Temat: Noclegi w Rzymie
Eliza W.:
Michał B.:
W maju ze znajomymi spaliśmy w Aladino Hostel (wyszło około 17-18 euro za osobę/dzień). Jednak miło było tylko przez pierwsze trzy dni, bo po nich zostaliśmy przeniesieni do Aladino 2, który bym przeciwieństwem poprzednika :-D Ale da się wytrzymać. Hostel położony blisko Termini.
Za dwa tygodnie jadę z siostrą i będziemy spać w Ottaviano. Nocleg za osobę, także 17 euro. Jest umiejscowiony niedaleko stacji metra... Ottaviano i całkiem niedaleko Watykanu.
Pozdrawiam i życzę udanej wyprawy :D
Witam,
zdecydowanie ostrzegam wszystkich wybierających się do Rzymu przed Aladino i Aladino 2!
Właśnie wróciłam z Rzymu, noclegi były zarezerwowane, pierwszy zapłacony a na miejscu okazuje się że hostel jest zamknięty przez policję, a nas nikt nie raczył poinformować!!! Zaproponowano nam inne miejsca do spania, w okolicy, przez którą strach było przechodzić w dzień, a co dopiero w nocy, więc nie skorzystałam! Jak dla mnie, to mieszkali tam uchodźcy z krajów azjatyckich a nie normalni turyści! Nie polecam też hostelu Friendship Place bo niestety ale jest tam dosyć brudno, szczególnie jeśli chodzi o łazienki, i nie jest zbyt tanio- 25-23 euro za miejsce w 9osobowym dormitory, ale 1,2 dni można wytrzymać. Większość hosteli w okolicach dworca Termini jest prowadzona przez Hindusów i ma podobny standard, choć bliskość metra, autobusów i pociągów jest dużym atutem!
Oooo, to dobrze że się wzięli za ten hostel. Co prawda jeden był dość porządny, ale drugi... Przykro mi, że Was to spotkało.
Jak pisałem wcześniej, tym razem byliśmy w Pensione Ottaviano przy Watykanie.
Spaliśmy w pokoju 8 osobowym (standard w hostelach). Sprzątali codziennie. Dwie ubikacje obok siebie, a za nimi łazienka z trzema kabinami prysznicowymi - każda zamykana na osobne drzwi.
Minusem hostelu jest brak kuchni. Mieli tylko czajnik, dwa stoły i plastikowe naczynia.
Obsługa bardzo miła i co ważne mówiąca po angielsku. Nam akurat udało się trafić na polskiego pracownika ;) Internet jest za darmo od godziny 16 do 24 (jeden komputer z linuxem ;) ). Co jeszcze? Hmmm.... bardzo blisko stacja metra (przy tej samej ulicy, wystarczy wyjść z budynku skręcić w prawo i iść prosto kilkaset metrów). W lewo podobna sytuacja, tyle że dojdzie się na Plac św. Piotra. Można powiedzieć, że niezła baza wypadowa Muzeum Watykańskie, bo nie trzeba dojeżdżać z centrum o nieludzkich godzinach ;)
Szafki były, za kaucję zwrotną (5euro) dostaliśmy kłódkę, a drugie 5 euro za klucz do budynku. Wszystko zwrócili przy wykwaterowaniu. Z płatnościami też nie było problemu, wszystko zgodnie z tym, co było w rezerwacji przez internet.