Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Gazeta Wyborcza podała: "Od soboty w Chinach obowiązuje prawo, które umożliwia władzom decydowanie o wyborze przyszłego dalajlamy. Wszyscy ważni mnisi muszą bowiem mieć od 1 września aprobatę Pekinu. Przepisy wymagają też poszanowanie i ochrony jedności państwa przez tybetańskich mnichów".

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Katarzyna S.:
Gazeta Wyborcza podała: "Od soboty w Chinach obowiązuje prawo, które umożliwia władzom decydowanie o wyborze przyszłego dalajlamy. Wszyscy ważni mnisi muszą bowiem mieć od 1 września aprobatę Pekinu. Przepisy wymagają też poszanowanie i ochrony jedności państwa przez tybetańskich mnichów".

To pewnie bedzie dwoch Dalajlamow nr 15 - jednego odnajda Tybetanczycy, a drugiego wybiora sobie te swinie z chinskiego politbiura.
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

tak jak zrobili z panczenlamą!!!!

28 stycznia 1989
W klasztorze Taszilhunpo umiera pięćdziesięcioletni Panczenlama; prawdopodobnie na atak serca, krążą jednak pogłoski, że został otruty.
Dalajlama prosi Pekin o umożliwienie przeprowadzenia tradycyjnych rytuałów i, gdy nadejdzie odpowiedni czas, poszukiwań inkarnacji. Premier Li Peng odpowiada, że władze nie zezwolą „czynnikom zewnętrznym na wtrącanie się do procesu wyboru” nowego Panczenlamy i mianuje oficjalną „komisję poszukiwawczą” z Czadrelem Rinpocze na czele.

25 kwietnia 1989
Na świat przychodzi Gendun Czokji Nima.

14 maja 1995
Dalajlama ogłasza, że sześcioletni Gendun Czokji Nima z północnego Tybetu jest inkarnacją X Panczenlamy. Pekin natychmiast atakuje tę decyzję i uznaje ją za „nieważną”. Chłopiec i jego rodzice znikają z rodzinnej wioski.
Władze chińskie zaś, posługując się w tym celu Sengchenem Lobsangiem Gyaltsenem, unieważniły wybór i w teatralnej ceremonii wylosowały "prawdziwego" Panczenlamę. Został nim Gjalcen Norbu, marionetka w rękach rządu ChRL, zwany przez Tybetańczyków fałszywym lamą. Jak na ironię, rodzice chińskiego pretendenta, Gyaincaina Norbu, należą do Komunistycznej Partii Chin, do której wstępować mogą tylko "zdeklarowani ateiści".

sierpień 2001
Delegacja Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP składa pierwszą oficjalną wizytę w Tybecie. Polscy posłowie wielokrotnie proszą gospodarzy o aktualne zdjęcia Genduna Czokji Nimy. Raidi, przewodniczący ZPL TRA, obiecuje, że w najbliższym czasie wyśle je do Warszawy.

26 marca 2002
Przedstawiciele władz Tybetańskiego Regionu Autonomicznego – z Raidim, zastępcą sekretarza KPCh TRA, na czele – składają oficjalną wizytę w Parlamencie Europejskim. Pytanie o obiecane polskim posłom zdjęcie Genduna Czokji Nimy „pozostaje bez odpowiedzi”.

25 kwietnia 2002
„Gazeta Wyborcza” zaprasza do wysyłania urodzinowych życzeń – za pośrednictwem ambasady ChRL w Warszawie i marszałka Sejmu – dla więzionego przez Pekin XI Panczenlamy. Na apel odpowiadają dziesiątki tysięcy Polaków (w tym wszyscy Nobliści) i internautów z całego świata.

8-15 listopada 2002
Opóźniony o dwa miesiące frakcyjnymi rozgrywkami XVI Zjazd Komunistycznej Partii Chin. W ramach przygotowań do zjazdu – którego „drogim gościem” jest mianowany przez partię panczenlama – władze tradycyjnie polują na dysydentów i wykonują dziesiątki egzekucji. Naciskany przez zachodnich korespondentów Raidi, który rok wcześniej obiecał polskim posłom zdjęcia Genduna Czokji Nimy, rozwija tradycyjne zapewnienia o „szczęściu” i „postępach w nauce” uprowadzonego przez Pekin chłopca, oświadczając, że „ma on teraz metr sześćdziesiąt i waży sześćdziesiąt pięć kilo”.Katarzyna Subzda edytował(a) ten post dnia 03.09.07 o godzinie 18:29

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Jakoś mnie te rewelacje nie zdziwiły. Przecież od dziesiątek lat Chiny starają się zdominować Tybet (nie mówię o wkroczeniu wojsk itd.) od strony kultury, tożsamości i religii, więc dla mnie ta wiadomość była konsekwencją wcześniejszych zdarzeń. Niemniej jest to znaczące. Choćby dlatego, że Chiny ugruntowują swoje zdanie nt. tego czym jest dla nich Tybet.
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Tak niestety to prawda, tylko zdziwił mnie moment ogłoszenia tej wiadomości - przed Olimpiadą. Potwierdza to tylko jak silne i pewne swej potęgi są Chiny. Wiedzą, że świat i tak to przełknie bez mrugnięcia okiem. Przykre jest to również dlatego, że zabrzmiało to tak jak by czekali już na śmierć XIV Dalajlamy.

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Katarzyna S.:
Tak niestety to prawda, tylko zdziwił mnie moment ogłoszenia tej wiadomości - przed Olimpiadą. Potwierdza to tylko jak silne i pewne swej potęgi są Chiny. Wiedzą, że świat i tak to przełknie bez mrugnięcia okiem. Przykre jest to również dlatego, że zabrzmiało to tak jak by czekali już na śmierć XIV Dalajlamy.

Dokładnie. Z jednym wyjątkiem. Nie "jakby" czekają na śmierć Dalajlamy. Oni błagają los o jego zejście. To ich sól w oku.
Faktem jest, że Dalajlama jest w podeszłym wieku. Już dziś spekuluje się kim będzie następca, jaki obierze tok rozmów, czy będzie dążył do porozumienia z Chinami, czy też nie. Chiny się tego obawiają i wystawiają swojego ustanawiając takie prawo.
Olimpiada to świetna zagrywka. Ludzie się zjadą, będzie o Chinach baardzo głośno. Taaa, to świetni PRowcy. Tylko ile można czarować?
pozdrowki serdecznie,
Fela

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Nie wiem, czy już to zostało powiedziane, ale rdzeniem świadomego odrodzenia się rinpoczego jest jego świadome współczucie i nagromadzenie związków z tymi, do których to współczucie jest skierowane. Tedy sam pomysł krystalizacji lamy spośród kandydatów błogosławionych przez politbiuro jest skazany na porażkę.
Stało się tak w przypadku Karmapy Thaye Dorje, który zdołał uciec i jest teraz poza chińskim zasięgiem. Fakt, jego alternatywny lama urzęduje z nadania chińskiego, do poparcia czego zmuszono (nie wierzę, że zgodziłby się nie kierowany sznatażem) nawet biednego Dalajlamę, ale ludzie mający oczy otwarte mogę patrzeć i wybierać.
Problem chińskiej administracji tkwi w tym, że traktują jak głupi przesąd małych dzieci to, co Tybetańczycy traktują niezmiernie poważnie. Oczywiście jak przesąd, będący machiavellicznym argumentem w procesie okupacji, narzędziem.
Jednak zapominają, że jesli religia chce wyrwać się władzy świeckiej, miast ją popierać, to zrobi to zawsze, ponieważ traktuje o sprawach, których zarządzeniami i butem wojska sterować się nie da. Zatem jeśli aktywnosć Dalajlamy zeche odlaleźć odrodzenie to na ostatnim miejscu pomysli o tym, by zrobić to zgodnie z chińskim prawem.

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Oleg Pawliszcze:
(...) Zatem jeśli aktywnosć Dalajlamy zeche odlaleźć odrodzenie to na ostatnim miejscu pomysli o tym, by zrobić to zgodnie z chińskim prawem.
A dlaczego by nie, skoro jak piszesz, sterować się Nim nie da.
Oto Dalajlama wciela się jako ten, który zostaje wybrany przez chińskie władze i niczym Konrad Walenrod...
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Oleg Pawliszcze:
Nie wiem, czy już to zostało powiedziane, ale rdzeniem świadomego odrodzenia się rinpoczego jest jego świadome współczucie i nagromadzenie związków z tymi, do których to współczucie jest skierowane. Tedy sam pomysł krystalizacji lamy spośród kandydatów błogosławionych przez politbiuro jest skazany na porażkę.

Podobno dalajlama zastanawia się nad demokratyzacją wyboru kolejnej reinkarnacji i odejścia od dotychczasowej tradycji: takie tybetańskie konklawe.
Ponieważ Tenzin Gyatso rzadko kiedy dementuje różne rewelacje na swój temat, trudno jest oceniać na ile takie pomysły rzeczywiście pochodzą z otoczenia XIV Dalajlamy, czy może to raczej Chinczycy puszczają takie ploty, po to by uwiarygodnić wskazywanie dalajlamy przez politbiuro.
Stało się tak w przypadku Karmapy Thaye Dorje, który zdołał uciec i jest teraz poza chińskim zasięgiem. Fakt, jego alternatywny lama urzęduje z nadania chińskiego, do poparcia czego zmuszono (nie wierzę, że zgodziłby się nie kierowany sznatażem) nawet biednego Dalajlamę, ale ludzie mający oczy otwarte mogę patrzeć i wybierać.

Krótko mówiąc dalajlama popiera obu karmapów? Dobrze zrozumiałem? Pierwszy raz o tym słyszę, ale poszperam i sprawdzę. Jeśli możesz powołać się na jakieś źródła mówiące o takim popraciu, byłbym wdzięczny.
Problem chińskiej administracji tkwi w tym, że traktują jak głupi przesąd małych dzieci to, co Tybetańczycy traktują niezmiernie poważnie. Oczywiście jak przesąd, będący machiavellicznym argumentem w procesie okupacji, narzędziem.

To już chyba mocno przestarzała opinia. W latach 60. i 70. może i walka z religią, wyrywanie z zabobonu ciemnego ludu, był jakimś argumentem. Teraz mam wrażenie, że już o tym się nie mówi ale raczej powtarza bzdury o tym, że Tybet leżał 'od zawsze' w granicach Chin. Politbiuro traktuje buddyzm w Tybecie tak samo jak Falun Gong - jako siłę polityczną zagrażającą oficjalnej władzy.
Dlatego też XIV Dalajlama stara się wytrącić ten argument z ręki Chińczkom i próbuje oddzielić władzę świecką od religijnej ale jak na razie próżno szukać charyzmatycznego, świeckiego Tybetańczyka, który cieszyłby się odpowiednim szacunkiem ziomków. Zresztą sami Tybetańczycy nie bardzo godzą się na takie zabiegi - dla nich dalajlama jest pierwszy a potem długo, długo nic.
Zatem jeśli aktywnosć Dalajlamy zeche odlaleźć odrodzenie to na ostatnim miejscu pomysli o tym, by zrobić to zgodnie z chińskim prawem.

Przekonanych nie musisz przekonywać. Ciekawe, że XIV Dalajlama wspominał już, że niekoniecznie ma taką ochotę by się odradzać w następnym wcieleniu i wcale nie jest takie pewne, że w ogóle będzie kolejna reinkarnacja. Może to jest właśnie sposób na oddzielenie wiary od władzy świeckiej?

A tak na marginesie, w historii pojawiła się już druga linia dalajlamów pochodzących z Mongolii (wyrażenie 'ocean mądrości' pochodzi z mongolskiego). Może tym tropem pójdzie politbiuro wybierając alternatywnego tulku?

pozdr
PawełPaweł Skawiński edytował(a) ten post dnia 17.11.07 o godzinie 11:40
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Radek D.:
Oleg Pawliszcze:
(...) Zatem jeśli aktywnosć Dalajlamy zeche odlaleźć odrodzenie to na ostatnim miejscu pomysli o tym, by zrobić to zgodnie z chińskim prawem.
A dlaczego by nie, skoro jak piszesz, sterować się Nim nie da.
Oto Dalajlama wciela się jako ten, który zostaje wybrany przez chińskie władze i niczym Konrad Walenrod...

hehe ale spryciarz :)))
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Z książki "Dalajlama o współczuciu i mądrości":

"Czy pojawi się piętnaste wcielenie dalajlamy? Wasza Świątobliwość powiedział kiedyś, że może być ostatnim dalajlamą.

Stwierdzenie to należy rozumieć w kontekście zamiaru Chińczyków uczynienia z problemu tybetańskiego wyłącznie problemu dalajlamy oraz tybetanskich emigrantów. Nie zamierzamy ponownie wprowadzać dawnego systemu feudalnego. Nie byłoby to możliwe, poza tym nie pasowałoby do ducha czasu. Taka forma rządów na pewno nie przyniosłaby narodowi żadnych korzyści. Gdyby naród tybetański uznał dziś, że mógłby zrezygnować z instytucji dalajlamy, oznaczałoby to koniec tego urzędu. Wtedy bylbym ostatnim dalajlamą. Nowy dalajlama pojawi się, jeżeli okoliczności będą tego wymagały. Jeśli jednak historia prebiegnie inaczej, trzeba będzie to przyjąć do wiadomości. Systemy polityczne mogą się zmieniać, jedynym co się jednak nigdy nie zmienia, jest ludzkie serce, tęsknota za szczęściem, dążenie do wolności. Są to jedyne faktyczne powody dalszego rozwoju, postępu - czy to w zakresie materialnym, czy duchowym. Dotyczy to także mojego tybetańskiego narodu."

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Radek D.:
Oleg Pawliszcze:
(...) Zatem jeśli aktywnosć Dalajlamy zeche odlaleźć odrodzenie to na ostatnim miejscu pomysli o tym, by zrobić to zgodnie z chińskim prawem.
A dlaczego by nie, skoro jak piszesz, sterować się Nim nie da.
Oto Dalajlama wciela się jako ten, który zostaje wybrany przez chińskie władze i niczym Konrad Walenrod...
Nie wykluczam tego.
W koncu Panczenlama dal sie wykonczyc dla dobra tych, z ktorymi pozostal

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!



Krótko mówiąc dalajlama popiera obu karmapów? Dobrze zrozumiałem? Pierwszy raz o tym słyszę, ale poszperam i sprawdzę. Jeśli możesz powołać się na jakieś źródła mówiące o takim popraciu, byłbym wdzięczny.
Po prawdzie, to mogłem byc nieścisły, bo Tenzin Gyatso oficjalnie poparł tylko kandydata Chińczyków. Ale potwierdzam całość wcześniejszej mojej wypowiedzi z tym uścisleniem

A tak na marginesie, w historii pojawiła się już druga linia dalajlamów pochodzących z Mongolii (wyrażenie 'ocean mądrości' pochodzi z mongolskiego). Może tym tropem pójdzie politbiuro wybierając alternatywnego tulku?
Poważnie? Nie słyszałem.
Dalajlama jest z mongolskiego, to fakt, ale Tenzin Gyatso to tybetańskie imię, o ile pamiętam:)
pozdr
PawełPaweł Skawiński edytował(a) ten post dnia 17.11.07 o godzinie 11:40
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Oleg Pawliszcze:
Poważnie? Nie słyszałem.
Dalajlama jest z mongolskiego, to fakt, ale Tenzin Gyatso to tybetańskie imię, o ile pamiętam:)

'Gyatso' po tybetańsku tłumaczy się jako ocean, co po mongolsku to właśnie 'dalaj'.

Szkoła Gelug, której liderem jest XIV Dalajlama, zawdzięcza swoją rangę Mongołom. III Dalajlama sprzymierzył się z mongolskim władca Ałtan Chanem w XVI wieku, a już w XVII wieku 'Żólte czapki' rządziły Tybetem. Co ciekawe kolejny dalajlama był prawnukiem tegoż Ałtan Chana.

Legenda o alternatywnej linii dalajlamów mówi, że VI Dalajlama nie umarł w Tybecie jak mu się przypisuje ale podróżował jeszcze przez jakiś czas po Azji i zmarł w Mongolii Wewnętrznej. Kolejni tulku mieli rodzić się w jednym z tamtejszych małych klasztorów.

pozdro
Paweł
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Paweł Skawiński:
Podobno dalajlama zastanawia się nad demokratyzacją wyboru kolejnej reinkarnacji i odejścia od dotychczasowej tradycji: takie tybetańskie konklawe.

za BBC World
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/asia-pacific/7103841.stm

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Paweł Skawiński:
Paweł Skawiński:
Podobno dalajlama zastanawia się nad demokratyzacją wyboru kolejnej reinkarnacji i odejścia od dotychczasowej tradycji: takie tybetańskie konklawe.

za BBC World
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/asia-pacific/7103841.stm


dobrze gosciu kombinuje... lepiej tak, niz czekac, az te polityczne swinie same ustanowia kogos na pietnastego

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Wiadomosci z dzis:

"Benedykt XVI nie przyjmie Dalajlamy, przybywającego wkrótce do Włoch - poinformował dziennik "La Repubblica".
Wcześniej włoskie media nieoficjalnie podawały, że do wizyty duchowego przywódcy Tybetańczyków w Watykanie - drugiej w tym pontyfikacie - miałoby dojść 13 grudnia.

"Drzwi Watykanu zamknięte dla Dalajlamy" - pisze watykanista dziennika Marco Politi. Według niego Benedykt XVI "zrywa z długą tradycją przyjmowania na audiencji przywódcy Tybetańczyków w Pałacu Apostolskim". To zdaniem włoskiego publicysty "spektakularny zwrot w tył", gdyż - jak dodaje - 31 października Watykan zapewnił, że dojdzie do spotkania, które było już uzgodnione z wyjątkiem drobnych szczegółów. Teraz zaś cytowany przez gazetę rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi mówi: "Nie jest przewidziana audiencja dla Dalajlamy".

Według dziennika o rezygnacji z planów audiencji zdecydowała postawa władz w Pekinie. Przypomina się, że 1 listopada, a więc dzień po nieoficjalnej zapowiedzi audiencji, rzecznik chińskiego MSZ oświadczył, że byłaby ona "obrazą" dla Pekinu. Dodał też: "Mamy nadzieję, że Watykan nie zrobi nic, by zranić uczucia narodu chińskiego".

Przedstawiciel chińskich władz zauważył następnie, że nadszedł moment, aby Stolica Apostolska "okazała szczerość podejmując konkretne inicjatywy na rzecz poprawy stosunków z Chinami".
...

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

A fuj! Tego się po Ratzingerze nie spodziewałem! JP2 miał na tyle odwagi cywilnej, żeby wspierać innowiercę, bo był przywódcą ucisnionego narodu. A tu widzę najlepsze tradycje polityki zagranicznej z okresu lat 30-tych i 40-tych..
Swoją droga, potwornie wrażliwe wnętrzne mają ci chińscy przywódcy... Tak łatwo ich zranić....Bidule...

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

jest coś jeszcze z dziś:

XIV Dalajlama powiedział we wtorek, że jego następca może zostać wybrany poza Tybetem w wyniku referendum jeszcze przed jego śmiercią. Chiny zareagowały krytyką, zarzucając najwyższemu zwierzchnikowi tybetańskiego buddyzmu łamanie rytuałów i historycznej tradycji.

- to wytłuszczone mnie rozbroiło.

więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4710814...

konto usunięte

Temat: Chiny wybiorą dalajlamę !!!

Tak, rzeźnik zarzuca krowie, że ma za ostre rogi...
Swoją droga, ciekawe, czy Dalajlama ma zamiar jakoś wyjaśnić swoim uczniom, że de facto przerywa linię, bo trudno się przeciez odrodzic, nie umierając...
Ale skoro pierwszy Dalajlama był mianowany przez Mongołów, to 14-ty mianowany spośród kompetentnych joginów przez samego Dalajlamy chyba nie będzie niczym zdrożnym...
Awalokiteśwara jest obecny w każdym współczującym boddhisattwie i nie ma jednej inkarnacji;)



Wyślij zaproszenie do