Temat: Co urzeka w Moskwie ?
Ja - to niesamowite - w Moskwie czulem sie jak u siebie. Jakby to bylo moje miasto. Bardzo logiczny uklad urbanistyczny: scisle centrum, promieniscie odchodzace ulice i trzy "kalca", obwodnice. Ludzie bardzo przyjazni, ceburiaki wkusne, miasto wielkie, sporo industrialu. Troche dziko, troche wschodnio, duzo przepychu. Nie wiem czy wygladam jak Rosjanin, ale ludzie pytali mnie o droge(!), co ciekawsze, zazwyczaj potrafilem im odpowiedziec, bo owi przybysze z Kaukazu czy Afryki byli tam o wiele bardziej wyobcowani, niz ja.
Wedlug mnie jedna z najwiekszych zalet Moskwy jest to, ze znajduja sie tu Patriarsze Prudy (polecam!!!) czyli miejsce spotkania literatow Berlioza i Bezdomnego z wiadomo kim.
No i "Trojca" Rublowa w Trietiakowskiej.
Mimo, ze bylem w Moskwie raz, to do tej pory pamietam jej zapach, atmosfere. I chcialbym tam wrocic, moze nawet pomieszkac jakis czas.
Tymczasem tylko sni mi sie to miasto, trzeci Rzym...
Radosław Gołąb edytował(a) ten post dnia 26.09.07 o godzinie 01:12