Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Oleg Pawliszcze:
Tak, rzeźnik zarzuca krowie, że ma za ostre rogi...
Swoją droga, ciekawe, czy Dalajlama ma zamiar jakoś wyjaśnić swoim uczniom, że de facto przerywa linię, bo trudno się przeciez odrodzic, nie umierając...

No właśnie to jest bardzo ciekawe. Hmm jest tu jakiś buddolog, specjalista???
Ale skoro pierwszy Dalajlama był mianowany przez Mongołów, to14-ty mianowany spośród kompetentnych joginów przez samego Dalajlamy chyba nie będzie niczym zdrożnym...

Nie pierwszy, a trzeci. Sonam Gyatso, któremu nadano po raz pierwszy tytuł dalajlamy, był trzeci w swojej linii reinkarnacyjnej. Czyli jego dwaj poprzednicy byli pierwszym i drugim dalajlamą, chociaż za swojego życia nie nosili tego tytułu.

pozdro
p.
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Oleg Pawliszcze:
A fuj! Tego się po Ratzingerze nie spodziewałem! JP2 miał na tyle odwagi cywilnej, żeby wspierać innowiercę, bo był przywódcą ucisnionego narodu. A tu widzę najlepsze tradycje polityki zagranicznej z okresu lat 30-tych i 40-tych..
Swoją droga, potwornie wrażliwe wnętrzne mają ci chińscy przywódcy... Tak łatwo ich zranić....Bidule...

A ja się tylko utwierdziłam w negatywnym odbiorze tej postaci.
Jan Paweł II, Dalajlama XIV, Mahatma Gandhi i pewnie kilka innych osób to są ludzie wyjątkowi o nieprzeciętnej odwadze, tolerancji i dobroci, niewielu może im dorównać. Ratzinger tylko potwierdził jak daleko mu do wyjątkowości JP II.
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Rozważam zerwanie z wielowiekową tradycją i wytypowanie mojego następcy samemu - powiedział Dalaj Lama XIV, duchowy przywódca Tybetu. Do tej pory po śmierci Dalaj Lamy buddyjscy mnisi wybierali jego następcę kierując się snami i znakami identyfikując młodego chłopca.
Dalaj Lama XIV, obecny przywódca tybetańskich buddystów, powiedział, że w ten sposób chce uniemożliwić Chinom wpływania na wybór następnego przywódcy. Zaznaczył jednak, że jego wybór jeszcze nie zapadł i wciąż zastanawia się, czy jego następca powinien być wybrany przez mnichów, czy mianowany przez niego.

- Jeśli naród tybetański wciąż w ogóle chce Dalaj Lamy, to jedną z możliwości jakie rozważałem, jest wybranie następnego jeszcze za mojego życia - powiedział japońskiej gazecie Sankei Shimbun podczas wizyty w Japonii.

Tybetańczycy obawiają się o to co stanie się, gdy 72-letni Dalaj Lama XIV umrze, a Pekin spróbuje zawładnąć systemem wyboru sukcesora.

- Jeśli Chiny wybiorą mojego następcę, gdy już odejdę, naród tybetański na pewno go nie poprze, bo nie będzie w nim biło Tybetańskie serce - powiedział.
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Moim następcą może być kobieta - powiedział w wywiadzie dla włoskiego "Vanity Fair" Dalaj Lama XIV, duchowy i polityczny przywódca Tybetu. Już wcześniej Dalaj Lama zapowiedział, że może złamać wielowiekową tradycję demokratycznego wyboru i swojego następcę wytypować samemu.
Wypowiadając się na krótko przed przyjazdem do Włoch duchowy przywódca Tybetańczyków powiedział, że "jeśli forma żeńska byłaby bardziej przydatna, dalajlama będzie kobietą". Dalajlama dodał, że w tradycji tybetańskiej reinkarnacja kobiet uważana jest za wyższą.

Dalaj Lama przed kilkoma tygodniami zapowiedział, że może sam mianować swojego następcę, Dalaj Lamę XV, aby uniknąć próby nacisków chińskich władz. Jeśli Lhamo Dhondup (imię i nazwisko duchowego przywódcy) zdecyduje się na ten krok - złamie tym samym wielowiekową tradycję decydowania przez kolegium mnichów o tym, kto jest prawdziwym, nowym wcieleniem poprzedniego Dalaj Lamy. Według tybetańskich wierzeń bowiem każdy Dalaj Lama to ta sama osoba - kolejne reinkarnacje pierwszego z Świątobliwych.

Tybetański lider zdementował również rozpowszechniane - jego zdaniem - przez chińskich agentów pogłoski, jakoby chorował na raka.



Wyślij zaproszenie do