Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Pierwsze zasiedlenie - część nieruchomości

Będę drążył dalej temat pierwszego zasiedlenia.

Pierwsze zasiedlenie może dotyczyć "części budynku, bądź części budowli".
Wydaje mi się, że zasadniczo dotyczy to przede wszystkim lokali.
Uważam także, że pierwsze zasiedlenie (w przypadku części budynku) działa na tej zasadzie, że jeśli zasiedlono część budynku, to potem sprzedaż tej właśnie części budynku (jako odrębnego towaru) będzie skutkować ewentualnym zwolnieniem (po upływie 2 lat. etc.).

Uważam natomiast, że nie może być tak, że przykładowo - w budynku wynajęto pomieszczenie stanowiące dajmy na to 10% powierzchni, w związku z czym w okresie późniejszym sprzedaż całego budynku będzie: w 90% opodatkowana, zaś w 10% zwolniona.
To wydaje mi się niedopuszczalne.

Ponadto - mamy tutaj w ogóle pytanie: czy dana sprzedaż (jednego towaru, jednej usługi) poza przypadkami, gdy jest to wyraźnie i jednoznacznie przewidziane w przepisach prawa (vide: budownictwo społeczne i duże powierzchnie) może być opodatkowana różnymi stawkami?

[edit]
znalazłem dzisiaj jedną tezę w kwestii ostatniego:
I SA/Wr 1876/09 wyrok wsa 2010.01.26
3. Niedopuszczalne jest dzielenie przedmiotu sprzedaży na poszczególne składniki wyłącznie w celu zróżnicowania stawek podatkowych, jeśli na gruncie prawa cywilnego jest to jeden przedmiot sprzedaży.

EDIT: Przesuwam do góry:
Naprawdę nikt nie ma opinii....?Adam Bartosiewicz edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 21:00
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Pierwsze zasiedlenie - część nieruchomości

Z pewnością ma, tylko - wygląda na to - że ludzie zarobieni są. Ja na ten przykład dodatkowo niedawno miałem "ciche dni" w domu jak mnie żona przyłapała (no, może przyłapała to złe słowo, bo się z tym nie kryłem), że o 22 z minutami siedzę na Goldenline, zamiast... no wiadomo gdzie. W jej rozumieniu to sobie pisze o "duperelach", z czym się z gruntu zgodzić oczywiście nie można, ale zrozumienia w tej kwestii u mojej małżonki nie znalazłem.

Jeżeli chodzi natomiast o temat, to sprawa jest oczywiście ciekawa (jak zresztą chyba wszystkie do tej pory na tym forum). Ale ogólne stwierdzenie, że oddanie do użytkowania tylko części budynku (w warunkach PZ), nie może mieć znaczenia dla całego budynku, byłoby chyba co najmniej mylące.

Jeżeli np. wynajmujemy części powierzchni w budynku, w którym jest tylko jeden lokal (np. hala magazynowa), a pozostała część jest użytkowana przez podmiot, który tą halę wybudował, czy też nie mamy pierwszego zasiedlenia? Wydaje mi się, że owszem, mamy. Oczywiście sprawę można próbować wyjaśnić w ten sposób, że korzystanie z części powierzchni w takich warunkach wymagało de facto korzystania z całości w jakimś zakresie.

Sprawa zdecydowanie komplikuje się w sytuacji, w której mamy budynek z samodzielnymi lokalami, np. mieszkalnymi. Jeden z nich sprzedaliśmy. Wówczas już nie możemy zbyć całości budynku, tylko jego część lub części (właśnie, jedną czy wiele???), do tej pory niezasiedlone.

Jeszcze bardziej skomplikowana będzie sytuacja gdy mieliśmy 10 samodzielnych lokali, jeden wynajęliśmy, dziewięciu używamy sami. Po dwóch latach od wynajęcia sprzedajemy cały budynek, ale jako całość (przynajmniej z prawnego punktu widzenia), nie wyodrębniami i nie zbywamy części budynku. Budynek był zasiedlony (w części), ale nie zbywamy jego części, tylko całość. Czy nie powinno to być decydujące? Że budynek jednak był zasiedlony?

Ale zastanawiam się też nad inną kwestią z tym związaną (rozstrzyganą już kiedyś w orzecznictwie, jednak konkluzja była odmienna). Co w takiej sytuacji jest towarem? Czy – ekonomicznie rzecz ujmując – nie może być tak, że każdy z lokali – pomimo braku prawnego wyodrębnienia – nie mógłby być uznany za odrębny towar? Bo jak właściciel nieruchomości dokona wyodrębnienia własności jednego lokalu w budynku, w którym jest ich więcej, na rzecz nabywcy, to z oczywistych względów nie zbywa potem budynku. Czy dokonując ich zbycia, dokona dostawy części budynku (jednej) na którą będzie składało się kilka lokali, czy też będzie dokonywał dostawy kilku części budynku w postaci lokali. Ale jak przyjmiemy, że kilku części, to jaka to różnica (ekonomicznie) w sytuacji, gdyby tego jednego wyodrębnienia nie było?
Kamil Lewandowski

Kamil Lewandowski FL Tax Doradcy
podatkowi, wspólnik

Temat: Pierwsze zasiedlenie - część nieruchomości

A kto powiedział, że trzeba wynająć/sprzedać żeby doszło do pierwszego zasiedlenia??? Jeśli dyskutujemy nad przepisami w szerszym wymiarze, to warto się zastanowić czy "ktoś" tworząc definicję pierwszego zasiedlenia nie rozminął się znacznie z celem Dyrektywy? W moim przekonaniu rozminął się i to znacznie. Zachęcam do bardziej gruntownej refleksji.
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Pierwsze zasiedlenie - część nieruchomości

Problem ten jest niezależny od definicji pierwszego zasiedlenia, co do której – jak wiesz już – mamy sprecyzowane poglądy.
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Pierwsze zasiedlenie - część nieruchomości

A tak na marginesie, w najnowszej Jurysdykcji jest o wyroku NSA, w którym sąd zaprezentował właśnie tezę, że lokal jest towarem, nawet jeżeli nie jest prawnie wyodrębniony.

Poniżej link do orzeczenia:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/1D8B17DF3A

Następna dyskusja:

Pierwsze zasiedlenie - stan...




Wyślij zaproszenie do