Temat: Akcja "Teraz pstrąg"
Witajcie,
Poruszacie dwa tematy na raz, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z opiniami na oba z nich :).
Pstrąg - owszem, jest to ryba hodowlana i jak każdy z gatunków zaspakajających nasze potrzeby żywieniowe, podlega ciągłym staraniom branży odnośnie intensyfikacji hodowli i obniżaniu jej kosztów. Tyle tylko że nie ma alternatywy (pomijając wegetarianizm), utopią jest przecież wiara w to, że wyżywimy się spożywając gatunki dziko-żyjące (ekolodzy do dziś nie potrafią się zdecydować, czy walczyć o populację dzikich zwierząt, czy potępiać przemysłowe hodowle - a pogodzić się tego nie da). Tak więc pozostaje nam tak naprawdę analiza alternatyw - a tutaj zaryzykuję tezę, że zarówno pstrąg jak i inne hodowlane ryby drapieżne są najzdrowszym i najbardziej wartościowym źródłem białka i innych składników odżywczych. To nie tak, że da się je hodować w każdej sadzawce - tutaj zdecydowanie pstrąg przegrywa z karpiem czy pangą - jest bardzo wymagający co do warunków - i jedyne co można zrobić to mu je zapewnić (owszem, także z wykorzystaniem najnowszych technologii oczyszczania wód - ale czy to źle ???). Podobnie jest z żywieniem, ryby drapieżne żywią się innymi rybami i organizmami wodnymi, pasza składa się prawie w 100% z mączki rybnej - innego białka uparcie nie chcą trawić... Z tegoż samego białka robi się surimi ... Nie sądzę aby istniał bardziej wymagający gatunek zwierząt, który hodowany jest w celach konsumpcyjnych ... Dlatego jeśli już chcecie podważać walory pstrąga - podajcie alternatywę - tylko wówczas możemy mówić, że coś jest nie do końca dobre, jeśli możemy to coś zastąpić czymś lepszym (w podobnej skali rzecz jasna).
Druga rzecz to wykorzystanie środków UE - ponieważ akurat się tym zajmuję, ponownie nie mogę zgodzić się - jak to ujął przedmówca - z uogólnianiem, czy upraszczaniem. Istotne jest to jak są one wykorzystywane - w kontekście ich ilości i efektów jakie zostaną osiągnięte - projekt o takiej samie nazwie czy podobnym celu, może być zarówno świetny, jak i beznadziejny. Tak się składa, że to na co można przeznaczać środki, jest zazwyczaj w ogólnych ramach narzucone przez UE - i całe szczęście - inaczej trafiałyby wyłącznie do urzędników... ;). M. in. część przeznaczona jest na promocję - w tym promocję ryb, jest to z góry ustalona kwota podzielona na poszczególne projekty. W ramach działania z którego korzystamy przy akcji Teraz Pstrąg, wsparte jest ponad 20 projektów promocyjnych (dotyczących ryb), ciekaw jestem jakie jeszcze potraficie skojarzyć - poza tą i ewentualnie akcją Pan Karp ? Oczywiście można byłoby nie wydawać tych pieniędzy i zwrócić je do budżetu UE - Grecy byliby nam zapewne wdzięczni...
Co do PZW - ma wszystkie atuty i możliwości korzystania ze środków EU w niewyobrażalnej skali... ma też setki tysięcy członków - najwyższej władzy, jak w każdym stowarzyszeniu - i co - i nic :)
Serdecznie Pozdrawiam
Ziemko