać...

A sam Krym - egzotyka...
Krzysztof Pawlak

Krzysztof Pawlak Cluster Finance
Controller

Temat: Krym

Ja bardzo milo wspominam wyjazd na Krym, spedzilem tam 20 dni podrozujac poczawczy od Sewastopola w kierunku wschodnim do Sudaka. Goraco polecam wjazd na Aj-Petri, przy swietnej pogodzie (co jest prawie zagwarantowane) mozna podziwiac fajne widoczki. Poza tym Nowy Swiat (rezerwat przyrody) krystalicznie czysta i cieplutka woda...dla bardziej ambitnych z Was zejscie na linie po skale w okolicach Carskiej Plazy...naprawde sie oplaca :)
Małgorzata Olszewska

Małgorzata Olszewska Redaktor, kierownik
projektów
wydawniczych,
dziennikarz

Temat: Krym

Byłam na Krymie jakieś 4 lata temu. Wycieczka była zorganizowana przez studenckie biuro podróży, trochę na wariackich papierach:) wybraliśmy oczywiście najtańszy wariant - pociągiem z Krakowa do Przemyśla, potem autobusem do Lwowa i stamtąd pociągiem do Symferopola (bilety trzeba rezerwować wcześniej, bo inaczej grozi kilkudniowy przymusowy postój we Lwowie). Pociąg to trzecia klasa - tzw. płackarta:) nie ma przedziałów, są otwarte boksy z leżankami. Jeśli się jedzie w więcej osób - a inaczej bym się nie odważyła - nie ma się co obawiać o swoje bezpieczeństwo, a bagaże można schować do skrzyni pod najniższą pryczą.

W pociągu pełna integracja z tubylcami - dzielenie się arbuzami, melonami kupionymi na półgodzinnych postojach, rozmowy ze współpasażerami. W każdym wagonie jest wrzątek, wiec można sobie zrobić herbatkę/zupkę chińską, a na postojach babuszki sprzedają ciasto, gotowane raki, owoce etc. Minusy to okna zabite gwoźdźmi, co w upalne lato podczas 36-godzinnej podróży daje się we znaki.

Ale warto było, bo sam Krym cudowny! Nasza grupa darowała sobie pos-soc zabytki w rodzaju zabudowy Sewastopola i podróżowaliśmy po mniejszych miejscowościach. Mnie osobiście urzekł sam wschód, z twierdzą Sudak i fantastycznych targiem w Nowym Świecie, gdzie objadałam się płowem (potrawa z ryżu, warzyw i baraniny), miodownikiem, zapijałam to kawą z tygielka parzoną na straganie i krymskimi winami/nalewkami (także z bazarku, własnej produkcji, w plastikowych butelkach, palce lizać...).

Dogadać się można po rosyjsku, bo tam prawie sami Rosjanie. Z kwaterami nie ma problemu. Plaże kamieniste i nieco brudne. Wbrew pozorom - dość bezpiecznie. Trzeba tylko uważać na fałszywych funkcjonariuszy państwowych wszelkiej maści, którzy wyłudzają łapówki, a także na ukraińskich kierowców, którzy marszrutkami pędza po górskich serpentynach.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Krym

Agnieszka M.:
halo halo!
Co z naszą wyprawą? Pzrycichło coś!!
Jedziemy??
:)
a czym?...moze stopem?...
Adam Sęczkowski

Adam Sęczkowski Redaktor naczelny
serwisu Odkrywamy
Idoli, członek
Zarząd...

Temat: Krym

Ach ten Krym. Jest piękny.


Obrazek



Obrazek



Obrazek
Katarzyna Mikrut

Katarzyna Mikrut Manager, Coach,
Terapeuta RTZ

Temat: Krym

W Krymie zakochalam się dzięki Sonetom Krymskim...i sie nie rozczarowalam. Byłam tam w 2002 roku, wtedy ceny były faktycznie smieszne bo łaczny koszt wyjazdu dwutygodniowego wraz z dojazdem oraz restaurowaniem sie raczej w dobrych miejscach wyniosl na osobę ok 1500zł...

Mam tyle stamtad wspomnien,od jazdy pociagiem do Symferopola z miejscówka w Warsie za 10 dolarow od osoby, wesela tatarskiego na ktore zaproszono nas jako dziennikarzy z Polski:) (grupe dziewieciu osob), po impreze na zamku w Baszcie w Sudaku,delfiny skaczace za naszym statkiem na morzu w drodze do Jałty,po noclegi u ludzi z Azerbejdzanu w ich kanjpach nad morzem(pod prawie golym niebiem w miejscowosci Słoneczna Dolina),po piekny Bakczysaraj i powrot wynajetym busem bo tym razem naczelnika nie dalo sie przekupic:)

moglabym opowiadac o tej wyprawie nocami,godzinami...eeech jeszcze mam usmiech wspomnien na twarzy jak sobie przypomne ilosc zdarzen,

ale sie rozmarzylam...Katarzyna Mikrut edytował(a) ten post dnia 02.10.07 o godzinie 23:35
Marta P.

Marta P. dziennikarz, gazeta
krakowska

Temat: Krym

Czy ktoś mógłby napisać ile kosztuje taka, powiedzmy 3tygodniowa wyprawa? zAŁÓŻMY, ŻE ŚPIE W kwaterach albo hotelach z jedną gwiazdką:))

konto usunięte

Temat: Krym

w europatji troche za miastem (ale dobry dojazd marszrutka) cena pokoju 2-3 osobowego z bez lazienki i wspolna kuchnia wynosila 20 hrywien/dzien

konto usunięte

Temat: Krym

Witam!
Zwiedziłem zachodnią część Krymu dwa lata temu na typowej wyprawie z plecakiem, która kosztowała mnie (bez pamiątek) 750 zł, granicę przekraczałem pieszo w Terespolu, potem marszrutka do Lwowa a stamtąd pociąg(oczywiście plackarta :D)do Symferopola.
Cały transport Katowice-Symferopol-Katowice kosztował mnie około 200 zł
Noclegi: Eupatoria - 2$ warunki bardzo polowe, jakieś 3 km od miasta ale dach nad głową był i wodę zagotować też na czym było :)
Sewastopol- 25 UAH blisko dworca, typowy pokój u babuszki.
Jałta - 25$ za całe mieszkanie dobrze wyposażone z wyremontowaną kuchnią i łazienką, blisko dworca autobusowego i trolejbusowego.
Spaliśmy też pod namiotem, m. in. na polu za Posztowką i na wzgórzach Bakczysaraju Polecam!
Jedzenie głownie przygotowywaliśmy sobie sami, choć Mc'Donalds w Jałcie odwiedziłem ;)
Transport to tylko marszrutki, elektriczki i nasze nogi a także trolejbus na trasie Jałta - Symferopol(podobno najdłuższa trasa trolejbusowa w Europie)
Cała wyprawa trwała dwa tygodnie.
Teraz koszt na pewno byłby wyższy choćby ze względu na znaczne podwyżki cen na ukraińskiej kolei.
Pozdrawiam!
Marta P.

Marta P. dziennikarz, gazeta
krakowska

Temat: Krym

Nooo, to całkiem nieźle, ja się przygotowałam na jakieś 2 tys! Dzięki chłopaki za informacje.
Adam Sęczkowski

Adam Sęczkowski Redaktor naczelny
serwisu Odkrywamy
Idoli, członek
Zarząd...

Temat: Krym

marta paluch:
Nooo, to całkiem nieźle, ja się przygotowałam na jakieś 2 tys! Dzięki chłopaki za informacje.
Za 2 tys. 3 tygodnie to spokojnie :)
Marta P.

Marta P. dziennikarz, gazeta
krakowska

Temat: Krym

Wole za 1,5 tys., nawet mniej spokojnie :))

konto usunięte

Temat: Krym

Kochani, ja niestety jestem póki co jedynie teoretykiem kultury rosyjskiej i muszę przyznać, że jest powalająco interesująca. Kiedy się zna historię powstania Krymu, każdego muzeum, każdej budowli i nazwę każdej baszni, Krym staje się jeszcze bardziej interesujący. Polecam zaczytanie się w Wiedzy i Kulturze krajów rosyjskojęzycznych - niesamowite, lub po prostu rozpoczęcie studiów na rusycystyce :)
Juliana K.

Juliana K. Radca prawny

Temat: Krym

My w 2002 r. jako 7-osobowa grupa studentów objechaliśmy prawie cały Krym za ... 100$ od osoby :-)
W 2004 r. jak pojechałam bezpośrednim pociągiem Warszawa-Semferopol tylko ze swoim narzeczonym, to ta wyprawa już nas kosztowała 350$ od osoby.
Bardzie chętnie bym w tym roku pojechała na 2 tygodnie na wakacje w okolicy Sudaka :-)

Następna dyskusja:

Prom Krym - Odessa




Wyślij zaproszenie do