Temat: Chiny i Wenezuela będą wydobywać rope
Andrzej Gwarda:
Grzegorz S.:
Andrzej Gwarda:
Jestem ciekaw czy ten manewr nie zmusi w końcu Amerykanów, do zwiększenia wydobycia ropy na Alasce i w basenie Zatoki Karaibskiej. To dopiero początek.
oni już mają wydobycie na Alasce- patrz: mąż Sarah Pallin, który pracuje w BP; poza tym Bush ostatnio podpisał dokument pozwalający na eksploatacje złóż blisko lini brzegowej; z drugiej strony duński Shell ma kontrakt z centralnym Rządem Iraku...
Chiny dostrzegły, że mogą stracić dostawce, wiec zintensyfikowały wspolprace, a wplynelo na to postrzeganie swiata m.in. zwiekszenie roli "V" na swiecie dzięki Rosji, ale przede wszystkim dzięki samej Wenezueli.
co za tym idzie, widzimy dwa odmienne sposoby dywersyfikacji złóż. Za pomocą realizmu politycznego, polityki siły oraz "prewencji"(przykładu podawać nie muszę), a także podpisywania umów, współpracy, wzajemnych korzyści bez jakichkolwiek napięć. Czasami warto dogłębniej sprawdzić to co się słyszy w tv;]. tyle.
poproszę przykladami praktycznymi, bo taki jestem realista ;p bitte, mniej teorii... :) duzymi literami! ;)
poza tym przelicytowuje ;D :
"Chiny i Wenezuela zwiększają współpracę energetyczną
śro, 24. września 08, 18:30
Chiny i Wenezuela podpisały w środę w Pekinie kilkanaście porozumień w zakresie energetyki, dzięki którym do Chin popłynie w 2009 roku pół miliona baryłek ropy dziennie.
"Teraz mamy 364 tys. baryłek ropy dziennie, a będziemy mieć w 2009 roku 500 tys." - powiedział wenezuelski minister energetyki i ropy naftowej Rafael Ramirez z okazji podpisania 12 porozumień w obecności prezydentów Chin Hu Jintao i Wenezueli Hugo Chaveza.
Siedem innych porozumień zostało podpisanych w środę rano na zakończenie posiedzenia mieszanej komisji chińsko-wenezuelskiej.
"Kiedy dojdziemy do pół miliona baryłek, Chiny znajdą się bez wątpienia na drugim miejscu pod względem partnerstwa energetycznego" - oznajmił prasie Chavez. "Bez wątpienia będzie to dzień dużej rangi, bo nasze zasoby ropy są gigantyczne" - stwierdził prezydent Wenezueli, dla którego celem polityki zagranicznej jest budowa opozycji wobec Stanów Zjednoczonych, będących tradycyjnie jednym z odbiorców wenezuelskiej ropy.
Chavez we wtorek rozpoczął trzydniową wizytę w Chinach, piątą od objęcia władzy w końcu 1998 roku. Celem wizyty jest zacieśnienie współpracy z krajem, który Chavez określa jako "partnera strategicznego". Chavez podkreślił, że Wenezuela i Chiny tworzą "wspólne przedsięwzięcia" w celu wydobycia, rafinacji, transportu i handlu ropą. "Jesteśmy w trakcie tworzenia wspólnej floty wielkich tankowców, z których każdy będzie mieć pojemności miliona baryłek" - dodał.
Oba kraje postanowiły też podwoić wysokość wspólnych funduszy inwestycyjnych, założonych dwa lata temu, z 6 do 12 mld dolarów.
Ropa z Wenezueli, która jest piątym ze światowych państw-eksporterów ropy, to obecnie 4 procent chińskiego importu ropy. Po zwiększeniu do 500 tys. baryłek dziennie w 2009 roku import wenezuelskiej ropy będzie pokrywać 5 procent chińskiego zapotrzebowania.
W czwartek Chavez udaje się do Moskwy, a następnie odwiedzi Francję i Portugalię."
PAP
Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 25.09.08 o godzinie 13:38