konto usunięte

Temat: Miesiąc przed Igrzyskami Chiny więzią ponad 1000...

Chiny przetrzymują mnichów z Lhasy w odległych więzieniach, żeby zapobiec protestom w czasie trwania Igrzysk

Miesiąc przed Olimpiadą w Pekinie władze chińskie stosują poważne represje w Tybecie, żeby zapobiec protestom w czasie Igrzysk. Olimpiada zbliża się dużymi krokami, Tybetańczycy i zwolennicy Tybetu na całym świecie wyrażają oburzenie chińskimi działaniami wobec Tybetu, zupełna klęska Międzynarodowego Komitetu Igrzysk Olimpijskich w poprawie sytuacji praw człowieka i niedawne decyzje światowych liderów, wśród nich prezydenta Stanów Zjednoczonych George`a Busha, uczestniczenia w ceremonii otwarcia Igrzysk. Olimpiada w Pekinie zacznie się za miesiąc, 8 sierpnia 2008 roku.


Według źródeł we wschodnim Tybecie, ponad tysiąc tybetańskich mnichów z trzech głównych klasztorów w okolicach Lhasy zostało uwięzionych w więzieniach i aresztach oddalonych od tybetańskiej stolicy w Prowincji Quinghai, jak nazywają to Chiny. Setki tych mnichów było zatrzymywanych w i wokół miasta Gormo (chińskie Golmud), w historycznym regionie Tybetu Amdo, ponad 1000 kilometrów na północ od Lhasy. Według raportów o wiele więcej mnichów przetrzymywanych jest w Siling (chińskie Xining) na wschodnim krańcu płaskowyżu tybetańskiego. W „The Times” dziennikarka z Pekinu Jane Macartney (7lipca) donosi, że mnisi będą przetrzymywani aż do końca Igrzysk, kiedy to zostaną zmuszeni wrócić do swoich rodzimych wiosek. Znaczna większość mnichów uczących się w Lhasie przybyło tam z innych części Tybetu, żeby zgłębiać wiedzę w odnowionej Sera w Drepung i w klasztorach Ganden wokół stolicy.


“Chiński rząd zamknął ponad tysiąc buddyjskich mnichów z Tybetu, żeby stłumić jakiekolwiek objawy konfliktu politycznego podczas trwania Igrzysk” powiedziała Lhadon Tethong, przewodnicząca organizacji Students for a Free Tibet. „To najnowsze z całej serii nikczemnych działań Pekinu, który wykorzystuje Olimpiadę jako usprawiedliwienie dla tłumienia tybetańskiej walki o prawa człowieka i wolność”.


Organizacja Students for a Free Tibet apeluje do rządu Chińskiej Republiki Ludowej o natychmiastowe uwolnienie wszystkich Tybetańczyków, którzy zostali zatrzymani bez żadnych zarzutów lub bezprawnie. Artykuł 9 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówi, że „nikt nie może być poddany arbitrarnemu aresztowi, zatrzymaniu lub wygnaniu”


“Chińskie władze planują popełnić wielkie oszustwo podczas Olimpiady próbując przekonać świat, że wszystko jest w porządku, podczas gdy Tybetańczycy ciągle cierpią pod brutalną chińską okupacją” powiedział Tenzin Dorjee z Students for a Free Tibet.


Ponad dwa tygodnie temu chińskie władze ustanowiły w stolicy Tybetu Lhasie praktycznie stan wojenny, żeby sztafeta ze zniczem mogła przejść ulicami wzdłuż których stały tysiące chińskich żołnierzy. Dziennikarze, którzy odbyli po Lhasie kontrolowaną przez rząd chiński wycieczkę podczas gdy w mieście znajdowała się sztafeta ze zniczem donoszą, że ani w Lhasie ani w pobliskich klasztorach nie było praktycznie żadnych mnichów


Razem z siecią ponad 150 organizacji działających na rzecz Tybetu, organizacja Students for a Free Tibet rozpoczęła kampanię „Athlete Wanted”, skierowaną do sportowców z każdego kraju biorącego udział w Igrzyskach apelującą, żeby wypowiadali się oni na temat Tybetu będąc w Pekinie.

„Jesteśmy bardzo rozczarowani, że prezydent Bush i inni światowi przywódcy przymykają oko na cierpienie ludzi w Tybecie i biorą udział w ceremonii otwarcia Igrzysk” powiedział Han Shan, koordynator olimpijskiej kampanii organizacji Students for a Free Tibet. „Zwracamy się do sportowców, żeby pokazali tym przywódcom prawdziwą odwagę i charakter ujmując się za Tybetem podczas Olimpiady w Pekinie”.


Koalicja grup wspieracjących Tybet ostatnio uruchomiła stronę internetową http://AthleteWanted.org, na której sportowcy mogą znaleźć materiały i pomysły, jak pokazać swoje poparcie dla Tybetu w Pekinie tego lata. Strona sugeruje symboliczne pokojowe gesty, takie jak podniesienie flagi Tybetu czy noszenie ubrań z napisem „Team Tibet”; można znaleźć tam również rady jak wypowiadać się w mediach na temat Tybetu.


Został tylko miesiąc do ceremonii otwarcia Igrzysk w Pekinie, a Tybetańczycy w całym Tybecie ciągle cierpią poddawani masowym represjom ze strony chińskich władz. Niedawno ponownie otwarto Tybet dla turystów, ale większość klasztorów nadal pozostaje niedostępnych. Międzynarodowe media nie mają wstępu do Tybetu, poza dziennikarzami zaproszonymi do wzięcia udziału w czterech niewielkich, ściśle kontrolowanych przez rząd wycieczkach, które odbyły się od czasu zamieszek 10 marca, w rocznicę powstania przeciwko chińskiej okupacji w 1959 roku. Setki Tybetańczyków zostało zabitych podczas chińskiej brutalnej pacyfikacji protestów, tysiące zostało zatrzymanych. Buddyjskie klasztory w całym Tybecie zostały zamknięte i odcięte od świata, a chińscy urzędnicy narzucali polityczną indoktrynację mającą na celu złamania tybetańskiego oporu wobec chińskich rządów.


Tłum: MB

źródło: http://freetibet2008.org/
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Miesiąc przed Igrzyskami Chiny więzią ponad 1000...

Niestety świat patrzy na to i szykuje sie do zwycięstw na olimpiadzie.



Wyślij zaproszenie do